Czy ktoś zaczął uczyć się grac na intrumencie będąc już dorosłym

Zawsze chciałam na czymś grać, najbardziej to na perkusji i skrzypcach. Nigdy mi sie jednak nie składało. Jak byłam mała rodzice postawili na sport i języki, pozniej studia, praca, etc. Za niedługo kończe 26 lat i sie zastanawiam nad rozpoczęciem nauki na skrzypcach. Taki prezent urodzinowy sobie samej bym zrobiła :). Nachodzą mnie jednak wątpliwosci od strony rozsądku, typu "po co Ci to teraz? za stara już jesteś na nauke, nie masz tyle zapału, to kolejny z Twoich świetnych pomysłów, których nie doprowadzasz do końca. Szkoda kasy, czasu, energii i nerwów na to. Skup sie na czymś pożyteczniejszym. Kolejny język Ci sie bardziej przyda niż nauka gry. Nie znasz nut nawet, to żenada" Chciałabym wiedziec czy ktoś z Was zaczynał naukę w takim wieku i czy to w ogóle ma sens? Jak reagowali na to Wasi znajomi? Rodzina? Jak mówiłam o tym rodzicom to się śmiali, jak wspomniałam partnerowi to tylko popatrzył na mnie i wzdychnął. Może mają rację?

odradzam skrzypce lub perkusję. Chyba że masz pomieszczenie dźwiękochłonne

Wolę skrzypcę, bądź perkusję. Czy ktoś sie zaczął uczyć grać nie będąc już długo dzieckiem? :)

Nie mam takiego. Rozumiem że to przez wzgląd na uszy domowników i sąsiadów? Co byś polecał wobec tego?

polecam klawisze lub gitarę elektryczną. Plus słuchawki

ja zaczęłam grać na pianinie ale najwięcej energii wkładam w śpiewanie, a przez 22 lata mi mówili że nie mam słuchu i fatalny głos, okazuje się że jednak można. MOŻNA!

Mój facet gra i na gitarze (akustyk, elektryk, bas) i na klawiszach i na darabuce i na didgeridoo i na jeszcze paru innych instrumentach... nie chce uczyć sie grac na czymś, na czym on potrafi. Już sobie wyobrażam te pobłażliwe spojrzenia i dobre rady :-). Wygląda na to że będę musiała jednak odpuścić...

Gratuluje! :) a długo już grasz na pianinie i spiewasz?

sam niedawno kupiłem gitarkę i piecyk. Tak dla sentymentu sobie czasem brzdąkam. Kupę lat nie grałem i łapki już nie te.