30 LETNIA MAMA I 5 DZIECKO

spotkałam koleżankę wczoraj, w sumie to niedaleko mnie mieszka,ale jakos przez dłuższy czas nie widziałyśmy sie i jest w 5 ciązy, jestem w szoku, bo.... tylko jej maz pracuje jako robotnik na budowie, wszystkie dzieci w wieku szkolnym wiec duze wydatki, mieszkają z teściami, gdzie jeszcze mieszka 2 rodzeństwa jej męża, razem, 10 osob w domu, a ona znowu w ciazy... ludzie tylko bzykac sie umieja a gdzie zapewnienie dobrych warunków dzieciom??? te dzieci jej jak z patologii wygladaja, brudne, za duze(jeden po drugim nosi) ubrania, chlopiec kurtka jak dla dziewczynki, dziewczynka adidasy po bracie.... tak sobie myslę jak mozna tak zyc i nastepne dziecko robic znacie takich ludzi????

znam taką, uczyla sie ze mna w podstawowce, zdolna byla tylko ją .....swędziala i na PODSTAWOWCE!!! zakonczyla edukacje, zawodowke zaczela i nie skonczyla bo juz zaciążyła, dzis ma 34 lata i 5 dzieci tez mieszkaja na kupie u jej rodzicow, a maz pracuje dorywczo....maskara

Nie interesuję się życiem innych.

no wiesz ja tez nie wypytywałam po ludziach:D tylko sama mi powiedziala i narzekala,ze jest tragedia to po co nastepne dziecko???

wielkie mi halo, moje 3 szwagierki mają ponad 30 lat,żadnych dzieci i skończyły edukację na podstawówce, kiedy wy zrozumiecie,żeby nie oceniać ludzi po ilości dzieci :o

ale tu nie chodzi o ocenianie kogokolwiek... tylko jak dla mnie to nie dopomyslenia, zyc w biedzie i dzici robic...ale kazdy zyje jak chce... autorka pyta czy znamy takich wiec napisalam, bo ja znam

Zainteresuj się bardziej swoją rodziną, na lepsze Ci to wyjdzie. Pozdrawiam.

znam, znam i to nawet jeszcze lepszą sytuację. . . Znajomej siostra ma 24 lata i za jakiś miesiąc może nawet nie, rodzi szóste dziecko! Oo To nie jest żaden wymysł uwierzcie. . . Takie sytuacje się zdarzają. . . U nich też nie jest za ciekawie materialnie. . . Ona do tego jest sama z tymi dziećmi. . . Masakra. . .

patologia

Masakra, to jest taka krzywda dla dzieci, one niczego nie mają żyją na kupie w wieczych kłótniach i pisku, a te mamusie zazwyczaj siedzą przy kawie i z papierosem w mordzie.

tez znam taka rodzine, dziewczyna w wieku 27lat miala juz 4dzieci i 2poronienia za soba... Rodzina biedna, zyja z gospodarki, mieszkaja 'na kupie' z rodzicami, dzieci chodza w znoszonych ubraniach, ale zadna patologia z tego co widze, wiec pewnie dzieci sa szczesliwsze niz niejeden jedynak w markowych ciuchach z domu, gdzie pieniedzy jest duzo, ale jest i np alkohol. Ale nie powiem- tez mnie dziwi jak mozna sie nie zabezpieczac, majac dajmy na to dwoje dzieci i trudna sytuacje materialna.

Autorko a co Cie obchodzi to jak ona zyje? Ona Ci sie pozalila troche a Ty juz z wielka sensacja na kafe o tym piszesz...Zalosna jestes zyj i daj zyc innym.Ja tez wywodze sie z wielodzietnej rodziny,w domu bylo nas 6,tylko tata pracowal,nie mielismy luksusow,ale jakos to bylo,jestesmy ze soba bardzo zzyci troche porozrzucalo nas po swiecie,nie ma tyg.zebysmy z rodzenstwem sie nie kontaktowali.Jestem wdzieczna rodzicom,ze nas wychowali i nie wyobrazam sobie tego gdyby bylo nas mniej.Ja nie wiem co sie teraz wyprawia,ze tak gnebi sie te rodziny wielodzietne jakby jakies tredowate byly.

No bo najlepierj takim tylek obrobic,ale o jakas ewentualna pomoc nie zapytac-bo po co U nas w bloku tez jest rodzina wielodzietna i nie przelewa im sie niedawno urodzilo sie tam 4 dziecko cala wyprawke im dalam po moim dziecku uwazam, ze trzeba byc czlowiekiem,a nie wszystko na materializm przeliczac.

