męski problem

Otóż, mój partner ma 30 lat, jesteśmy ze sobą 4 lata (mieszkamy razem 2), kochaliśmy się praktycznie codziennie... Z dnia na dzień przestaliśmy, na początku próbowałam go zachęcić lecz po ostatnim "daj spokój" jestem zaniepokojona. Pytam o co chodzi, ale mnie po prostu zbywa. Nic nie rozumiem, zawsze oglądał filmiki na red w tajemnicy przede mną, a teraz nic... historia czysta... zwariować idzie :(

może nagłe zmiany pogody lub brak jakiś witamin tak osłabiła jego libido?

właśnie nigdy nam się to nie zdarzało, dłuższa przerwa niż 2-3 dni, a tu już prawie 3 tygodnie. Dlaczego jak pytam wprost nic nie mówi, tylko mnie zbywa. Nie wiedziałam, że seks jest dla mnie taki ważny...

może ma lachona na boku, a historia czysta, bo kasuje ? zmienił się jakoś?

Pisał ze swoją była, ale tylko to... od 4 rano do 19 go nie ma (praca), poza allegro i redtube to on chyba innych stron nie zna (Może to głupie, ale komputer to dla niego czarna magia). Zawsze pisał mi jakies smsy z pracy, teraz nic-zmienił się bo mało się odzywa. Unika mnie. Jest to dla mnie dziwne, przykre, nie wiem co mam robić i myśleć

Może jego uczucie jest już mniejsze, porozmawiaj z nim szczerze i tyle a historię z neta każdy potrafi usunąć, nie trzeba być informatykiem, a może on udaje też, że komputer to dla niego czarna magia;] różnie to bywa, chyba najlepiej porozmawiać szczerze, bo dziwne to jego zachowanie

Ja wiem, rozmowa, rozmowa przede wszystkim. Jesteśmy dorosłymi ludzmi, a on jak gowniarz się zachowuje. Nigdy nie miałam takiego mętliku w głowie. On zawsze chętny na seks, męski, a teraz, kurcze no nie wiem sama. mam milion myśli.

Przed wczoraj obudziłam się, nie było go obok mnie w łóżku i nie było laptopa na stole, wyszłam z pokoju, światło paliło się w łazience, zajrzałam a on onanizuje sie do p***ola, Nie potrafie opisac mojego żalu, złości. Nie odzywam się do niego. Chciałam z nim rozmawiać jeszcze tej nocy co go przyłapałam, ale w ogóle mi nie odpowiadał, wręcz był zły na mnie. Nie wiem już co mam myśleć. Idiotka ze mnie, myślałam, że nie usuwa historii, a on robi to notorycznie.

No ,to masz problem.

Może mu się znudziło inicjowanie w kółko seksu ? Brać brałaś, ale czy sama też dawałaś ?

Może już mu nie pasujesz?

Inicjowałam seks, on też, czasami wystarczyło,że na niego spojrzałam, Jak go nie było to seks przez tel. Obydwoje uwielbiamy, albo raczej uwielbialiśmy seks. Nigdy mu nie odmówiłam. Nasz seks był po prostu spontaniczny, dlatego ta obecna sytuacja mnie wykańcza... :(

Chyba jednak mu się sie podobam, po prostu przestałam go pociągać. Nie znam innego wytłumaczenia... Dlaczego to tak boli? Dzis pytał sie mnie, dlaczego jestem na niego zla "przeciez tylko sie masturbowałem, ty też to robisz" wiedziałam, że sie onanizuje, ale nie przeszkadzało mi to bo uprawialismy seks,

Albo pojawiła się ta druga..