Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Prawie Pedagog

BARDZO żałuje studiów pedagogicznych zmarnowany czas

Polecane posty

Gość Prawie Pedagog

Jestem teraz juz na ostatnim roku pedagogiki wczesnoszkolnej, za niedługo bronie magistra, teraz w styczniu kończe również studia podyplomowe z rehabilitacji osób niepełnosprawnych intelektualnie. I wiecie czemu żałuje? nie dlatego że nie ma pracy, że zarobki są niskie, większosc moich koleżanek ze studiów już pracuje w zawodze. Ale najbardziej żałuje dlatego, że ja nie chce pracowac jako nauczyciel. Dopiero teraz to do mnie dotarło. Byłam teraz na praktykach, sama prowadziłam lekcje, jest to ciężka praca, odpowiedzialna, ciągle starsi stażem patrzą ci na ręce. Nie spełniła bym się w tej roli, żałuje tyle lat zmarnowanych :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjrtfh
Ja studiowałem informatyke na 4 roku czyli ostatnim rzuciłem szkołe. Liczyłem, że zdobęte solidne doświadczenie, przez wiekszosc czasu mielismy zajecia prawie wogole nie zwiazane z kierunkiem nie mowiac juz o poziomie specjalizacji. Zawaliłem kilka razy semestr przez socjologie, psychologie, marketing, po prostu nie chciało mi sie na tego zakówac nie po to szedłem na informatyke, zeby 70% zakowac 70% przedmiotow wogole nie zwiazanych z branżą dlatego wszystko sie rozsypało na sam koniec :). Nie żałuje ze zostawiłem szkołe to była moja decyzja tak chciałem Załozyłem swoja firme dzisiaj moge grac na nosie tym co sie uwazali za wielkich studentow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawie pedagog
niedoszły informatyku, zazdroszcze ci że tak do tego podchodzisz, na luzie, z dystansem. Ja nie potrafie, jak sobie pomyśle to ściska mnie, że tyle lat zmarnowałam, tyle pieniędzy, a mogłam już teraz kończyc jakis lepszy kierunek. Jak zaczynałam studia to w sumie sama nie wiedziałam co chce robic w życiu, padło akurat na pedagogike, choc zielonego pojęcia nie miałam, jak naprawde ta praca wygląda. Wolała bym jakąś papierkową robote, niż latanie za dzieciakami. I masz racje, psychologia na informatyce, chyba największa głupota! Zamiast już odrazu zajac wam czas praktycznymi zajęciami. A potem się wszyscy dziwią, że taki absolwent nie ma pojęcia jak pracowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjrtfh
Kiedy sie zapisywałem sadziłem, że po skonczeniu bede jakimś wirtuozem. Okazało się pod koniec, że wiecej nauczyłem sie sam w domu wiec po prostu "wbiłem w to lache". Mi tez troche szkoda lat z drugiej strony dostałem kopniaka i zrozumiałem, ze musze sam działac zeby cos osiagnac. Wcale ci sie nie dziwie ze nie chcesz byc nauczycielka, moja mama uczy w szkole wiec wiem jak to wyglada. Nie ma sensu sie zmuszac do czegokolwiek. A co bys chciała robic czym sie interesujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawie pedagog
Dokładnie, każdy myśli że praca nauczyciela jest lekka i przyjemna, co jest nieprawdą. Ja po prostu nie potrafie się zmuszac! Moje koleżanki z tego co widzę lubią swoją pracę, lubią pisanie scenariuszy, wygłupianie się przy tych dzieciakach. A ja mam wrażenie że ta praca wcale nie rozwija, że człowiek cofa się w rozwoju, w dodatku praca w zasadzie cały czas z samymi babami. Nie potrafie się "wkleic" w ten świat pedagogów. Co mnie interesuje? Nie mam tak konkretnie wytyczonego celu, ale chciała bym pracowac z różnymi ludzmi, pracowac z klientami, w jakimś dziale reklamy na przykłąd, tam przynajmniej ciągle coś się dzieje, albo w branży BHP albo jeszcze w branży marketingowej bądź handlowej. Albo nawet w urzędzie jako Pani Urzędnik :) to mnie interesuje. ale teraz jest już za późno, musiała bym właściwie zaczynac od zera, znów robic magistra, bo bez wykształcenia w tym kierunku nikt mnie nie będzie chciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też jestem po pedagogice i troche żałuję. Nie chcę pracować w zawodzie, to wbrew temu co się