Czy istnieje uzależnienie od szukania sobie i poznawania kobiet w necie

Jak w temacie? Myslicie że coś takiego istnieje? Że to wywołuje skok adrenalinki u facetów? Bo zaczynam się martwić, że mój (który już niedługo będzie moim ex chyba) ma takie uzależnienie :O

mysle ze tak ja lubie poznawac nowych ludzi i rozmawiac z nimi nie wazne czy w necie czy przez smsy

fajnie, ale nie o takie cos chodzi :) nie ludzi ogolnie jako nowych znajomych, tylko kobiety do podrywów i flirtowania. czy facet może być od tego uzależniony?

ja jestem facetem i mysle ze jestem uzalezniony od firtowania z kobietami cos do zdrady nigdy sie nie posune

I przez neta sobie z nimi flirtujesz, ciągle z nowymi? Tego się obawiałam, musze się pozegnac ze swoim :(

ja nie moge powiedziec ze to jest flirt ja tylko rozmawiam przynajmniej ja tak uwazam czy jest w tym cos zlego

myślę, że Twój facet jest zwyczajnie od seksu uzalezniony, a Tobie wciska głodne kawałki, że to tylko szukanie i poznawanie kobiet. Oszust i zdrajca

Ale on chyba nie spotyka się z nikim na seks, reki sobie za to nie utnę, ale watpie. Jedynie chyba erotycznie z nimi pisze, szuka sobie nowej, poznaje, flirtuje, wszystko przez neta. Oczywiście wyobraża sobie, ze ja otym nie wiem :D :D :D

jeśli jeszcze się nie spotyka, to zacznie. Od fantazjowania się zaczyna. Byłam z takim s k u r w i e l e m 5 latek i były to lata stracone. Tak naprawdę zdradzał mnie od samego początku co rusz z inną, a potem jeszcze się okazało, że z jakąś spotyka się już od 8 latek, czasem ot tak na seks. Koszmar

Wspolczuje, palant :O Ja ze swoim też zerwę lada dzień, bo już mu nie ufam, tylko staram się zrozumieć co takim typkom siedzi w głowie i czy to może być uzależnienie

Tak, uzależnienie od adrenaliny, przygodnego seksu itp. D u p k i tak mają, a jeszcze do końca wypierają się zdrad. Twierdzą, że są wierni, a my jesteśmy idiotkami, któe sobie wmawiają to czy tamto

uzależnienie od pisania tak. Sam tak mam . Walcze z tym