Majątek

Witam mam pytanie. Moja mama rozwiodła się z pierwszym mężem i wyszła za mąż za drugiego i teraz dzieci z drugiego małżeństwa starają się o majątek pierwszego jej męża. I moje pytanie czy mają do tego prawo ?

Dzieci mamy z drugiego małżeństwa chcą majątek jej pierwszego męża?

nic z tego - nic im się nie należy!!!

Właśnie tak. Czy mogą się o to starć. Ale trzeba wsiąść pod uwagę że mama nie żyje i pierwszy jej mąż ale żyje i nie zapisał testamentu ale żyje jego druga żona.

poprawiam się. : Ale trzeba wsiąść pod uwagę że mama nie żyje i pierwszy jej mąż i nie zapisał testamentu ale żyje jego druga żona

Dzieci nie maja prawa do majątku pierwszego męża,tylko do spadku po swoim ojcu.a po pierwszym dzieci za jego zona i jego dzieci.

A jeśli dom pobudowali razem i sie rozwiedli ?

Kto zmarł jako pierwszy - matka czy jej pierwszy mąż?

Skoro był rozwód to nastąpił też podział majątku wspólnego. Dzieci z drugiego małżeństwa nie mają żadnych praw do dziedziczenia po pierwszym, byłym mężu ich matki. Mogą dziedziczyć tylko po swojej matce.

matka zmarła jako pierwsza

A jeśli po rozwodzie nie nastąpił podział majątku ojciec został u siebie a matka poznała swojego drugiego męża i osiedliła się gdzie indziej.. A i jeszcze jedno mama nosiła dwa nazwiska po pierwszym i po drugim mężu do ma jakieś znaczenie ?

Dzieci z drugiego małżeństwa mają prawo do dziedziczenia po matce czyli m.in. do spadku dla nich wchodzi udział matki w majątku wspólnym z pierwszego małżeństwa. Nie wiemy, czy taki majątek był i czy był podział majątku po rozwodzie. Zakładając, że dom był wspólny i po rozwodzie podzielony na pół (najbardziej typowa sytuacja) to połowę należącą do matki dziedziczą wszystkie dzieci.

"Prawomocne orzeczenie zarówno rozwodu jak i separacji skutkuje usunięciem byłego (i formalnie obecnego – w przypadku separacji) małżonka od dziedziczenia." Tak więc dzieci nie mają praw żadnych do dziedziczenia po byłym mężu matki -nie są spadkobiercami pierwszego męża w świetle prawa chyba że zostawił testament i zapisał coś na nie.

Nazwiska nie mają znaczenia. Co do braku podziału majątku to dzieci z drugiego małżeństwa mają prawo dziedziczyć część majątku należącą się prawnie matce. Więc zależy dokładnie jak został sądownie przeprowadzony podział po rozwodzie. Połowę dziedziczą dzieci wraz z drugim mężem o ile żyje.

Ale nie było podziału majątku. Czyli jednym zdanie jeśli nie było podziału majątku to dzieci z drogiego małżeństwa nie dziedziczą niczego po pierwszym mężu mamy.

Tak, przy czym jeśli dom był "wspólny" to matce należy się jego połowa (jeśli nie przeprowadzono podziału majątku). I tę połówkę dziedziczą dzieci z drugiego małżeństwa.

Dzieci niezależnie od tego czy był podział czy nie było -dziedziczą tylko to co należało do ich matki w chwili jej śmierci. Po pierwszym mężu matki nic im nie przysługuje. Dziedziczą jego ustawowi spadkobiercy.

doczytałam -po pierwszym meżu matki dziedziczy jego obecna, druga zona oraz ich wspólne dzieci.

Fajnie. Tylko nikt z Was nie uwzględnia o co idzie spór. O wspólny dom matki i jej pierwszego męża. Przepraszam, jedna osoba uwzględniła tę okoliczność, opinie reszty o kant tyłka potłuc.

A jeszcze jedna wątpliwość a jeśli majątek mojego taty nie został przepisany na niego tylko był na jego matkę która zmarła i na nikogo nie przepisała.

Tato żyje? Jesteś dzieckiem z pierwszego małżeństwa czy drugiego w tym pytaniu?

jeszcze jakąs dodatkową komplikację dorzucisz> Dom był babci? czy działka była babci, a twoi rodzice pobudowali na niej dom? działkę po babci odziedziczył ojciec, czy miał też rodzeństwo? rozumiem, że babcia zmarła przez synem (1 mężem) teoretycznie - matka po rozwodzie powinna przeprowadzić podział majątku i domagać się spłaty z tytułu nakładów z majątku wspólnego na budowę domu. Ponieważ tego nie zrobiła, wiec teoretycznie jej dzieci mogą wystąpić o uznanie, że ta spłata stanowi majątek spadkowy po matce. Wszystkie dzieci dziedziczą, niezależnie od tego, z którego małżeństwa pochodzą. Tylko że to jest mega skomplikowana sprawa, parę lat w sądzie minimum i duże koszty.

Najprościej będzie to wszystko zaorać i posypać solą na pół metra.