Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona sama

byłam dziś na rozmowie o pracę GRUPA WSPARCIA

Polecane posty

Gość ona sama

Niby wszystko ładnie, pięknie, miło, sympatycznie. Kazali czekać do środy. Spełniam wymagania, skakałabym do góry gdybym dostała tą pracę, ale wątpię.... Rozglądałam się za pracą od miesiąca, na poważnie zaczęłam szukać o początku tego tygodnia. Już łapię doła. Bardzo chciałabym pracować na tak ambitnym i ciężkim stanowisku (mimo że to zwykła analityczna żmudna robota dla większości). Chyba marzenie ściętej głowy. To mogłyby być dla mnie drzwi do "nowych perspektyw". Szukacie może pracy, jak Wam idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dritzen
Ja szukam pracy od czerwca, dzisiaj byłam na rozmowie i mam nadzieję, że w końcu dostanę pracę, bo już się zapożyczyłam na parę ładnych tysi po rodzinie, żeby przeżyć. Praca średnio porywająca, ale za 1300 na rękę i na umowę o pracę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona sama
Ja od początku września nie pracuję, sama zrezygnowałam ponieważ nie wytrzymywałam już psychicznie -nudy i beznadziei, nadgodzin, dojazdu, odległości... Teraz szukam bliżej, a to trudniejsze dużo. Też jestem na debecie. MUSZĘ znaleźć szybko pracę, aby jakoś z tego wybrnąć. Nie mogę też najniższej krajowej zarabiać...chociaż te 1 500 zł powinnam... Nie chcę znów zaharowywać się. W poprzedniej pracy zarabiałam 1800 z nadgodzinami:| Nawet nie widzę ofert pracy znośnych. Maksymalnie 3 ciekawe oferty dziennie. Słabo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
troszke pochopnie postąpiłas, najpierw sie nagrywa nową prace a potem rezygnuje ze starej. Z mojego doświadczenia wynika ze nawet jest to lepiej widziane przez przyszłego pracodawce - że cos masz ale chcesz cos lepszego- czyli dbasz o swoj rozwój. Bo jak juz nie pracujesz to nigdy nie wiadomo z jakiego powodu. W papierach "za porozumieniem stron" a w rzeczywistosci róznie to porozumienie wyglada. Czasem pracodawca tylko idzie na reke zeby sie łatwiej pozbyc kogos kiepskiego. Ale ogólnie to życzę ci zebys dostałe tę pracę - i żeby okazała sie zgodna z twoimi oczekiwaniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dritzen
Ja nie pracuję od połowy maja, a mieszkam sama, msze opłacić mieszkanie i jakoś przeżyć, więc jest ciężko. No i mnie satysfakcjonuje cokolwiek powyżej 1200 zł, żebym mogła opłacić rachunki i żeby chociaż te 400 zł zostało na życie. Nie mam wielkich wymagań płacowych, tylko nie mogę pracować fizycznie, bo jestem chora :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona sama
Nie miałabym możliwości szukac pracy, gdybym nie zrezygnowała. Zresztą, ja padłam na pysk dosłownie, nie ma o czym mówić. Akurat tu gdzie mieszkam mogę podobna pracę znaleźć dość szybko, a gorszą od ręki. Oczywiście wolę coś lepszego, ale jeśli się nie uda, pójdę do tej podobnej. Również mieszkam sama, zobowiązań mam na ponad 1 000 zł. MUSZĘ pracować. Chciałabym, aby ktoś dał mi szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dritzen
Też bym chciała. Ale dla mnie to tylko call center chyba :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×