Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co zrobic z nawalonym facetem ktory wrocil z pracy

Polecane posty

Gość gość
to on w pracy pije ? Tak było za komuny ale komuna się juz skończyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pracy zamiast normlanie wrocic do domu zachlal pale. twierdzi ze jest trzezwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrob mu loda,to nastepnym razem moze szybciej wroci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubie to! buahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj mu d**y kolejny raz a potem on znowu ci obueca ze nie będzie pil. A dziecko będzie patrzec na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze mi wpamiawia ze pozowlilam mu na picie po pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
robi ze mnie kretynke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a często mu się to zdarza ??? Bo jeśli często to to już chyba jest alkoholizm..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co 2 tyg. w soboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co 2 tygodnie, facet idzie po ciężkiej pracy z kolegami na 3-4 piwka, wraca do domu, jest miły a Ty robisz burdy? weź sie stuknij w leb ja cześciej pijam niz Twój facet w takim razie, bo i czasem 3-4 razy w tygodniu zdarza mi sie wypić lampkę wina wieczorem czy dwie mój facet raz w tygodniu wychodzi z kolegami z pracy i sama go namawiam, ja tez wychodzę ze swoimi znajomymi i to jest normalne, zwłaszcza jak się wraca do domu w normalnym stanie a nie pijanym - a nie wierze że Twój facet po 3 piwach jest pijany jak świnia zazdrościsz mu ze w ogóle ma jakieś życie poza pracą i Tobą czy o co Ci chodzi? martwić to bys się mogła jakby wychodził codziennie, a nie 2 razy w miesiącu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest roznica wypic wieczorem W DOMU lampke wina a wrocic pijanym po pracy. Uwazasz, ze czulabys sie rewelacyjnie czekajac z dzieckiem w domu na powroc taty a tatus wraca pare godzin pozniej zawiany? jedna rzecz umowic sie, ze wychodzimy w weekend na przemian ze znajomymi a inna robic takie niespodzianki rodzinie..wiem co czujesz :) ja kazalam mu spieprzac do mamusi...mamusi sie boi wiec nie bardzo mial pole manewru...przestal chlac po pracy. nie jest to moze bardzo dobre wyjscie, ale czulam sie zdesperowana i jak widac pomoglo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a druga sprawa to to, ze moj maz po 3 piwach jest pijany i niesamowicie irytujacy. kiedys po 2h przyszedl w takim stanie, ze o wlasne nogi sie przewracal wiec nie pisz, ze nie mozna sie upic 3 piwami. nie kazdy ma glowe do picia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym wypi...liła takiego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój mąż wychodzi po pracy z kolegami i o rany, nawet z koleżankami bo pracuje w mieszanym teamie i jakoś nie mam z tym problemu, fakt, że mnie o tym wcześniej informuje albo dogadujemy się że np tego i tego dnia dnia ma wychodne - ale to chyba nie jest problem porozmawiac z mężem i ustalić jakies zasady a nie od razu robić z niego alkoholika, zastanawiac się nad rozwodem i zakładac 500 tematów na kafe??? i niestety wybacz, ale nie wierze że robotnik budowlany po 3 piwach jest pijany - wychodzi na to że chyba jednak pije coś więcej i niekoniecznie piwo... z drugiej strony mając taką jędze w domu co się dziwić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ty rozumiesz 1 sprawe. 1 roznica miedzy wyjsciem na piwo z kolega a powrotem z pracy pijanym. Oznajmilam mu ze 1 raz wrocici doi domu z pracy podpity to niema wejscie. spi na klatce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ja gdyby tak moj wrocil napity z pracy to zrobilabym mu taki dym,ze odechcialoby mu sie pic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
murze mojemu powiedzieć że jak następnym razem wypije 4 piwa to się z nim rozwiodę - ma siedzieć ze mną w domu, patrzeć na mnie i wzdychać, a nie tam, odrobina wolności...i spotkania z kolegami, a fe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×