Sposób na zaręczyny

Chcę oświadczyć się mojej wieloletniej dziewczynie. Mieszkamy razem i wiem, że trudno będzie mi ją zaskoczyć ;) Dlatego chcę wymyślić coś pięknego - żeby nawet jeśli nie będzie zaskoczona wspominała to bardzo miło. Czy myślicie, że wybranie się (w ładną pogodę, ale zimno będzie) na szczyt górski, oświadczyny z widokiem na dolinę przy zachodzie słońca, zamówienie kolacji w schronisku (wcześniej, z kwiatami, szampanem itp) i przenocowanie do rana i powrót to dobry sposób? Oboje uwielbiamy góry ale dawno nie byliśmy. A może poczekać do stycznia i oświadczyć się jej w Lwowie (jedziemy na wycieczkę ;))? A może jeszcze coś innego? Pomóżcie!

Zabierz ja gdzieś do restauracji na kolacje. Zamów na deser tort w jakimś oryginalnym kształcie a na nim napis WYJDZIESZ ZA MNIE no i oczywiscie pieścionek ukrtyt np. w róży na tym torcie:)

schronisko? niee No i ona taka spocona i zmęczona nie będzie się czuła komfortowo.

ja bym wolala w Lwowie

gość Zabierz ja gdzieś do restauracji na kolacje. Zamów na deser tort w jakimś oryginalnym kształcie a na nim napis WYJDZIESZ ZA MNIE no i oczywiscie pieścionek ukrtyt np. w róży na tym torcie :) Ja tak miałam;P Podobnie;P byłam mega zaskoczona! Torcik był wspaniały!

mi się mega podoba ten pomysł z górami, ja bym była totalnie zachwycona!

w górach za zimno, na Kasprowym śnieg leżał niedawno. A gdzie tu się jeszcze wspinać.

W restauracji to jest tak banalne, że odpada ;)

dla Ciebie banalne, dla mnie romantyczne, chociaż wolałabym spa jeśli o mnie chodzi. Na pewno nie w październiku na szczycie jakiejś góry przy 0 st i wiejącym wietrze

No dla Ciebie romantyczne a dla mnie kiczowate :) Zastanawiam się też czy nie poczekać do okresu przedświątecznego bo moja dziewczyna kocha jarmarki świąteczne. Zabrać ją na rynek, na taki jarmark, wieczorem przy lekko prószącym śniegu, paść na kolana przy wielkiej choince miejskiej ;)

napisz cos wiecej o tym Lwowie, co planujecie dokladnie?

Lwów jeszcze nie zaplanowany dokładnie. Tyle tylko, że jedziemy w styczniu wiem na razie ;)

śnieg w grudniu? U nas? Najwyżej deszcz :D

Ja zrobiłem tak: http://www.youtube.com/watch?v=A816WNK6jEI (obejrzcie całe bo warto, ale od 3:20 jest wejscie na salę kinową z kwiatami i pierscionkiem) zaręczyny w kinie, moja dziewczyna poszła z koleżanką do kina (ja musiałem udać ze nie mogę, ze mam obowiązki i ze niech idzie z koleżanką) w bloku reklamowym w kinie jak leciał film zamiast reklam został wyswietlony mój film specjalnie dla NIEJ no i potem wkroczyłem z kwiatami i pierscionkiem na salę i powiedziała TAK :) potem była kolacja, winko milusio :) a wszyscy na sali kinowej nam klaskali gdy ona powiedziała TAK :)

dla Ciebie to kiczowate a dla niej? Ona też nie lubi odrobiny luksusu? Dobrej kolacji? Aż taki macie przesyt tego?

Od 3 lat pięknie prószyło na jarmarkach, na których byliśmy ;) Wiadomo, że trzebaby wcześniej prognozę pogody poznać ale jakby były sprzyjające warunki to jak myślicie? Co do tych gór... My często chodziliśmy jesienią czy nawet zimą. Kochamy góry po prostu i nieważne czy jesteśmy zgrzani czy nie, zdobycie szczytu to zawsze radość i patrzenie w doliny... jest po prostu piękne. I wracamy dla tego uczucia.

Znajdz przytulny hotelik we Lwowie, zaplanuj fajne zwiedzanie na ten dzien, oswiadcz sie w jakims milym miejscu, pozniej kolacja w knajpce i szampan w hotelu.

Pomyśl co byłoby dobre dla niej, a nie dla Ciebie.

Do restauracji zabieram ją często ;) Średnio do dobrej restauracji idziemy raz na dwa tygodnie. Moja dziewczyna nie jest jakaś taka delikatna, nie lubi romansów, komedii romantycznych - ona uważa to za banał. Nie lubi też kwiatków, jakiś takich bzdur ;) Dziewczyna jest romantyczna ale w bardziej wyszukany sposób :) Dlatego szukam czegoś niebanalnego, co właśnie jej sprawi radość :)

To strzel jej w morde i jak bedzie lezala na chodniku rzuc pierscionkiem w twarz. ;)

@gość 10:12 Łaaał :) Aż się popłakałam, też bym chciała żeby mój mi się tak oświadczył, super! :)

spoko. To, że nie lubię takiego banału znaczy, że jestem damskim bokserem? Naprawdę aż tak brak Wam wyobraźni, że najpiękniejsze wydaje się Wam to czego Was nauczyły komedie romantyczne?

Poplakalam sie na tym filmiku z youtube:) Gdzie sa tacy faceci:(

Co do tych zaręczyn w kinie, fajne. Ale nie dla nas. Moja dziewczyna nie lubi zamieszania, nie lubi zwracać na siebie uwagi. Zresztą kiedyś obejrzeliśmy podobne zaręczyny na youtube i powiedziała, że za takie coś by mnie zabiła. I, że to dla tchórzy, którzy boją się odmowy i wywierają większy nacisk na dziewczynę, taką presję "ludzie patrzą" :) Cytuję, nie moje słowa ;>

lot balonem :)

pomysł z górami wspaniały :) jesli jest taka jak piszesz, to na pewno nie banalna restauracja i torcik z napisem ;) Ja bym tym schroniskiem w górach była zachwycona :)

komedie romantyczne nauczyły nas kreatywności, a nie szczytowania w polskich górach :D

to jak twoja laska nie jest romantyczna, to oswiadcz sie jej tak jak moj kumpel. Poszli z dziewczyna do jubilera, wybrala sobie sama pierscionek, on jej go zalozyl w sklepie i zaplacil i juz bylo po zareczynach :D

aneczkal dzięki ;) Dalej czekam na ciekawe pomysły.

Jest romantyczna, ale nie jak w komediach romantycznych. Jest oryginalną, artystyczną duszą. Chcę ją zaskoczyć, chcę jej dać piękne wspomnienia z tego dnia. Ale "inne". Tak trudno zrozumieć, że nie każda laska sra ze szczęścia jak widzi restaurację? Jak dostaje kwiatka? Zresztą wiele tych romantycznych bzdur z komedii romantycznych wykorzystałem bez okazji.