Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bloombloomblaam

Kobieta i jej inicjatywa w stosunku do mężczyzny

Polecane posty

Gość Bloombloomblaam

Jak myślicie, czy kobiecie wypada się starać o męskie względy? A jeśli to facet ma mieć inicjatywę, to do czego ma się ograniczać wtedy rola kobiety? Brak mi zbytnich doświadczeń z facetami, ale z tego co zauważyłam, najlepiej radzę sobie wtedy, gdy jestem sobą i podchodzę do kontaktów w sposób spontaniczny i naturalny. Jak tylko zaczynałam się zbytnio starać i stosować te wszystkie dobre rady, to od razu czułam się jak idiotka i nic mi nie wychodziło. A jakie jest wasze zdanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bloombloomblaam
Proszę o wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bloombloomblaam
Czemu nikt nie odpowiada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osobiscie chcialbym zeby to kobieta pierwsza wyszla z inicjatywa.Jestem niesmialy i pewnie ulawtilo by mi to sprawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bloombloomblaam
W jaki sposób chciałbyś być "poderwany"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wypada. Jeśli facet jest zainteresowany to sam coś zrobi. Nieśmiałość, wytłumaczenie dla zwykłych cip, nie mężczyzn. Znam nieśmiałych i "nieśmiałych". Ci pierwsi przełamią się mimo wszystko,a ci drudzy będą czekac jak swieta krowa na nie wiadomo co. Sorry ale taka prawda:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bloombloomblaam
No właśnie też mi się wydaje, że jeżeli komuś zależy na dziewczynie, to sam podejmie jakieś kroki. Jako kobieta mogę być miła, uśmiechać się na zachętę, ale chyba tyle. Jestem człowiekiem nieśmiałym i już kilka razy próbowałam się przełamać, ale zawsze czułam się wtedy strasznie, jakbym udawała kogoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 15latka twoja
to nie rób tego co nie wypada i czekaj jak święta krowa czy księżniczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bloombloomblaam No właśnie też mi się wydaje, że jeżeli komuś zależy na dziewczynie, to sam podejmie jakieś kroki. xxx Czyli kobietom nie zależy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nam niewiele tak naprawdę trzeba, jak się uśmiechasz itp. a on nie reaguje, to szkoda tracić czasu. Ewentualnie jeśli Ci zależy to może zagadaj na stopie kolezenskiej, tak żeby Cię odebrał jako fajną dziewczynę,nie będzie czul zagrozenia i może to się rozwinie. Jeśli nadal nie to trudno, plus taki że wyjdziesz z tego z twarzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bloombloomblaam
Zależy, ale w jaki sposób mają to okazać? Podejdą pierwsze, to wyjdą na narzucające się idiotki. Wiem, bo próbowałam i zawsze potem żałowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieta woli być podrywana w klubie przez pijanych r****czy niż samej podejść i się przedstawić z facetem, z którym chciałyby być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bloombloomblaam
Nie obrażaj mnie, bo ja do klubów nie chodzę i od takich pijaczyn stronię. Chcę poznać normalnego, miłego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiasty babsztyl
Kobiecie Polce NIC nie wolno. Nawet uśmiechać :P Masz stać w kącie, patrzeć wilkiem na chłopa z nadętą mordą i zmarszczonymi brwiami. Do tego warto mieć koszulkę z napisem - jestem oziębłą dziewicą. Żaden polski facet - wielki maczo myśliwy nie oprze się takiej francy. Na marginesie gdyby polscy mężczyźni UMIELI rządzić krajem i SKUTECZNIE bronić ojczyzny przed szwabami i ruskami to i można by zrozumieć tę obsesję łowcy :P Jak ktoś nie umie machnąć skutecznego powstania to niech nie mędrkuje o zdobywaniu samic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za babsztyl pff..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem , facet z reguly powinien zrobic pierwszy krok. Ale czasem dziewczyna jest tak zaskoczona , ze stoi wryta, skrepowana. Szczegolnie takie mlodsze panie. Czasem sie strasznie plosza i czym predzej uciakaja od dalszej rozmowy. Zwlaszcza jesli jest to miejsce publiczne, pelne ludzi. Ost, spodobala mi sie jedna kelnerka w restauaracji, aleona stala glownie za barem, bylo tam pelno ludzi, jest tam dosyc ciasno i generlnie wszsyc slysza o czym sie mowi za barem, zero prywatnosci. Nie chcialem mlodej zorbic siary, wiec zadzwonilem, a ona byla taka speszona ze zaraz powiedziala , ze jest zajeta teraz , narazie. i odlozyla sluchawke... Teraz mam dwie opcje sprobowac jeszcze raz, w tym barze, ale co jak ona znow ucieknie ? Masakra jakas, przeceiz nie bede na nia czekal za barem. -pomyslalem sobie zeby jej wyslac list ze w piate o 16 zamowie np zupe i costam, wiec niech sobie na mnie poatrzy dyskretnie czy jest zainteresowana... sam juz nie wiem jak z tego wybrnac. A dziewcyzna bardzo fajna, tylko ta lokalizacja do d**y.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bloombloomblaam Nie obrażaj mnie, bo ja do klubów nie chodzę i od takich pijaczyn stronię. Chcę poznać normalnego, miłego faceta. xxx To rusz swoje cztery litery albo nie żal się tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×