kontrola wagi w ciąży

jestem w 20 tc i przytyłam już 9 kg. Obecnie nie jem na noc i nie jem nic słodkiego. Martwię się szybkim przyrostem wagi, bolą mnie przez to plecy, stawy :o Zamierzam bardziej kontrolować kalorie i nie jeść na noc (w nocy nie jem) i czy mogę tak robić? Oczywiście nie będę się głodzić itp ale bardziej zwracać uwagę żeby się więcej ruszać i mniej jeść, czy nie zaszkodzę tym dziecku?

ja bym to skonsultowała z lekarzem bo szybkie przybieranie może mieć różne przyczyny np cukrzycę lub obrzęki

przeczytaj sobie o diecie cukrzycowej takiej jak babeczki w ciąży w cukrzycy stosują, ja też miałam miesiąc że za dużo przytyłam przez słodkie bułeczki i i inne takie, lekarz mnie zrąbał, zaczęłam stosować się do jej zasad najadam się do syta a przez kolejny miesiąc przytyłam tylko 600g sama byłam zaskoczona :)

może prościej zainwestować w wizytę u dietetyczki, która Cię pomierzy i zbada, ustali odpowiednią dawkę kalorii?? ja zamiast wydawać kasę na pierdoły i nikomu niepotrzebne szczegóły wyprawki zainwestowałam w dietetyczkę i byłam pod jej stałą kontrolą. Wizyty co ok 5-6 tygodni i zero zbędnych kilogramów.

a waga wyjściowa to ile i ile masz wzrostu? ja od początku przytyłam 6kg ale jestem w 22tć i miałam bardzo niską wyjściową wagę. Jak cię kręgosłup boli to zacznij ćwiczyć, są specjalne ćw dla nas na kręgosłup. Zwróć uwagę. żeby jeść to co wartościowe, jedz więcej owoców (z wyjątkiem winogron) i warzyw. Jedz przynajmniej 5razy dziennie mniejsze porcje

jak się je z głową to nie potrzebna jest dietetyczka poradź się lepiej lekarza

Nie zawsze głowa pomoże jeżeli ma się problemy np. z cukrzycą/tarczycą czy cholesterolem;) Mi jakoś żaden lekarz nie powiedział jak się mam odżywiać przy niedoczynności tarczycy. A mądry dietetyk dietą może skorygować bardzo dużo. I dobrać odpowiednio zbilansowane elementy diety typu białko do węglowodanów. Nawet bez dolegliwości warto w ciąży skorzystać z rad. Bo jakoś nie widziałam żeby w ciąży ktoś odżywiał się z głową natomiast z zachciankami tak;)

ja przytyłam w całej ciąży tylko 8 kg, i to właśnie na początku do 24 tyg., w którym to po zrobieniu testu glukozy wykryto u mnie cukrzycę ciężarnych. Zaczęłam stosować dietę, jadłam często a mniejsze porcje, ostatni posiłek nawet o 22 godz. Najpierw schudłam 2 kg a później, w 39 tygodniu dorównałam do wagi z 24 tygodnia. Nic mi nie puchło, żadnych zgag, obolałych nóg czy kręgosłupa. Dzieciak zdrowy :)

w pierwszej ciąży przytyłam 10 kg nie zwracałam uwagi na to co jem i miałam mega ssanie, w drugiej dużo mniej mdłości itp a do 20 tygodnia przybyło mi 6kg nie wiem jakim cudem, w ogóle się nie objadałam i jadłam naprawdę z głowa. Teraz jestem w 22 i waga cofnęła się o 1kg stosuje dietę cukrzycową

dobrze, jeśli ktoś ma cukrzycę albo problemy z tarczycą to rozumiem po co dietetyk ale dla zdrowej ciężarnej potrafiące zapanować nad swoimi żądzami, jedzące normalnie dietetyk to ZBĘDNA rzecz

w ciąży to nie taki łatwe zresztą w ogóle nie jest to łatwe, napady głodu związane z cukrem są nie tyko w cukrzycy a dobrze ułożone posiłki potrafią go uregulować przez co łatwiej zapanować nad wagą, gdyby to było takie proste nie mielibyśmy sytuacji w której 9/10 kobiet się odchudza a przemysł produkujący środki na odchudzanie kwitnie :)

trzeba panować nad swoimi zachciankami, napady głodu...... zwierze nie potrafi nad czymś takim zapanować, człowiek powinien umieć:P jesli ktoś potrafi jeść 5posiłków dziennie właściwie zbilansowanych i nie trzeba być tu dietetykiem, żeby coś takiego zrobić to nie przytyje 20kg. Moje znajome płacą 200-300zł za dietetyka miesięcznie ALE wystarczy miesiąc bez i zaczyna się powrót do normalnej wagi, bo na powrót zaczynają się objadać.

w pierszej ciązy się nie pilnowałam i efekt nie był dobry, w drugiej juz tak i waga netto była minus 5kg, fakt, że miałam co spalać, stosowałam dietę niełączenia, nie jedzenia głupot i nie jedzenia późno

to nieźle przepłacają...

