dziwne uczucie

Przypomnialam sobie cos, czego nigdy nie zapomne i cos co nigdy mi sie nie zdarzylo wczesniej.Bylam wtedy w 3 klasie liceum. Sytuacja miala miejsce w 2009 roku, wiosna-lato, wracalam ze szkoly , byla godzina ok 14 moze 15stej.. wracalam przez park, nieduzy, prowadzacy do szpitala , w ktorym pracowala moja mama, czesto tam zachodzilam po szkole na herbate. W parku o tej porze bylo dosc sporo ludzi, przewaznie matki z dziecmi. Szlam alejka i moja uwage przyklul bezdomny, straszy czlowiek, przechodzilam tuz obok niego i zlapalam kontakt wzrokowy, tak gleboki.. ale on nie poprosil mnie o pieniadze, tylko to spojrzenie, takie glebokie , znaczace.. minelam go i po doslownie kilku sekundach pomyslalam sobie ze dam mu zlotowke czy jakies drobne .. odwrocilam sie.. a tu nic, nie ma tego mezczyzny , rozejrzalam sie dokladnie, nigdzie go nie bylo. Nie mozliwe zreszta by oddalil sie daleko , bo tak jak mowilam byl straszym czlowiekiem. Pamietam jak bylam roztrzesiona, to bylo cos nie zwyklego dla mnie, czulam ze to nie jest normalne. Do tej pory nie wiem co to byla za sytuacja. Na pewno nie uroilam sobie niczego, do tej pory pamietam ten wzrok. I wiecie co stalam sie szczegolnie wrazliwa na los ludzi bezdomnych, organizuje akcje, pomagajac im. W tamtym czasie modlilam sie codziennie ale o takie przyziemne sprawy.Dodam tylko, ze czytajac to nie czuje sie tych emocji, ja pamietam to jak by to bylo dzis, opowiedzialam o tym mamie i bliskim. Caly czas tkwi we mnie to spojrzenie, bez slow.. tylko ten gleboki, przeszywajacy wzrok.. niegdy nie zapomne tego uczucia. Co o tym myslicie?

czasem podświadomość wysyła nam różne sygnały w postaci omamów, jesteś szczesliwa pomagając innym ?

bardzo szczesliwa, myslisz ze to podswiadomosc? tak znikad?

z głębi... no i nie wykluczone ze być może bóg dał Ci znak jak matce teresie ect. oczywiście jeśłi istnieje. Jak jestes szcześłiwa to gitara , no i po śmierci jeśłi dusza istnieje to masz zagwarantowaną własną chmurę z willą i basenem z wodospadem, jakuzzi i nieskończoną ilość prawiczków do zabawy ;) Wygrałaś Zycie po zyciu :P

Wyczuwam ironie ;-) Spoko

nie nie, tylko tak pisze z dowcipem, jesli niebo istnieje to według mnie zasługujesz właśnie na takie zycie po zycu : skoro teraz pomagasz potrzebującym :) Co było przyczyną tamtego omamu... nie dowiemy sie nigdy :)

Aaach tak ;-) to dziéki , zobaczymy ;-)