Co myślicie o bogatych ludziach

Co czujecie jeśli widzicie człowieka w luksusowym samochodzie albo widzicie jego piękny, nowy dom?

najpierw zazdrość, a potem myślę, że starali się i zapracowali na to, co mają:)

Nic

bogatych czy zamoznych?

Myślę sobie, ze ma szczęscie w życiu.

nic:o poza tym czesto te domy i samochody sa na długoletnie kredyty

czyli jednak taka zawisc? takie: "phi... co mu po tym nowym porsche- na pewno wzial na niego kredyt..."

Patrząc na dom... myślę... fajny domek, ciekawe skąd mieli na niego kasę... i sobie marzę, że też taki mam.

podziw

jesli ich nie znam, to nic nie myslę.

Oceniam to kto jest jakim człowiekiem a kasa ma mniejsze znaczenie . Ludzie bogaci w większości mają kasę od urodzenia a tych którzy sami się jej dorobili jest bardzo mało.

ale taka jest prawda że masa tych rzeczy jest na kredyt:D ludzi którzy bez kredytów kupują domy za miliony i luksusowe samochody jest niewielu, ale tym którzy uczciwie sie dorobili dużego majątku to przyznam szczerze zazdroszcze

widzę, ze padaja takie ładne słowa jak podziw, mają szczęście, zapracowali na to... a nie uważacie ze 90% Polakow ucieszylo by się gdyby ten piękny dom sasiadow spłonął a samochod ukradli? i tak często się słyszy: "bogaty- pewnie złodziej" tak naprawdę zadroscimy i żółć nas zalewa, a powinnismy podziwiać i brac przykład, bo bogactwo najczęściej jest wynikiem wielkiej pracowitości i mądrosci

Nikomu nie zazdroszczę i cieszę się czyimś szczęściem.

tylko frustrat zyczy zeby np spalił sie dom kogos kto uczciwie na niego zapracował:o w Polsce frustratów sporo ale ich frustracja czesto nie jest nieuzasadniona

Mam to w d***e, nie zwracam nawet uwagi na takie rzeczy.