Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czemu nażekacie na chodziki

Polecane posty

Gość gość

moje pierwsze dziecko od 6 miesiąca śmigało w chodziku po kilka godzin dziennie,efektem było to że gdy miało 8 miesięcy samo już chodziło bez niczyjej pomocy, no i żeby nie było do tej pory a juz jest duże dziecko nie ma problemów z niczym,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naRZEkacie!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za to ty masz problemy z ortografią. Pewnie jak chodzisz do galerii, to tylko handlowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz mam drugie dziecko i wszedzie piszą nie chodzikom, koniec końców jest taki że moja mała ma 7 miesięcy a nie potrafi siedzieć bo słucham tych książkowych rad, że nie wolno sadzać jak samo nie umie siedzieć itp MORAŁ wychowywanie książkowe jest o doope rozbić i najlepiej robic tak jak same widzimy na ile nasze dzieci będą potrafiły coś zrobić, a nie słuchać tych n owoczesnych przewrażliwionych mam, czyż nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nażekacie" ? Jednak miałam rację - elita intelektualna tu nie siedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kłopoty dopiero się zaczną.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spadaj dzido jak nie komentujesz na temat, pani profesor dziekujemu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brazylijska telenovela
pewnie dlatego ze deformuja stawy biodrowe u tak malych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jakoś mojego dziecka do NICZEGO nie zmuszałam, ma 8 mcy siada i siedzi sam, raczkuje, wstaje, rozwija się książkowo (konsultujemy się z neurologiem z powodu wcześniactwa, którego już w rozwoju nie ma).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogratulować neurologa i jego wiedzy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka polka wszech
moja corcie wsadzalam w chodzik po 5 mcu jak stabilnie siedziala . Nie wkladalam jej na godziny a 5-15 min , na boso by nozki mogly sie ksztaltowac. Rob co chcesz ale z glowa :) kazdy ma inne zdanie na temat chodzika , jumper'a ... a przeciez kazda mama wie najlepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łahahahha jeden z faktów się sprawdził, chcesz mieć dużo wejść i odpowiedzi to zrób byka w tytule a odezwie się tyle osób, że w szoku będziesz, idiotki jeśli chodzi o ortografię to żadna z was mnie nie zagnie :D trochę głupiutkie jesteście i naiwne, ale cóż jakie forum takie.... hmmm jak was nazwać.. może tak: jaki cyrk takie małpy :) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie chodzi o to że moja nie chce siedzieć ani raczkować tylko do wstawania się rwie, i kurka dlatego myślę o chodziku, ale wiadomo dziecko dziecku nie RUWNE :P :D ( równe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś jeszcze się wypowie? wiecie to nie jest tak że będzie mi dziecko śmigać cały dzień w chodziku tylko kilka chwil dziennie, myślicie że naprawdę można przez to zrobić dziecku krzywdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego nie spytasz sie
Ortopedy? Myslisz ze kafeteryjne mamy sa madrzejsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka polka wszech
nie wiem o co Ci chodzi .. napisane masz co i jak a necie jest duzo informacji na tematy chodzikow , jamperow i chustawek ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn byl wsadzany do chodzika jak mial ok 7 miesiecy bo rwal sie do stania. W 9 miesiacu zycia chodzil, majac 10 biegal, majac rok normalnie po dr/abinkach na palcach zabaw sie wspinal, na zjezdzalni zjezdzal. Teraz ma 19 lat, jest prosty, wysoki, zadnych problemow ani fizycznych ani psychicznych nie ma. Ale 19 lat temu matki wychowywaly dzieci bez ogladania sie na fora internetowe :D Jakos zyje ta mlodziez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo mi się nie chce iść do ortopedy! już wiesz? przecież tutaj takie wszystkie mądre itp więc pytam tutaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowłasnieeeeeeeeeeeeeeeeeee
Moje dziecko nie używało chodzika i zaczęło samo chodzik w wieku 15 miesięcy..Każde dziecko inaczej się rozwija i nie na sensu tego na sile przyspieszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój chodził w chodziku a teraz czeka na operacje biodra. Dlatego nie radzę ryzykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn ma 11 miesiecy i od 2 miesiecy juz chodzi. Smigal w chodziku az furczalo ale oczywiscie nie byl w nim godzinami. Nie chodze tez z kazda bzdura do pediatry i kupuje jedzenie z supermarketow czyli poprostu jemy sama, chemie i sam cukier. Ja jakos zyje, maz zyje, syn zyje i co najsmieszniejsze tylko raz mial KATAR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to jak ci sie nie chce
Isc do ortopedy i zadbac o prawidlowy rozwoj dziecka to wsadzaj w chodzik. Nikt ci nie broni. Ale potem nie zakladaj durnych tematow,ze dziecko ma problemy z biodrami i jak mu pomoc. Albo ze zawija mu sie stopka. Albo,ze chodzi tylko na paluszkach a nie calych stopach. Wiecie tlumaczenie,ze a moje dziecko chodzilo w chodziku i nic mu nie jest to nie tlumaczenie. Palacz powie,ze pali a nic mu nie jest a inny umiera na raka. Inny powie,ze przechodzi w miejscu niedozwolonym i zyje. A innego potraci samochod. Wsadzajac w chodzik,stwarzasz pewne warunki do tego by z czasem byly problemy. Owszem, nie musza wystapic ale zwiekszasz ryzyko. Kiedys na sile prostowano nozki i jeszcze obwiazywano scislo,by dzoecko nie mialo koslawych. Dzis wiadomo,ze to szkodzi.zrobilabys to?moja babcia uwaza do dzis,ze trzeba tak robic,jej dzieciom nic sie nie stalo,maja proste nogi. A ile przyplacilo zdrowiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurde to mnie teraz trochę wystraszyłaś i dałaś co nieco do zrozumienia, dam sobie spokój z tym chodzikiem i nie będę ryzykować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moja mała od 6 miesiąca chodzi w chodziku i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja i moich dwóch braci chodziło w chodziku i wszyscy mamy problemy z kręgosłupem. Moja siostra nigdy w chodziku nie byla i zdrowa jak byk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niekoniecznie dzieci,ktore uzywaly chodzika maja problemy,ale nie jest to polecane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja myślę, że na kilka minut dziennie jak wsadzisz dziecko to mu nic nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A 81
Mój syneczek ma 7 miesiący. Od dwóch tygodni mam w domu chodzik, i pozwalam pochodzić niuniowi przez 10 -15 min, 2Xdziennie. Młody aż piszczy gdy może sam pobiegać, a dosłownie biega jak oszalały, pięknie skręca i idzie tam gdzie chce on, a nie chodzik. Myślę,że od tych paru minut krzywda mu się nie stanie. Co innego gdyby chodzik był przez większość dnia. A każde dziecko ma inne tempo rozwijania się i nie każde by dało sobie radę w wieku 7 miesięcy chodzic w chodziku, Niektóre maluszki w tym czasie, przy próbie postawienia, stają na paluszkach. I to znak,że nie są gotowe. Mój stał na całych stópkach od 6 miesiąca i od tego momentu też bardzo się rwał,żeby go postawić i ruszał wtedy przed siebie:-) Taakżę, chodzik używany z głową nie powinien zaszkodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapytaj lekarza co mysli o chodzikach to się dowiesz... zaden rehabilitant nie poleci tego dziadostwa chocby niewiadomo jakie super było. deforumuje stawy biodrowe, stopy,dziecko nie umie samo utrzymac równowagi, osłabia kręgosłup,nie uczy się upadków itp itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×