Mam beznadziejne ciało

Wiem ze beznadziejny temat ale juz nie moge na siebie patrzec. Mam okropna figure i co gorsza, nie da sie jej nieinwazyjnie poprawic. Mam krótkie (w proporcji co wzrostu) grube nogi, ktorych nie da sie wyszczuplic cwiczeniami, nie mam biustu, prawie nie mam talii i do tego jestem za wysoka. Twarz mam taka srednia, ale cialo naprawde zmutowane, i w sumie sie nie dziwie ze zaden facet mnie nie chce :( Bo dlaczego mialby? Nigdy nie ubiore dekoltu, spodniczki czy obcasow. Dlaczego inne maja wszystko a ja nie mam nic? :(

nie dla wszystkich tylko to sie liczy ile masz lat ?

Bo k***a tak

na dodatek mam widocznego garba na plecach :(

Nie mam garba podszywaczu. Mam 20 lat.

wrzuć fotke

Czekaj czekaj, ale obcasow to dlaczego nie, zeby nogi nie wygladaly na dluzsze i smuklejsze? Masz wiecej niz 180 cm?

A tonem pocieszenia dodam tak: ja mam swietna figure, wciecie w talii, dlugie ksztaltne nogi, zaokraglone biodra, ale co z tego, jak wszystko to pokrywa 30kg zbednego tlusszczu? Dopoki jestes szczupla, figure masz ok, tylko musisz sie nauczyc jak najstosowniej ja ubierac.

w szkole nikt mnie nawet zerżnąć nie chciał :(

jeśli masz pupę proporcjonalną do nóg to nie jest źle. bo duża pupa i proporcjonalne do niej nogi są ok ;)

Jakie nogi sa proporcjonalne do duzej pupy?

Podszywaczu tobie juz dziekujemy. Fotki nie wrzuce. I nie mam 180 cm, ale prawie tyle, wiec sobie odpuszcze obcasy, tym bardziej ze w moim otoczeniu nawet w plaskim obuwiu jestem najwyzsza. No i naprawde trudno dobrze ubrac taka "figure". Levviatan, nawet nogi nie pasuja mi do pupy ;) Wiec wyobraz sobie jaka mam "swietna" figure.

Skoro nie jestes bardzo wysoka, nos obcasy wlasnie, to powinno ci najbardziej pomoc. Zwlaszcza, ze i tak jestes juz najwyzsza, gorzej nie bedzie Akurat jestem podobnego wzrostu, mam 177 cm i obcasy, fakt, nosze rzadko, ale wlasnie dlatego, ze nie potrzebuje wydluzac nog za cene komfortu. Ale kiedy juz zaloze, mimo ogromnego wzrostu czuje sie, i wygladam, lepiej.

smutna bardzo smutna -> no to trzeba pupę poćwiczyć aby była proporcjonalna do nóg ;)

Tez mam 177 i uwazam, ze jednak moze byc gorzej. Wiec nie, nie bede robic z siebie klowna. A pupy wiekszej nie potrzebuje bo bede wygladac jeszcze gorzej wygladac. :(

Spierrdalaj Levviatan z tymi twoimi "mundrosciami" :o

Podszyw

Wiesz co, ty sie nad soba uzalasz, naprawde. Jedyne, co widze jako faktyczny minus twojej figury to te nogi, a brak talii czy biustu to akurat maly problem, rowniez wzrost masz bardzo fajny. Znam dziewczyne z takimi topornymi nogami, malym biustem i nieszczegolna talia, wyglada atrakcyjnie, fakt, nie nosi spodniczek, ale co z tego, mozna dobrze wygladac w spodniach, albo w spodnicy i kozaczkach.

Tak, zawsze w spodniach, na egzamin w spodniach, na wesele w spodniach... Widocznie ona nie ma takiej beznadziejnej figury jak moja, bo ja na pewno nie wygladam atrakcyjnie, wrecz przeciwnie.

Nie chodzi na wesela, a na egzaminy to i ja chodzilam w spodniach. Jedno jest pewne: gdyby zamiast dbac o siebie, tak jak ty usiadlaby i plakala, nie wygladalaby dobrze.

Dbam o siebie ale sek w tym, ze niewiele moge z tym zrobic :o Co z tego ze mam ladne wlosy jak moja figura jest komiczna.

hahaha

Mam kropka w kropkę identycznie :D Ale przestałam się tym zamartwiać, trzeba się po prostu przyzwyczaić, że nigdy nie będziesz jak normalna dziewczyna ;)

jak nie będzie normalna jak jest normalna?

No oczywiście zależy co bierzemy pod uwagę :) Ale widzę że pisze o powodzeniu u płci przeciwnej więc nie, nie będzie normalna. Wiem z autopsji

przesadzasz twarogowa ;]

prawiko-impotento-koniobijco-zboczeniec Levviatan znów wkracza do akcji Wmawia brzydulom, że są ładne licząc że chociaż taka desperatka da mu doopy :D Pamiętajmy o tym, że odpowiednią cenę dałby się facetowi posunąć a żeby go jego wyimaginowana kobieta posuwała dildem w tyłek to jego marzenie :D Teraz drogie panie zastanówcie się czy chcecie słuchać jego porad

Nie przesadzam, jestem żywym dowodem

przesadzasz :P

A mi sie wydaje ze ma racje, widze ze nikomu sie nie podobam... :(