Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ja mam ciągle pisać smsy

Polecane posty

Gość gość

Czy ja mam pierwszy wychodzić zawsze z inicjatywą i pisać smsy. Dlaczego dziewczyna nie może mi napisać np. jak minął dzień itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość R78
W dużej mierze zależy to od Waszej relacji - jesteście tylko znajomymi czy oficjalnie parą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narazie znajomi, liczę na coś więcej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To moze ona na nic nie liczy i bardzo ja nie interesuje jak minal ci dzien a odpisuje z grzecznisci, nie pisz jako pierwszy przez kilka dni i zobaczysz czy sie sama odezwie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość R78
Na początku to do faceta należy zagadywanie - czyli w przypadku kontaktu telefonicznego dzwonienie czy wysyłanie smsów. Dopiero z czasem jest pora na jej kroki. Wiadomo, że miło jest, gdy dziewczyna sama zahaczy, ale zwłaszcza w przypadku tych bardziej wartościowych dziewczyn nie licz na to, że na początku kobietka się będzie bardzo starała. To męska rola ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
świat pędzi do przodu, jest tyle obowiązków i spraw na co dzień, najczęściej rozmawia się tylko z tymi co są w domu i w pracy/szkole, na resztę nie ma czasu, dziewczyna pewnie nie jest zaangażowana emocjonalnie w waszą znajomość, ma czasu i ochoty pisać smsów jeśli chcesz ją poderwać to tak, musisz cały czas pierwszy pisać i jako pierwszy dzwonić, przychodzić, próbować umawiać się, inaczej zlejesz się z tłem wydarzeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleandra28
Nie wiem czemu tak jest, ale zawsze gdy to facet mnie zaczepia, wszystko jest super, a gdy ja napiszę czy zadzwonię, to rozmowa się nie klei. W efekcie przestaję się odzywać pierwsza, bo odczuwam to jako narzucanie mu się. Inną sprawą jest fakt, że w jakimś stopniu oznacza to konieczność podporządkowania się na zasadzie Pan i Władca ma ochotę pogadać, więc pisze sms'a, a jak ja tego potrzebuję, to muszę uszanować to, że akurat On nie ma ochoty na kontakt. Smutne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu też jest taka granica, żeby być uprzejmy i przyjacielski, ale żeby tez nie być nachalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak samo ja mam wychodzić z inicjatywą spotkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ją przeruuuuchasz i nie odezwiesz się 1 dzień to będzie pisała do ciebie aż ci zbrzydnie :D Pełno tu takich tematów zakładają "Pisał po 20 smsów dziennie, zaliczył mnie i nie pisze nic, help!" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×