Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna panienka

Znowu święta spędzimy osobno

Polecane posty

Gość smutna panienka
A może jest tu więcej osób z podobną sytuacją? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siedzisz z nim dzień w dzień i jak cię "opuszcza" na dwa dni, to cierpisz.. tragedia z tymi laskami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna panienka
Nie siedzę z nim dzień w dzień. Zdarza się, że on gdzieś wyjeżdża albo ja - konferencje, babskie/męskie wyjazdy. Nie jestem od niego uzależniona, nie siedzę z nim 24/7. Ale święta są dla mnie ważne - czy tak trudno to zrozumieć? I nie "opuszcza" mnie na 2 dni tylko na ponad tydzień. Co w tym takiego tragicznego? Ani mu nie truję, ani nie płaczę w rękaw. Powiedziałam mu raz, że poczekam aż będzie gotowy i czekam... Tylko mi przykro, zwyczajnie i po ludzku przykro. Nie twierdzę, że mnie nie kocha, że mu nie zależy. Nie każę mu "udowadniać" miłości. Tylko ta sytuacja jest dla mnie ciężka i męcząca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna panienka
Swoją drogą i tak dobrze bo bardziej bałam się pieprzenia: on Cię nie kocha, rzuć go... Jak to na tym forum bywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cienko podpuszczasz, żeby ciągnąć temat! popracuj bardziej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna panienka
Nie podpuszczam. Trochę piszę bezsensownie bo mam nadzieję, że znajdzie się ktoś z podobną do mojej sytuacją ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×