wyłączacie komputer podczas burzy

telewizor itp

tak

nie /

ok

jasne że tak, kiedyś do moich znajomych przyjechali kuzyni i nadeszła burza, no i ci śmieli się z nich że oni wszystko powyłączali ale jak wpadł piorun do domu to wszyscy pokładli się na podłogę i już im nie było do śmiechu

piorun do mieszkania?

do domu nie do mieszkania

taki piorun w kształcie kuli im wpadł

ja dokładnie nie wiem bo to było kilkanaście lat temu a z tego co wiem to jest chyba kilka rodzai tych piorunów.

rodzajów

Ja mieszkam w bloku i nigdy nie praktykowałem odłączania elektroniki podczas burzy i nigdy nic się nie stało ale z tego co słyszałem w domkach wygląda to inaczej.

taaa, bo wielkim panom z domków i kamienic szkoda kawałka druta, żeby sobie piorunochron zrobić /

U mnie kiedyś w czasie burzy piorun uderzył w linię wysokiego napięcia (akurat blisko budynku - przez okno zauważyliśmy tylko błysk) i wtedy z jednego gniazdka poszedł ogień (szczęście, że nikt koło niego nie stał) a w domu rozprysły sie wszystkie żarówki, które były wtedy włączone. Innym razem jakieś zwarcie poszło po linii telefonicznej (nie wiem gdzie, bo koło nas kabel jest w ziemi wkopany) i spalił mi się modem i karta sieciowa w kompie mimo, że komputer był wyłączony. Teraz nie tylko wyłączam kompa ale jeszcze odłączam kabel od neta.

*kabel od neta - w sensie odłączam go od modemu. Sprzęt nigdy mi się nie spalił. Aha, na budynku jest piorunochron.

wyłączam wszystko z kontaktu, już nie raz u moich znajomych zdarzalo się, że spalił się sprzęt.

jak 42 lata żyje i pierwszego kompa miałam u schyłku lat osiemdziesiątych, tak w życiu piorum mi nic nie zniszczył ani nigdzie nie wleciał /