To nie o to chodzi ile kto ma dzieci. Jeżeli kogos stać to niech ma nawet 10 albo więcej. Ja też nie rozumiem jak można żyć w biedzie a strzelać jedno dziecko po drugim. Przecież chyba taniej się zabezpieczyć nić wychowywać kolejne dziecko. Też mam taką znajomą. Moze nie ma dzieci w zawrotnej liczbie bo "tylko" trójkę ale patologia na maksa. Każde dziecko z innym facetem. Najstarszą córką zajmuje się jej mama. Środkowego chłopca ma przy sobie a najmłodszego syna oddała, tzn zaraz po porodzie zostawiła w szpitalu :O Dodam, że w wieku 23 lat została matką trzeciego. Nie wiem jak tam do dzisiaj bo dzis ma już 27l ale dawno jej nie widziałam.

a co mnie to obchodzi...nie masz swoich problemow?widocznie zazdroscisz ,ze ktos ma wogole dzieci a Ty sama jak palec,jakbys byla szczesliwa to bys zyla swoim zyciem a nie wscibiala nos w cudze sprawy..zalosna jestes autorko

Znam. Moje kuzynki. Obie wczesnie zaczely. Strasza w wieku 17 lat i w wieku 30 lat miala 5 dzieci ( z 3 tatusiami ). Na razie zaprzestala ale kto wie co bedzie dalej :P Mieszkaja w 9 osob w 3 pokojowym mieszkaniu, z tesciami. I chyba sa szczesliwi. Druga kuzynka ma 31 lat, urodzila 3 dzieci ale ma przy sobie tylko 2 bo jedno poszlo do adopcji...Obie to taka patologia, ze hej. A z patologicznego domu nie pochodza...Tylko ciotka nie potrafila ich dobrze wychowac. Zle towarzystwo je "wychowalo"...

moze i sa patologia ale czesto w takich wlasnie rodzinach nie brakuje milosci i szczescia,a tam gdzie dobrobyt,to przewaznie zdrady i rozstania,dzis czytalam ze znow zamordowano 2,5 letnia dziewczynke w Kielcach,u mnie na osiedlu jest dziewczyna 30 lat -3 dzieci kazde z innym gosciem,ale widac ze jest w tej rodzinie milosc(mieszka z rodzicami),dzieci sa najedzone i mimo ze im sie nie przelewa to widac ze sa szczesliwi

Na moje oko to oni po prostu nie stosują antykoncepcji i tyle, może babka jakaś zacofana jest, albo mega religijna i tak bedzie dzieci produkować aż do menopauzy. Ktoś tam pisze że w takich rodzinach często jest więcej miłości... a masz na to jakieś potwierdzenie? Ja też zawsze chodziłam w ciuchach po siostrze, a po mnie brat, jako dziecko nigdy nie miałam nic swojego, nawet zabawek, marzyłam o własnym pokoju, a na święta 1 bananem dzililiśmy się w 3 osoby :) Tak, rodzice nas kochali, ale to nie zapewnia godnych warunków, które powinny być. A skoro tamta babka narzeka, że jest źle to znaczy, że jest źle i ktoś powinien jej coś poradzić, a nie tylko mówić żeby nie wtrącać się w nieswoje sprawy. Czasem się trzeba wtrącać!

No i wtracisz sie i co? pomozesz im? czy tylko obgadasz i ponizysz? nie ma watpliwosci,ze takim rodzinom jest ciezko i czasami potrzebuja sie wygadac,potrzebuja kogos kto ich wyslucha juz nawet nie wspomne o jakiejs pomocy materialnej(chociaz taka tez potrzebna) Ale zeby wesprzec doradzic cos,a nie wierdzielac sie w ich zycie doslownie i na forach tylki obrabiac,jakie to dziecioroby sa.Badzcie ludzmi.

Mamy pacjentke, 23 lata i w ciazy z trzecim. Najstarszy syn ma juz 7 lat. W dodatku jej facet to chyba damski bokser i wybil jej zeba. Ale wez i pomoz takiej jak uparcie twierdzi ze przewrocila sie na schodach. Strasznie czesto sie na tych schodach przewraca i trafia twarza w schodki :( mloda ladna dziewczyna, cale zycie przed nia :(

Naprzeciwko mojego bloku z starych budynków po spółdzielni zrobili pokoje socjalne . Wc i kuchnie maja wspólne na korytarzu . Oni mnożą się tam jak króliki . W jednym pokoju mieszka młoda para i maja 4 dzieci i teraz widzę ze z 5 jest w ciąży:(

nie znam takich, ale widze na ulicy, idzie gowniara z fajkiem i banda bachorow, idealny obrazek patologii:D

nie mam nic do tego jak ludzi stac utrzymać tyle dzieci, ale w takim przypadku jak wy tu opisujecie to zwykła nieodpowiedzialność!!!, na gumki ich nie stac?

Ja znam 36 latke z 7 dzieci. Żadna patologia tylko zielonoświątkowcy ( antykoncepcji nie stosują) W sumie biedy u nich nie ma dzieci czyste zadbane, dobrze się uczą, maja dodatkowe zajęcia ale mieszkają w 3 pokojowym mieszkaniu. Cięzko im się pomieścić ;-(

Tak , to już jest tragedia bo przy takich wydatkach, biedzie , zapewne nie stać ich na gumki czy inną antykoncepcję a r****ć się robotnikowi chce, pewnie jej trochę mniej przy tylu dzieciach ale wiadomo, obowiązek małżeński spełnia bo kocha męża i mu go żal , zresztą sama też pewnie nie utraciła Libido do zera i buch, kolejna wpadka. Jak dla mnie kobieta bez rozumu a facet całkowicie bez głowy bo jak już tak bardzo chce do końca to niech wyjdzie w sekundzie, przecież mnóstwo ludzi tak robi.

to jakas masakra!!!!

osobiście nie znam, bo takie osoby to nie znajomosci dla mnie,ale z wiedzenia znam dwie mlode dziewczyny 23 i 26 lat, jedna 4 dzieci, druga 5, a co ciekawe, rodzeństwo nie jest z jednego ojca:D to dopiero patol:D