CZY KUPIŁYBYŚCIE TAKIE UBRANKA PYTAM

Mam dużo ubranek w rozmiarach 56 i 62, z których córka już wyrosła. Jest ich sporo, np: komplet z C&A leginsy i tunika Sweterek w kolorowe paseczki z H&M Bluza z kapturkiem krasnoludka z C&A wraz z welurowymi półśpiochami komplet krótkie spodenki i krótkie spodenki next biała haftowana bluzka z krótkim rękawem NEXT biały sweter z perłowymi guziczkami rękodzieło Sukienka welurowa różowo brązowa z naszytym kwiatuszkiem C&A Komplet welurowa sukienka hello kitty wraz z kremową podkoszulką C&A różowe body z kołnierzykiem H&M białe body z napisem little sweet C&A Niebieska sukienka z bawełny na ramiączkach h&m zielone materiałowe spodenki C&A białe spodenki z różowym paskiem - KIK Biała bluzka z brokatem i falbankami welurowy komplet z H&M spodenki i rozpinana bluzka Komplet z C&A różoe sztruksy i kremowa polarowa bluza Bluza Myszka Micky z H&M itp. Jest tego sporo, wszystko kupione nowe. Myślicie, że ktoś kupi i warto wystawić na allegro?

mysle, ze kupi niejedna mloda pierworodka. :) widac, ze to twoje pierwsze dziecko, bo nikt doswiadczony nie kupuje tylu niepraktycznych rzeczy w rozm, 56 i 62. ale szanse sprzedazy masz, wszak niemal wszytkie mlodki w pierwszych ciazach leca na wyglad, a nie praktycznosc i wygode.

a tak z reka na sercu: ile razy zalozylas dziecku te sweterki, tuniki, spodenki i inne cuda? :) taaak, wiem wiem. przy drugim bedziesz madrzejsza.

Nie wiem jak to sie odbywa w Polsce.Ale u nas to kobiety robia paczke "rozmiarowke od do i mowia ze chca za nia np 50 € Mysle ze masz duza szanse na sprzedaz ubranek :)

wystawiłam paczkę na allegro i nie było żadnego zainteresowania w dodatku rzeczy były NOWE i firmówki z gap i nexta ! więc nie piszcie jakie to rozrywane takie używki są na allegro :/

wystaw na ebaju za 50 ojro

może cena była z kosmosu. no i wez tez pod uwage, ze to nie sa rzeczy pierwszej potrzeby przy noworodku i malym niemowlaku, bo ludzie szukaja praktycznych pierwszych ubran. jak juz sprzedajesz niepraktyczne to cena pewnie byla za wysoka. poza tym allegro to nie taki biznes, ze ci sie wszytko sprzedaje jak swieze bulki, tylko to dlugotrwaly proces. ludzie maja aukcje nawet po 2 lata zanim sie cos ruszy, a ty myslisz ze to ot tak fju i juz? :)

i bierz tez pod uwage sezon, bo nikt na jesien nie bedzie zainteresoany letnimi rzeczami.

W takim razie wystawie je na wiosnę. Dziecko z czerwca. I sorry bardzo, ale ja spiochow i pajacow nie używałam prawie wcale. Zresztą nadal nie używam. I gdybym miała drugie dziecko nic w wyprawce bym nie zmieniała.

dokładnie i pojedynczo nie w paczce bo nie każdemu potrzebna taka paka nie wszystko z niej musi sie podobać

to, ze ty bys nic nie zmienila w wyprawce to twoja sprawa. pewnie mloda jestes. ale wiele matek mysli inaczej i dlatego mozesz miec gorsza sytuacje ze sprzedaza niz np. osoaba ktora ma praktyczna wyprawke, rozumiesz? nie pisze tego zlosliwie, tylko takie sa realia. wiekszosc ludzi stawia na wygode, bo taki noworodek nie musi wygladac jak lalka, tylko ma mu byc wygodnie, dlatego najlepiej sie zawsze sprzedaja kopertowe albo rozpinane body, pajace rozpinane z przodu, spodenki bezuciskowe i jednoczesciowe ubranka podobne do pajacow - wszytko z miekkiej elastycznej wysokogatunkowej bawelny. malo kto ubiera noworodki z sukienki, spodnie z guma, tuniki, swetry, ubrania wkladane przez glowe, zapinane na plecach itd. bo ani to wygodne ani komfortowe dla dziecka. to sa za malutkie dzieci na strojenie. a podstawowa bielizna nie musi byc brzydka i nudna, bo na rynku jest bogata oferta i nie sa to rzeczy z cekinami ani guzikami. pisze co to, zebys nie byla rozczarowana, ze ci sie towar nie sprzedal z dnia na dzien. sprzedac, pewnie sprzedasz, bo mlode matki nie wiedza nigdy przy pierwszym dziecku co jak funkcjonuje i kupuja rozne cuda. powodzenia i nie martw sie!

