Jak tak można ukarać dziecko

Idzie kobieta na spacer z dzieckiem, dziewczynka ok 3-4 lat biegnie powoli z przodu, nagle matka ją woła: "Ryszarda!". Jak można tak karać dziecko i nadawać takie tragiczne imię, no k***a jak? :/

ja p*****le................rysia? ryśka? jak do dziecka zdrobniale mówić?

Nie tyle co ukarać co skrzywdzić.

Moja ma na imię Alicja ale mówimy na nią już 5 lat Ryśka :D Inaczej nie umiem do niej powiedzieć xD A ksywka się wzięła stąd, ze jak się urodziła miała takie pędzelki z włosów na uszach jak ryś :D No i zostałą Ryśka :D w sumie caluśka rodzina tak do niej mówi :D A mała czasem sama się tak przedstawia. Siostra do syna z kolei mówi Henek mimo, ze ten jest Wiktor :D

P.S. a na mnie mówią Janusz mimo, ze jestem kobietą xD co zrobić :D

zgol wąsa

Nie o wąsa chodzi ;P Jak byłam mała wszystko wymuszałam na rodzicach. A że wszyscy znali "balladę o Januszku" to zaczeli wołać na mnie Janusz :D Potem zgrzeczniałam bardzo, ale ksywa została ;P

a u mojego sąsiada wszystkie psy, koty, ludzie to kaziki. Ale ostatnio na flumarku kupił ptasznika. I ten jest Andrzej

mojego wujka los obdarzył "babińcem" i gdy urodziła się najmłodsza z córek nie młodych już rodziców i wiadomo było że więcej dzieci nie będzie na chrzcinach patrzy mój tata na wujka nieco podłamanego i mówi tak: Adam będziemy na nią mówić Antek i wiesz w pracy powiesz mam Kasię...Kingę...Dorotę...Małgosię Antka. Małgosia to właśnie Antek dziś ma 24lata i do dziś nawet na uczelni wołają na nią Antek.