mówi bardzo obciążająca psychicznie i fizycznie praca, zwłaszcza na początku, kiedy trzeba całe dnie przygotowywać się do zajęć i dbać o papierkowe sprawy, co jest trudne bez doświadczenia. Do tego przedszkola to wylęgarnia zarazkow, rodzice puszczają chore dzieci, można się wykończyć. Mój pólroczny staż przepłaciłam dużym uszczerbkiem na odp***ości, tak jak wcześniej nie chorowalam, tak teraz bardzo często. Znam jednak dziewczyny, które pracują i są bardzo zadowolone, spełniają się zawodowo, dlatego najważniejsze to po prostu chcieć. No ale tak samo jak ty, kiedy szłam na studia, to jeszcze nie zdawałam sobie z tego sprawy. Do tego praca w szkole jest dla osób śmiałych, pewnych siebie, odpowiedzialnych, kreatywnych, bardzo asertywnych, zaangażowanych, wymaga pasji i poświęcenia, więc zanim się pójdzie na pedagogikę, bo wszyscy którzy nie wiedzą czego chcą, to warto się zastanowić. Studiować to sobie można wszystko, gorzej potem jak się czlowiek budzi z ręką w nocniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co się przejmujesz??? rzuć te chooojowe studia ... ja skońćzyłam polonistykę i się przekwalifikowałam na grafika komputerowego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja siostra uczyła się jezyka rosyjskiego na filologii angielskiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjrtfh
W kazdym razie nie jestes pierwsza. Sam znam bardzo duzo osob ktore ida na bankowosc psychologie, ekonomie mimo ze wogole ich to nie interesuje i pozniej pracuja w sklepie czy na kasie albo wogole nie pracuja. Spokojnie jeszcze możesz wyjsc z twarza głowa do góry pamietaj najwazniejszy jest morale. Ja akurat lekka ręką rzuciłem szkołe, bo wogole mi na niej nie zależało. Nie czuje sie z tego powodu gorszy od innych, staram sie postepowac z wewnetrzna harmonia :). Może mi tak łatwo sie tylko gada bo ja nie przywiazuje w sumie do niczego uwagi mogłbym mieszkac nawet w lesie i bym sie tym nie martwił :-). Chciałbym ci pomoc ale to wymaga zrozumienia siebie tej harmonii i postepowania zgodnie z nia wtedy wszystko wydaje sie proste jak na znieczuleniu. Powiem ci tylko, że studia nie sa zadnym wyznacznikiem to nie jedyna droga. jesli masz te a nie inne to nie znaczy ze musisz miec zycie do d**y. Nie chcesz byc nauczycielka nie rob tego nie ma sensu sie zmuszać. Kolejnego magistra wcale tez nie musisz robic. Zastanow sie co mozna robic nie majac tego papierka, przekalkuluj sobie to co naprawde lubisz robic i konsekwetnie podazaj w ta strone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjrtfh
A jeszcze nawiazujac do pracy pedagoga ostatnio rozmawiałem z mama i miałem podobne zdanie, że to tylko strata czasu nie zyskujesz zadnego doswiadczenia, nie rozwijasz się tylko krecisz sie po prostu w kółko tracac czas. Pierwszy krok masz już za sobą przyznajac sie do błedu i mowiac "sobie na głos" ze to nie tedy droga :). To lepsze niż udawac ze wszystko gra i wszystko w sobie tłumić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem_ona
Zapisz się do szkoły policealnej, w dwa lata zrobisz technika, na pewno są gdzieś jeszcze wolne miejsca! Zaczniesz pracę, w między czasie jakieś kursy i wyjdziesz na prostą. No ale to trzeba CHCIEĆ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo mi szkoda osób, które na siłę pchają się na studia. Nie wiem co sobie wyobrażają takie osoby szturmujące kierunki typu pedagogika, socjologia, filozofia czy europeistyka. Na zatrudnienie po takich studiach ma szanse może 2% z nich. Reszta jest w trudnej sytuacji, bo nikt ich nie chce zatrudnić. Nie ma też się co dziwić, bo tacy absolwenci praktycznie nic nie umieją. Tobie polecam porobienie sobie różnych kursów, które podniosą Twoje kwalifikacje zawodowe i sprawią, że znajdziesz lepszą pracę. Na początek z pewnością powinnaś wykonać kursy z tej strony: www.kursykomputerowewarszawa.pl/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×