Jedno moge stwierdzic ,ze sukienki sa bardzo nie praktyczne i niewygodne jesli chodzi o tak malutkie dziecko.Najwygodniejsze sa spioszki czy pajace ,ale nie Polskie (w zadnym wypadku) podobaja mi sie te z Uk np.bardzo ladne ,jakosciowe i praktyczne.

Pewnie że masz szansę bo to dobre ciuszki. Tylko wyceń je na pół ceny za jaką kupiłaś i nie schodź z ceny :) Dostaniesz masę maili że dorgo, że w lumpku taniej, ale nie zwracaj na to uwagi. Korzystniej jest wystawiać nawet 10 razy, i tak w końcu ktoś kupi. Wiem bo też sprzedawałam rzeczy dobrych firm w bdb stanie i zawsze ktoś kupił.

Aj tam.. 56 i 62 wcale nie muszą być dla noworodka! Więc nie mówcie, że nikt nie kupi sukienek czy sweterków! __ Synek jak się urodził miał 52cm, dorósł do rozmiaru 56 jak skończył 3 miesiące. Wcześniej we wszystkim pływał i się topił.. Jak miał pół roku to nosił ubranka 0-3, 56, 62, 2-4. Teraz ma 8,5 i nosi spodenki 68, 6m, bluzki, sweterki i body różnie 2-4, 3-6... a z early days ma kilka 0-3 i też są dobre.

Najwygodniejsze dla mnie były sukienki dla małej. Podnosisz sukienkę i już masz dostęp do pampersa. Pajaca miała na sobie raz i powiedziałam: nigdy więcej, Moja 62 nosiła jak miała pół roku

3 m to nie duza roznica w porownaniu z noworodkiem.Tak samo dziecko jest w pozycji lezacej ,wiec sukienki sa nie wygodne.Sukienki sa wygodne jak dziecko juz chodzi czyli powiedzmy po tym 9m.Bo nawet jak raczkuje to sukienka zawadza,wtedy najlepsze sa rajstopy, legginsy czy spodnie z materialu.

aa i dodam, że nie znoszę pajacyków, tych dyndających nogawek i mnóstwa zatrzasków.. Dla chłopca najlepsze to body, bluzeczka, półśpiochy czy bawełniane spodenki, dla dziewczynki podobnie.. ale ona może mieć właśnie rajstopki/leginsy i spódniczkę/sukienkę.

sukienki dla leżącego dziecka? eee? bredzicie. dla chodzącego w lato jak najbardziej, ale dla młodszego nie. podwija się to przecież, na buzie można zarzucić niechcący.. plecy na wierzchu. bezsens.

13.59 chyba ze dziecko lezy jak kloda i sie nie rusza:) Moje bylo bardziej r****iwe ,ze tak powiem.Skarpetki lataly w powietrzu ,dziecko sie lubialo obracac z jednego boku na drugi a potem pelzanie.Nawet czas niemowlecy bierzesz dziecko na rece a tu ciagle cos sie podwija zawija,odkladasz ,rozprostuj sukienke i najlepiej by nogami nie ruszalo :)

półśpiochy też mają dyndające nogawki, więc zdecyduj o czym piszesz, bo albo ci przeszkadzają, albo nie. a pajace są też bez stóp. trzeba wiedzieć gdzie i co kupować.

dyndajace nogawki haha ,chyba ze kupujesz o dwa rozmiary zaduze i trzymasz w tym dziecko .Ja kupowalam na rozmiar i dopasowane do dziecka i nic mi nie dyndalo.Albo mowisz o takich typowych komunistycznych spioszkach.Ale postep idzie do przodu i mozna juz kupic naprawde piekne ,dopasowane spiochy zagranicznych firm i super jakosci.