Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gotowa22

Czy to ma jakies znaczenie

Polecane posty

Gość Gotowa22

Spotykam sie z facetem od dwoch miesiecy. Od pewnego czasu zaczely przeszkadzac mi pewne rzeczy w jego zachowaniu wiec poruszylam ten temat z nim. On też powiedzial mi ze nie mam sie dziwic ze tak jest bo ja go nie zaprosilam nawet do domu na kawe ... no i tu nasuwa sie moje pytanie , poniewaz wielokrotnie wstydzilam sie kogos do siebie zaprosic, głównie z przyczyn tego ze moje mieszkanie ( mieszkam z matka) nie jest urzadzone luksusowo...czy ma to jakies znaczenie ? JA osobiscie nie przywiazuje uwagi do tego jak ktos ma w domu , ale sama sie zawsze tego balam... jak wy myslicie ?? powinnam sie obawiac czegos ?? ja wiem ze to pytanie jest nawet głupie , ale chcialabym cos zmienic i go zaprosic do siebie, jednak mam obiekcje przed tym czy czasem nie pomysli sobie ze jakas "wiocha" jestem ... poradzcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lecz się chłopaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gotowa22
noo to mam odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinky Buddah
postaw mu kawe na miescie, dowiedz sie jaki jest jego stosunek do dobrobytu, do materialnych rzeczy jaką wage do nich przykłada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiesz, to że nie jest luksusowo nie oznacza że jest źle. Ważne żeby było schludnie i czysto, przede wszystkim czysto i posprzątane. Ja np byłem kiedyś u jednej dziewczyny, która tez majętna nie była, ale normalnie szok! ściany obdrapane, tynki odpadające, tapete pourywana, wisząca, odstająca od ściany, na podłodze jakiś stary upieprzony błotem dywan, normalnie wpip piasku i błota wszędzie, nosz k****a to już flejostwo jest a nie bieda! :o byłem tam pierwszy i ostatni raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gotowa22
My sie przez caly czas spotykamy na miescie i głownie o tym mielismy rozmowe , z tego co sie orientuje to raczej zawsze mial zal do kobiet , ktore go zostawialy i poszly do kogos kto mial lepszy samochod albo byl lepiej ustawiony, wiec w podsumowaniu raczej na dobrobycie mu nie zalezy , on jest ze wsi tak samo jak ja ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gotowa22
ja mam mieszkanie po remoncie , panele na podlogach sa, sciany tez w miare jeszcze wygladaja :D tapeta nie odpada bo jej nie mam ;) wiadomo , sciany jak sciany , w moim domu przebywaja czesto dzieci i gdzies jednak slady uzytkowania widac , nooo i posprzatane tez jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, panele, remoncik :) więc czego ty sie obawiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gotowa22
noooo bo idealnie nie jest , fakt , nie wyglada tu jak w stodole , ale tez nie jak w mieszkaniu po remoncie , mam jakies stare meble i wg :D mieszkanie tez nie jest do konca wykonczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o boże dziewczyno, ja też mam w pokoju 25 letnią albo i nawet 35letnią meblościanke i co z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zresztą wiesz co? Jeśli miałby cie olać za stare meble to tylko pokaże że nie był ciebie wart - pustak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gotowa22
no tez racja ;) wazne zeby bylo czysto , bo fakt faktem tez czesto bywam w goscinie i na mnie nie robi wrazenia czy ktos ma bogato uzadzone mieszkanie czy nie ... wazne dla mnie bym sie nie przykleila do podlogi , a naleze do tych ludzi którzy w kazdych warunkach przezyja , raz bylam w mieszkaniu koleznaki matki , babka po 60 ce ... leczyla sie na depresje czy cos w tym rodzaju , ale zapach w mieszkaniu to byla tragedia , do tego beilizna ( brudna) w kuchni kolo lodowki lezala i takie rzeczy ze po 5 min obecnosci musialam stamtad wyjsc. A on chyba taki nie jest zeby ze wzgledu na to sie wycofac , sam mowil ze od kiedy kupil tanszy samochod a nie jezdzi drogimi to zycie stało sie piekniejsze a on uwolnil sie od pustakow.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×