Gość gość Napisano Październik 7, 2013 Dla S. mimo wszystko mam nadzieję że jesteś z nią naprawdę szczęśliwy i tego Ci życzę... wiem że tutaj czasami zaglądasz. Chcę żebyś wiedział, że ja dbam o nasz skarb najbardziej jak potrafię ale nie ukrywam że jest nam ciężko! Tak bardzo chciałabym cofnąć czas, nie tak planowałam i wiem nie lubiłeś moich wyliczeń planów i wiesz teraz to rozumiem.. Aczkolwiek mam żal do Ciebie bo zgotowałeś Ty(pomimo że to ona zaczęła, wyciągać Cię na fajkę w pracy i pocieszać) taki los małej istotce, nie rozumiesz bo Ciebie nie ma z nami, ale ten skarb (teraz już tylko mój) przechodzi koszmar a ja jestem bezsilna. Mam nadzieje że to przeczytasz.... Trzymaj się Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach