Gość gość Napisano Październik 6, 2013 mój chłopak pracuje za granicą, obiecywał mi, że w tym miesiącu do niego pojadę, ale jak zwykle pewnie to nie wypali, on nawet nic nie wspomina na ten temat :( co mam zrobić? czuję mu się już nie potrzebna, jak jest tak daleko, ale on tego nie rozumie, ciągle mi mydli oczy, myśli, że jestem jakąś idiotką. A ja po prostu nie nadaję się na dłuższą metę do związku na odległość. Wszystko jest podporządkowane pod niego. Ostatnio miałam propozycje, żeby wyjechać z kolezanką do pracy do innego kraju, ale mu się ten pomysł nie podobał...nie rozumiem go. Każdego dnia się boję, że go stracę, nie moja wina, że się w nim zakochałam, a teraz ciągle jestem sama...odkąd się wyniósł za granicę, moje życie stało się puste i bezsensowne, kiedy tutaj był to miałam ochotę żyć, miałam motywacje,wszystko mi wychodziło, a teraz ciągle coś się psuje, nie wiem jak długo wytrzymam psychicznie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach