wyprawka do szpitala na zimę raz a porządnie

wiem, ze było wiele na ten temat ale ja szczerze mówiąc gubie sie w tych propozycjach. czy mogłby mi ktos napisac jakie ciuszki, w jakiej ilosci na koniec listopada początek grudnia? czy np po 5 sztuk body, pajacyków, spioszków, kaftaników wystarczy? i tu mam problem bo nie wiem jakie rozmiary wziąć czy 56 czy większe. nie wiem jaka duza jest dzidzia, póko co wiem, ze odpowiednia do tego okresu ciąży czyli 8tc

Do szpitala nic nie potrzeba dla dziecka.. jakie 5 body? Wystarczy, że dziecko będzie miało kaftanik i pieluszkę oraz będzie owinięte w tetrę i rożek (tak w szpitalu owijają), możesz ewentualnie mieć swój. Maluszkowi co chwilę trzeba zmieniać pieluszke, do tego ciągle go badają, szczepią, pobierają krew z piętki, kąpią.. nie ma sensu ubierać dziecka i go rozbierać co chwilę. Więc chociaż w domu się nie przyda, to w szpitalu tak: kaftanik i tyle. A do domu dla maluszka: body na długi rękaw (na zimę fajnie mieć kopertowe, bo są 2 warstwy ubranka na klatce piersiowej), śpioszki lub półśpiochy. Ja nie cierpię pajacyków, więc Ci nie polecę. Do tego jakieś kocyki różnej grubości. Jeśli chodzi o rozmiar to ciężko powiedzieć.. moje dzicko miało 52cm, w 56 się topiło do końca 3 miesiąca! W wieku 6 miesięcy synek nosił ubranka 0-2, 56, 62,2-4m. Teraz ma prawie 9 i nosi 68 (spodnie), a body od 0-3 (early days) do 68, 3-6m. Więc ja ubranka 56, 0-3 używałam baaaardzzooo długo.. jeszcze musiałam kupić 50.

aha i jeszcze jeśli chodzi o ilośc ubranek, wszystko zależy od tego, czy dziecko będzie ulewało, czy nie.. synek długo ulewał (do teraz mu się zdarza), nawet po 2 godziny po posiłku, kilka razy dziennie musiałam go przebierać.. więc dużo tych ubranek musiałam używać.