Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

krzyze przy drogach

Polecane posty

Gość gość

Co sadzicie o stawianiu krzyzy i zniczy przy drogach w miejscu gdzie zginal czlowiek?Dla mnie jest to znak ,ze trzeba zwolnic.Moze to nie jest calkiem normalne ,ale rodzina czlowieka ktory w tym miejscu zginal wie ,ze to miejsce bylo zalane krwia ich najblizszej osoby Ja to szanuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niekonicznie krwia zalane ludzie w rózny sposób giną czasem wystarczy uderzenie w głowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miejsce tragedi ale nie ma czasu nad tym się zastanowić podczas jazdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gajoowyy marucha
staszek.a powinieneś. Wiele z tych miejsc z krzyżami jest miejscem końca jazdy. Oni też myśleli...wszyscy,ale nie ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miejsce na krzyz i znicz jest na cmentarzu. To na kierowcow nie dziala, nie tedy droga. Dodam, ze moj tata zostal zabity na drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedy sie odlalem na taki krzyz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gajoowyy marucha
odlałeś się na taki krzyż. Olałeś uczucia ludzi którzy w tym miejscu stracili bliskie osoby. Popatr w lustro i powiedz..jestem bardzo kulturalnym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasem to zmusza do pewnych przemyslen... ja ostatnio widziałam pełno zniczy w miejscu, w którym czesto chodze- kobieta stała z rowerem przy drodze, jakis facet jechał za szybko i wjechał na chodnik, zgineła na miejscu... :( CZsem warto pamietac, ze mozna zginac w kazdej chwili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest taki region w tym kraju gdzie dawno dawno temu krzyze stawiano wielkie, przy szosach - tam czekal ksiadz aby zmarlego odprowadzic na cmentarz wraz ze wszystkimi zalobnikami dawny stary zwyczaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla najblizszej rodziny to jest bardzo wazne miejsce ,tu gdzie stoi krzyz skonczylo sie zycie najwazniejszej osoby .ten kto tego nie przezyl napewno tego nie zrozumieA osoba ktora nasikala na krzyz jest zwyklym debilem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam jedno miejsce przy drodze z krzyżem, stara pijana łajza wylazła na drogę, prawidłowo jadącemu kierowcy, i co było upamiętniać, pijaka, przez , którego niewinny człowiek ma wyrzuty sumienia????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało, że zwolnić. Ja się zawsze zatrzymuję, modlę, zbieram kwiatki i stawiam pod krzyżem albo układam jakiś znak z kamyczków z pobocza. A co tam, że inni muszą stać przeze w korku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ktoś zauważył miejsce krzyży i zniczy jest na cmentarzu , jednak rozumiem i szanuję ból bliskich i chęć uwiecznienia tragedii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem przeciw ich stawianiu.Od tego jest cmentarz i kościół.A jak ktoś umrze w galerii handlowej albo w tramwaju-to też tam tabliczka czy krzyż?.W końcu wszyscy podobno jesteśmy na takich samych prawach więc niby dlaczego nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na porodówkach od razu stawiać krzyże i znicze, bo narodziny, to 1. krok ku śmierci. Memento mori.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam jedno miejsce przy drodze z krzyżem, stara pijana łajza wylazła na drogę, prawidłowo jadącemu kierowcy, i co było upamiętniać, pijaka, przez , którego niewinny człowiek ma wyrzuty sumienia???? x x nie do końca niewinny bo jednak go zabił... prowadzenie pojazdu jest rzecza b niebezpieczna, i człowiek musi sie godzic w tym ze moze potem odpowiadac za zabicie kogos, nawet jak niezawinił. Takie sa zreszta przepisy prawne, mozna sie domagac odszkodowania równiez w wypadku, gdy wina nie jest kierowcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź , kużwa spodaj debilu bo zaperdole w łeb, co za matoł, ten powyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XPDominusXP
