Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elokwencja

Rezygnacja ze studiów

Polecane posty

Gość Elokwencja

Hej, nie zdałam egzaminu w sesji poprawkowej, z związku z czym postanowiłam na razie dać sobie spokój ze studiami. Studiowałam zaocznie. Czy ktoś się orientuje jakie procedury mnie czekają przy odbieraniu dokumentów z dziekanatu? Co ze sobą zabrać? Potrzebne jest doniesienie przez mnie jakiegoś oświadczenia o rezygnacji ze studiów? Albo podania o wydanie dokumentów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pójdziesz do dziekanatu i wszystko Ci powiedzą. Na pewno napiszesz podanie (powinni Ci podyktować treść tego 1 zdania), dadzą obiegówkę do zrobienia.Sami wydadzą dokumenty, Ty tylko poświadczysz odbiór Nie zdałaś poprawki, ale możesz mieć jeszcze warunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elokwencja
A jeśli bym w ogóle się na razie na uczelni nie pokazała, to myślisz, że mogłoby być tak, że sami mnie skreślą i wtedy bez żadnego podania tylko będę się musiała rozliczyć z biblioteki i bez problemu będę mogła zabrać dokumenty? Czy podanie zawsze trzeba napisać? Dojeżdżam na studia prawie 100 km więc taka wycieczka cały dzień mi zajmuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz się tam pokazać, bo mogą Ci dalej naliczać kasę za studia, a odkręcenie wszystkiego będzie jeszcze bardziej kłopotliwe. A obiegówkę trzeba wypełnić, bez niej nie dostaniesz dokumentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za jakiś czas sami cię skreślą ,ale byc może będziesz musiała na to poczekać np miesiąc. Dokumenty przeważnie wydają jak dopełnisz wszystkich formalności typu oddana legitymacja czy obiegówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie oddadzą ci dokumentów bez obiegówki:o ale przecież możesz ja podbić w ten sam dzien co przyjedziesz po dokumenty:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i właśnie nie wiadomo czy nie nalicza opłat... więc radzę jednak się wybrac na uczelnię i złozyc podanie o rezygnację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha i na niektórych uczelniach jest tak ,że możesz podanie wysłać pocztą albo nawet skanem jeśli jest wlasnoręcznie podpisane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na uczelniach państwowych zwykle sami skreślają po niewpłaceniu kasy lub niezaliczeniu przedmiotu, po jakimś czasie przysyłają list o skresleniu, na prywatnych stosuja czasem rozne dziwne praktyki i rzeczywiscie moga ci naliczyć jakas kase, tak czy siak bez obiegówki nie dostaniesz dokumentów, a jak masz nieoddaną ksiazke z biblioteki to nalicza kary a wrecz moga skierowac sprawe do sadu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elokwencja
Ok, dzięki dziewczyny :) myślę, że raczej nie mają za co mi naliczyć opłat, bo formalnie nie mam prawa się już pojawić na uczelni, nie pojawiłam się na poprawce, pierwszego terminu nie zdałam, więc studentką drugiego roku już nie mogę być, więc nie mam za co płacić. Za pierwszy jestem rozliczona. Nie orientujecie się gdzie z tą obiegówką będę musiała chodzić? W innej części miasta mam dziekanat, w innej wydział... Jeśli to pomocne, to uczelnia to UP w Krk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do biblioteki, akademika z twojej uczelni i w pare innych miejsc...da sie to załatwić w jeden dzień wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na obiegówkach jest zwykle biblioteka uczelniana, biblioteka wydziałowa, akademik i różne inne miejsca o których mało kto słyszał:D czasami jesli z czegoś nigdy nie korzystalas to pozwlaja tak wpisac na obiegowke i nie musisz tam chodzić a czasami kaza zaliczyć wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nadzieje ze sie za bardzo nie przejmujesz studiami, ja zrobilam w polsce i gowno z tego mam, bo tez byly zaoczne i zaden pracodawca tego nie uznal. teraz studiuje za granica i zaluje ze chodzilam w polsce na te studia cale 3 lata, zmarnowany czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elokwencja
Akademik?! Akademiki UP są rozsiane po całym Krakowie, od Nowej Huty po Bronowice... mam nadzieję, że skoro studiowałam zaocznie to oczywiste jest, że w akademiku nigdy się nie pokazałam i nie będę musiała tam jeździć :/ nie znam zbyt dobrze Krakowa, więc nawet sobie nie wyobrażam żebym musiała wszędzie za tym jeździć... mam nadzieję, że wystarczy jak się w bibliotekach pojawię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elokwencja
Nie żałuję... sama podjęłam decyzję o rezygnacji. Poza tym, kierunek nie był "moim" kierunkiem. Wręcz nie wyobrażałam sobie pracy w zawodzie do jakiego mnie one przygotowywały. Poszłam na nie, bo po szkole średniej wszyscy znajomi gdzieś szli, więc stwierdziłam że może też wybiorę jakiś łatwy i będzie. Ale jednak na siłe się nie da, przecież to 3 lata w z życia wyjęte i 4000zł za każdy rok..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie trzeba do każdego akademika:D wystarczy do jakiegoś biura co zarzadza akademikami, tam wiedza czy w ogóle korzystalas z akademika czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elokwencja
Ok, dziękuję Wam, od razu mi raźniej :) żeby tylko udało mi się to jutro wszystko załatwić... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też dostałam obiegówkę i musze załatwić podpisy z akademika, który jest,, przypisany" do mojego wydziału, do biblioteki głownej uczelni i do biblioteki wydziału i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×