od jakiegoś czasu mam problemy z mową co sie dzieje pytajnik

od jakis 3-4 miesiecy mam problem z mówieniem. mianowicie często przekręcam szyki zdań, albo źle odmieniam przez przypadki. wczesniej normalnie mowilam, szybko i płynnie, a teraz jak chcę mówić tak normalnie i spontanicznie popelniam mase bledow jezykowych, mimo, ze wiem jak cos powiedziec i mam to w glowie, ale to co wychodzi z moich ust brzmi zupelnie inaczej. nie zdarza sie to caly czas, tylko no coraz czesciej ostatnio. doszlo do tego, ze zaczynam mowic jakies zdanie i przed wymownieniem slowa ktore trzeba odmienic przez przypadek musze sie zatrzymac, zastanowic i wypowiedziec je wolno.. by nie wyjsc na kompletna idiotke. nie wiem co sie dzieje :(

Nie śmiej się bo ci się jeszcze spełni, wtedy zapłaczesz

Może miałaś wylew? :(

ile masz lat?

Mam nadzieję, że już jesteś po wizycie u neurologa. Piszesz o wyniku mikrowylewu. Może masz wysokie ciśnienie nie leczone, albo są inne przyczyny. Nie opóźniaj wizyty u NEUROLOGA. Idź prędko, chyba teraz to trzeba prywatnie, bo na nfz może być za późno.

biegiem do specjalisty ,tomograf głowy zrób szybko, to nie są żarty,tylko nie daj się spławić tym sukinsynom, a jak któryś spróbuję to zbagatelizować to nie daj się, na piśmie.

CHE CHE na tomografię czeka się miesiącami :-)

lat mam 24. nie stac mnie prywatnie :o

cisnienie badam sobie regularnie i mam książkowe 120/80

ja też mam problemy z mową, ale ja mam to praktycznie od dzieciństwa

ja raz miałam jak nie spałam 1,5 doby.

jak sie wyspałam to mi oczywiście przeszło :)