Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wszystkie kolezanki w ciazy i ja tez zapragnelam dziecka

Polecane posty

Gość gość

chociaz wczesniej chcialam z tym poczekac jeszcze 2-3 lata. Jedne albo wlasnie urodzily albo sa w ciazy, zostalam tylko ja i jedna znajoma. Wszyscy spotykamy sie w jednym gronie od lat i jakos dziwnie zaczelam sie z nimi czuc. Nie wiem czy chce tego dziecka sama z siebie czy to presja otoczenia w ktorych przebywam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a na wsi mieszkasz??? czy może w jakims małym pipidówie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to nie wiesz czy chcesz sama z siebie ? :O Takie rzeczy musisz wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wam powiem że odkładałam decyzje o ciąży do czasu aż nie będzie mi żal w razie czego pracy stracić. To się przeciągało, już miałam 30 pare lat i odwlekałam, bo chciałam jak najdłużej pracować, ale jak tylko się dowiadywałam że ktoś jest w ciąży to w duchu byłam niezadowolona że mnie prześcignął aż doszło do tego że gruba większość już sie dorobiła potomka. Tymczasem u mnie w pracy 1,5 roku temu zawisło nade mną widmo zwolnienia więc pomyślałam że piękne mi się warunki nadarzyły żeby już dłużej nie odwlekać. I tak zaszłam w ciąże i urodziłam dziecko. Do pracy nie wracam bo wiem że nie mam do czego wracać. Moje stanowisko pracy już praktycznie nie istnieje. Kręgosłup mnie strasznie boli od codziennego dźwigania dziecka, bo mam bardzo krzywy 65 stopni skrzywienia. Zapisałam się nawet na operacje bo tak mi ten kręgosłup bolący daje w d**e. Każdego wieczora już z bólu ledwie łaże, ledwie sie schylam, ledwie podnoszę to dziecko, a dźwigać trzeba bo dziecko samo się nie obsłuży, jeszcze nie umie chodzić ale już waży 9 kg. Czasami już wymiękam po prostu, ale nie żałuję. Mam prześlicznego chłopczyka. Codziennie rano wpatrują się we mnie wielkie szare perły i witają mnie uśmiechem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×