Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anettka1987

Mąż wymusza seks

Polecane posty

Gość gość
Dajcie spokój. Przecież to zwykłe szmacisko bez wykształcenia, majątku, które nie da się kochać, tylko można rvchać bez ograniczeń. Sama to lubi to ja kręci. Dziwne tylko, że ktoś poślubił takie byle co i zapłodnił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może bierze sterydy albo testosteron przyjmuje.. pisałaś coś o siłowni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierze, ze sa takie gloopie ci.py. To musi byc prowokacja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myślę,że to jednak nie jest prowokacja. Zastanówcie się ile z was robi za wór na spermę męża. Handlujecie cipskami w zamian za wypłatę męża. Tylko w tym przypadkufacet urwał się ze smyczy i autorka stała się ofiarą własnej podłości. Toniech teraz cierpi. Powinien ją walić we wszystkie dziury na sucho żeby wyła z bólu głupia suka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarodziejka24
anettka1987,napisz o wizycie u specjalisty,jakich rad Ci udzielil. Ja mam problem,ale w odwrotnym kierunku.Czasami chce ostrego,dlugiego seksu a go nie mam.Jestem 23 lata po slubie i sobie radze jakos:) Pozdrawiam wszystkie niedopieszczone. czarodziejka24@op.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anetko czy uważasz że twoj mąz ma prawo cie tak traktowac? Jesli nie zmienisz swojego podejścia do życia, to nikt nie będzie w stanie ci pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, jestes ofiara przemocy. A co najgorsze, nie zdajesz sobie z tego sprawy. Mowisz, ze kochasz meza, i jego dzialania usprawiedliwiasz szukajac winy w sobie. To typowe wspoluzaleznienie. Powinnas szukac pomocy, bo sama sobie nie poradzisz. Agresja zawsze jest czyms zlym, pamietaj o tym. I agresji trzeba sie przeciwstawiac. Nie wolno sie na nia godzic, bo tym samym agresor mysli, ze tak wolno. Godzac sie na przemoc utwierdzasz go w przekonianiu, ze nie robi nic zlego. Nie pozwalaj na to!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po chooya jeszcze jej współczujecie. Sucz chciała sterować facetem i doić wypłatę, teraz ma to na co sobie zasłużyła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Handlujecie cipskami w zamian za wypłatę męża." jasne, a pranie i obiad samo mu się robi... nawet jakby sobie zatrudnił opiekunkę do dziecka na 24h to więcej by na nią wydał niż to co niejeden daje żonie na prowadzenie domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
We wtorek miałam iść do psychologa, ale po tym co się wczoraj stało nie wiem czy mato jakikolwiek sens. Mąż zrobił coś wstrętnego, aż wstydzę się o tym pisać. Nie wiem co będzie dalej. Jestem załamana i kompletnie rozbita. Kilka osób pisało coś o siłowni. Czy ktoś się orientuje czy są takie sterydy po których nabiera się siły baez specjalnego przyrostu masy? Możliwe że on coś takiego bierze. Wczoraj był jak zwierze, kompletnie nieobliczalny. Boję się go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli chodzi o psychike twojego faceta to nie jestem w stanie ci nic poradic. Natomiast co do pytania o sterydy moge ci co nieco podpowiedziec. Sa sterydy wzmagajace sile bez wyraznego przyrostu masy np. Fluoxymesteron zwany tez Halotestin - wystepuje on w postaci tabletek, winstrol pierwotnie produkowany dla koni bioracych udzial w gonitwach, Oxandrolon, i inne o podobnym działaniu. Jezeli chodzi o agresje to ja jednak stawialbym na Fluoxmesteron. Mam nadzieje ze pomoglem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiekszosc tego typu sterydow jest w postaci zastrzykow lub tabletek. Zwroc uwage czy na ciele nie ma sladow po wkluciach. Z tego co do tej pory opisalas to bardzo mozliwe ze cos bierze. Wzrost agresji i potencji to typowe objawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze raz dziękuję. Napiszę jutro , bo mąż zaraz wróci a jakby zobaczył o czym piszę to nawet boję się myśleć co mógłby zrobić. Po wczorajszym koszmarze wiem że jest teraz nieobliczalny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejna goopia sooka. Jakmu nie dasz to se znajdzie inną. To tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnas mu lizac d**ę i jaja w podzięce, że chce taką debilkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie odpuszczaj specjalisty! Zrób to przede wszystkim dla siebie i małej. Napisz jaśniej co się wczoraj stało. Ty potrzebujesz wsparcia psychologa dla siebie. I zacznij w końcu myśleć o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalarepkaa
Ktos wczesniej wspomnial o Halotestinie. Mój facet to brał i nosiło go na potęgę. Na ulicy jak ktoś się tylko spojrzal to zaraz bylo "co się k***a patrzysz" i.t.p. ... Potencje tez miał wysoko ponad pprzeciętną. Wieczorem ostre rżniątko a później budzil mnie w nocy po 2-3 razy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przemyślałam sprawę, i idę jutro do tej poradni. Wczoraj w nocy znowu urządził mi jazdę, bałam się że znowu zrobi to co w sobotę. Boję się co będzie dalej> za każdym razem gdy do mnie podchodzi cała drętwieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co Ci takiego zrobił ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha! Widzisz Autorko? Wiele osób Cię ostrzegało , ale ty wiedziałaś lepiej. Teraz piszesz , że coś Ci zrobił, nie chcesz nawet napisać co więc pewnie się doigrałaś i meżuś porządnie Cię oklepał. Głupich nie sieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w szoku. Z mężem jesteśmy razem jedenaście lat. Bywało raz lepiej, raz gorzej ale mąż nigdy mnie tak nie potraktował. Po jedenastu latach nadal jesteśmy na siebie napaleni, i nie wyobrażam sobie wspanialszego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko , powiem ci jedno - żal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
K*****, gdyby mój facet potraktował mnie w ten sposób to odgryzła bym choooya i czekała aż sie wykrwawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po kiego whooya wychodziłaś za takiego chama? Sama jesteś sobie winna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ty bredzisz? Sama winna? Sprobuj postawic sie komus dwa albo trzy razy wiekszemu. Autorko, nie słuchaj tych idiotów. Napisz jutro co Ci powiedział psycholog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naturalną powinnością każdej kobiety, jest służyć i być posłuszną mężczyźnie. Zamiast biadolić weź się lepiej do roboty, leniwa suko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ci zrobił w sobotę ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pyerdolij się w pusty łeb ze swoimi samczymi, zacofanymi poglądami, buraku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×