nie do końca niewinny, tak, jak niewinny ksiądz-pedofil, bo dziecko go sprowokowało, nauki abp Michalika już wydają owoce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź , kużwa spodaj debilu bo zaperdole w łeb, co za matoł, ten powyżej x sam jestes matoł, pustaku... jak prowadzisz pojazd zawsze mozesz wpasc w np. poslizg i kogos zabic. nikt ci nie kaze jezdzic samochodem, mozesz korzystac z komunikacji miejskciej, albo roweru ja samochodem nie jezdze, zeby nie miec takcih problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XPDominusXP
nie jeździsz samochodem to po cholerę zabierasz głos, powyżej jest napisane , jechał człowiek zgodnie z przepisami i wylazła pijana łajza, i co kierowca też jest winien, co za myślenie , tłumoka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myslenie tłumoka? Miałam o tych przepisach na studiach , z przedmiotu "Prawo cywilne"... Prowadzac pojazd, stwarzasz zagrozenie... a człowiek czy pijany czy nie, to tez człowiek, kazdemu sie nalezy szacunek... mogło wyjsc dziecko, starsza osoba zle widzaca... przez ilosc samochodów na drogach ludzie co maja problemy z np. koncetracja uwagi, czy starsi i zle widzacy, juz praktycznie nie moga funkcjonowac, wszedzie tylko drogi z pedzacymi autami, zeby było wygodnie niektórym d**e wszedzie wozic bo jak by sie przeszli do sklepu 10 minut to by zasłabli z wrazenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XPDominusXP
bez przesady, nie mówimy, co by mogło być, tylko co już było, a mi chodziło o to, że jadę a na drodzę co chwilę krzyż, jak na cmentarzu, podobno to ma odstraszać kierowców, od brawurowej jazdy i co spełnia, akurat. A miejsce krzyża jest tam gdzie ktoś wyżej napisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dla najblizszej rodziny to jest bardzo wazne miejsce ,tu gdzie stoi krzyz skonczylo sie zycie najwazniejszej osoby .ten kto tego nie przezyl napewno tego nie zrozumie" Przezylam i nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi sie zdaje, ze wam tez krzyze przeszkadzaja przz strach, jednak sie boicie, wnerwiaja was.. bo inaczej sie tego nie da wytłumaczyc. Krzyz jest prawie niewidoczny, ile reklam wielkich przy drodze, one was nie wnerwiaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XPDominusXP
jaki strach, co ty człowieku bredzisz, jadę do pracy i widzę stojące krzyże, jeden wiem, pijane gnoje po dyskotece wyrznęli w drzewo, no nieszczęście, ale wiesz upamiętniać to. Ktoś kto nie wie dlaczego ten krzyż stoi, pewno mruczy, wieczny odpoczynek, a reklamy, faktycznie cholery można dostać, ale jak jest na czym oko zawiesić, ładna dziewczyna, to komu to ma przeszkadzać?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biegnąc też stwarzam zagrożenie :D? Bo mogę wpaść na jakieś niedopilnowane dziecko które wyskoczy zza krzaka i siła rozpędu spowodować jego śmierć :D? LOOOL. Co za debilka od tego "jadąc stwarzasz zagrożenie". Moja droga zyjąc stwarzasz zagrożenie bo p******ąc takie głupoty ludzie mają ochotę wbić ci siekierę w potylicę :D Koleś który przejechał żula, jesli jechał zgodnie z przepisami to jest niewinny. ps. A mi sie zwyczaj stawiania krzyży przy drogach podoba. Nie dlatego że zwalniam czy rozważam nad sensem życia (LOL) ale ten zwyczaj jest tylko w Polsce i może trochę na Ukrainie i Białorusi. Na zachodzie tego nie widuję więc powracając na Polskie drogi, dziury i krzyże sprawiają, że czuję się "swojsko" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurde jak to zabrzmiało, ze "wracam na Polskie drogi" haha :D Miałam oczywiście JAZDĘ po Polsce żeby nie było nieporozumień ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XPDominusXP
mi się nie podoba, bo wiem z jakiego powodu niektóre stoją, a aktualnie wiem o bodajże trzech takich miejscach, gdzie nie powinny stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biegnąc też stwarzam zagrożenie ? Bo mogę wpaść na jakieś niedopilnowane dziecko które wyskoczy zza krzaka i siła rozpędu spowodować jego śmierć ? LOOOL. Co za debilka od tego "jadąc stwarzasz zagrożenie". x x Plebs pewnych rzeczy nie zrozumie, ale takie sa przepisy prawne, wymysleli je ludzie od was b inteligentni, i nalezy sie w tym pogodzic, czy sie wam podoba czy nie... :) porównanie do tego biegu jest załosne, stuknij sie w głowe... biegnac nikogo nie zabijesz, bo to nie jest taka siła ani predkosc jaka ma samochód. a cos takiego jak "nieumyslne spowodowanie smierci" w prawie istnieje, i owszem, za to tez sie odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×