Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

testy psychologiczne 5latków w zerówce

Polecane posty

Gość gość

wie ktoś, na czym polegają, jakie pytania są zadawane, jakie umiejętności sprawdzane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie ma dzieci w zerówce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz na myśli testy gotowości szkolnej? Moje miało takie badanie w przedszkolu w 4-latkach na próbę i potem w pięciolatkach oczywiście. Stwierdzam, że jest to subiektywna ocena wychowawcy :P. Dziecko robi w zerówce proste klasówki i dodatkowo pani je obserwuje i ocenia co potrafi a z czym ma problemy i wypełnia kwestionariusz. Jak pani mniej wymagająca to dzieci zdolniejsze, jak pani ambitniejsza to muszą nadrabiać "zaległości". Ciekawa jestem jak wypadnie córka 3 raz tym razem w sześciolatkach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
włąśnie moja córka jest w zerówce w grupie pięciolatków i mam trochę obaw, bo córka ma nową panią, której nie lubi i nie chce się do niej odzywać, więc podejrzewam że słabo te testy wypadną. Od koleżanki wiem, że oprócz tego są jeszcze testy sprawności fizycznej, np skakanie na skakance itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas nie miały testów sprawnościowych;) panie tylko obserwowały dzieci podczas zajęć i swoje wnioski notowały. Ogólnie wyszło to co ja wiem, co potrafi i z czym moje ma problemy, nic nowego. Oceniane było jak dziecko opanowało podstawę programową, samodzielność, predyspozycje i uzdolnienia indywidualne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co jest teraz, ale ja miałam kiedyś takie testy żeby móc iść rok prędzej do szkoły :) i były banalnie proste, wynudziłam się strasznie...pamiętam że np. miałam ciąć nożyczkami po linii lekko krzywej :p narysować domek, odliczać chyba do 6, wiedzieć co to znaczy że się dodaje i odejmuje tzn dodaj dwa klocki do pudełka, a teraz odejmij 3 klocki...rysowałam jakiś szlaczek i to wszystko...na każdą czynność z 15 minut :D masakra jakie nudy :p teraz na pewno jest podobnie. W sumie mniej chodzi o to jak dziecko to zrobi tylko czy siedzi spokojnie w miejscu i się skupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy jaką będą miały diagnozę.. jeśli karty z MACa to tam jest i rozwój ruchowy (kilka ćwiczeń trzeba zrobić), są ćwiczenia do wykonania w kartach i mnóstwo pytań, jeśli diagnoza będzie z Wsipu to są tam do wypełniania karty, więc rodzic może sobie obejrzeć jak dziecko wykonało zadania.. tam samo na innych programach (ekoludek, nowa era). Musisz się dowiedzieć, z diagnozy jakiego wydawnictwa będą korzystać.. jeśli chodzi o poziom, to jest on zróżnicowany. Jedne diagnozy są banalne.. a inne mają trudne zadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwóchdziewczynek
Ja mogę Ci odpowiedzieć jak to wygląda w poradni. W szkole może prowadzić poradnia, ale też równolegle diagnozę prowadzi nauczyciel. Zależy z jakiego testu korzysta, niektórzy tworzą sami w oparciu jedynie o standaryzowane testy poszczególnych sprawności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaa i dodam, że obserwację prowadzi się w 3 i 4 latkach.. właśnie nauczyciel wypełnia karty po obserwacji dziecka.. Natomiast diagnoza gotowości jest w zerówkach (czyli 5 i 6 latki) i tam powinny być specjalne książeczki dla dzieci. Nauczyciel czyta polecenie, dziecko wykonuje w książce, lub nauczyciel prosi o wykonanie jakiegoś zadania, np. położ 3 patyczki, połóż 7 patyczków, połóż 8 patyczków i zabierz 4, powiedz ile zostało. Może też zadawać pytania: o imię, nazwisko, adres, dni tygodnia, owoce, zwierzęta dzikie itp. W niektórych diagnozach jest właśnie również ujęta sprawność manualna (wycinanie po liniach, rysowanie szlaczków, malowanie) i ruchowa ( skakanie na skakance, stanie na jednej nodze z zamkniętymi oczami itp.) Wystarczy sobie wpisać w google "diagnoza gotowości szkolnej" i dać grafikę, by wyskoczyły różne książeczki.. i z nich dzieci będą korzystały. Tylko zależy jakie nauczyciel wybierze wydawnictwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to u mnie pani w 5 latkach zastosowała zasadę do 3 i 4 latków bo sama na zebraniu opisała na jakiej podstawie ocenia dzieci :), oczywiście oprócz tych klasówek była obserwacja dzieci podczas codziennych zajęć. Nie było konkretnego dnia, kiedy dzieci były testowane, tylko obserwowała je we wrześniu i kwietniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwóchdziewczynek
Nie wiem właśnie o co autorce chodziło, bo jeżeli o diagnozę to rzeczywiście jest rozbieżność i wiele od wydawnictwa zależy, chociaż też ja stale te diagnozy wertuję i jednak wielu nauczycieli od siebie dorzuca stare sprawdzone testy np. Spionek. Co do testów psychologicznych, bo tak napisała w temacie autorka sprawa wygląda inaczej. Nie odbywają się w grupie i są niemal jednolite dla każdego. Bada się poszczególne sprawności, obserwuje emocje dziecka, jego sposób pracy, spostrzegawczość, łatwość wchodzenia w relacje, sposób komunikacji i wiele innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwóchdziewczynek
Ocena pracy dzieci może być wykonywana na karcie nawet w kształceniu zintegrowanym, jest to jak najbardziej poprawne tym bardziej w kontekście obowiązującej oceny opisowej. Nie jest to jednak diagnoza gotowości szkolnej, która ma już nieco inną formę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×