a z tymi odchudzającymi się to nie 9/10 ja bym raczej powiedziała, że 6/10 a reszta tylko mówi, że się odchudza:P

też o to mi chodziło że tyle kobiet mówi że wystarczy jeść z głowę tylko ile tak naprawdę jest wstanie to robić :) skoro wszystkie wiecznie narzekają na wagę :)

u nas tyle mniej więcej tak to kosztuje poza tym nie płaci się za ułożenie diety tylko za tzw. "wspomagacze"

tak to jest jak się baby obżeracie tym co nie trzeba....jak można cały czas się opychać chlebem słodkimi napojami i słodyczami? Ja przytylam 12kg, jestem w 40 tygodniu(do terminu mam 6 dni) i tylam baaardzo równomiernie bo i jadłam bardzo równomiernie. Samej mi teraz ciężko mimo tylko tych 12kg! to co wy będziecie miały na koniec? 20 na plusie? Zastanówcie się bo potem lament ze rozstępy i ze brzuch zwisa a mąż nie chce seksu.....pomyślcie bo krzywdzicie tylko siebie.

wspomagacze są niepotrzebne- naturhouse na tym bazuje niestety:( sama dieta i dyscyplina wystarczy+ zielona i czerwona herbata.

należy jeść racjonalnie i dostosować ilość kalorii do tryby życia poza tym powinniśmy się ruszać, możemy pływać, tańczyć, chodzić na fitness wtedy nasz organizm łatwiej nam wybacza jedzeniowe wpadki:) ale jak ktoś mówi, że się odchudza, a od jutra zacznie biegać, a siedzi i wcina słodycze to po prostu śmiech na sali:D Kiedyś wybrałam się z koleżanką do KFC ja mówię, że ja dużo jem a ona marudzi, że ledwie coś tknie i tyle i je tyle co kot napłakał. Ja zjadłam dwie tortille i ledwo siedziałam a ona wciągnęła 4 i jeszcze mnie ciągnęła na lody:P

Dzięki dziewczyny za komentarze, właśnie miałam robione badania na cukrzycę (test glukozy) i tarczycę też badałam i mam w normie wszystko. Dodam, że ćwiczę rano i wieczorem ok 15 min dziennie od 18 tc ćwiczenia rozciągające i na nogi oraz pośladki. Nie mam też specjalnych zachcianek. Muszę koniecznie poczytać o diecie cukrzycowej dla ciężarnych, jeszcze raz dzięki.

"pomyślcie bo krzywdzicie tylko siebie" racja racja :(

czasem jest duży wzrost wagi a to wcale nie ma nic wspólnego ze złą dietą ja też miałam moment w pierwszej ciąży że przez 8 tygodni przytyłam 8 kg - to był 5-6 miesiąc, wcześniej miałam mdłości i nic nie tyłam. Tego przyrostu nie było po mnie widać poza brzuchem nie przybyło mi ani w nogach ani w pupie. Potem waga stanęła i do końca ciąży niecałe 3 kg - przez całą ciąże wyszło mi 11,5kg.

a co wam sie wydaje ze trzeba sie opychac zeby przytyc? na swiecie tyle grubych ludzi, myslsiz ze oni silą w siebie pchaja? ja jem moim zdaniem normalnie, kolezanki jedza wiecej, a tyje i schudnac nie moge. niektorym mniej trzeba, a apetyt maja normalny.

słuchajcie a ja mam inny problem. jestem w 17 tyg i nie przytyłam nic jeszcze. Brzuszek jest lekko widoczny juz. Startowa waga przed ciążą to było 65 kg, w 12 tyg było 59,8 kg. a teraz w 17 tyg mam 60 kg. Jem nieregularnie bo np zdarzają się dni że do tej 12 nie mogę nic przełknąć bo mam takie wymioty, jem sporo słodyczy, owoców, pije dużo soków, i ogólnie takie normalne jedzenie prócz mięsa na które nie mogę patrzeć bo mam automatyczny odrzut i odruch wymiotny. Czy to normalne? Wyniki mam dobre.

spokojnie ja ważyłam 50kg przy 164cm i zaczęłam dopiero tyć w 5 miesiącu :) dziecko urodziłam 2 tygodnie przed terminem 3,5kg

jak wyniki masz dobre to myślę że nie masz co się przejmować, zawsze możesz zapytać lekarza. Ja jestem w 20 tc i mój brzuch jest ogromny, muszę nosić specjalne ciążowe leginsy i spodnie z miejscem na brzuch bo nic innego nie mogłabym założyć.

jak dla mnie trzeba się opychać żeby przytyć poza tym tycie często związane jest ze złymi nawykami. Tak z ręką na sercu ile z was je porządne śniadania? ja zawsze jadłam i to nie w biegu, na dwie godz przed snem już nic nie jem jedynie piję soki i wodę. A jak ktoś nie je śniadania, o 12 dopada go trzęsawica i je bez umiaru i szybko, potem za chwilę obiad, podwieczorek, kolacja, idzie spać objedzony to się nie dziwię, że ma problemy z wagą:P no i na ruch oczywiście brak czasu:P

ja zjem dwie tortille i ledwo siedzę, koleżanka 4! I jak ona ma nie przytyć skoro dostarcza tak dużą ilość kalorii i nie ma jej jak spalić? Dla niej zjedzenie 4 tortilli to jedzenie dla mnie to OPYCHANIE SIĘ

jestem autorką tematu, przez całe życie ważę tyle samo, nie tyłam, byłam szczupła, nigdy nie przepadałam za słodyczami, a tu w ciąży 20 t i już prawie +10 kg, wiem że to wina jedzenia bo z powietrza się nie tyje. Dlatego chcę coś z tym zrobić bo nie wyobrażam sobie tyć dalej w takim tempie, ale również nie będę się przecież odchudzać w ciąży!