Czego najbardziej boicie sie w zyciu

Pytanie jak wyzej

siebie samego

Bycia nikim.

Węża ogrodowego

no dokładnie wypowiedź powyżej oddaje cały sens życia - bycie nikim jest okropne/musi być okropne. Bo spełnić można się na wiele sposobów, ale jeśli nic w życiu nie wyjdzie, to ani nie będziesz cenionym pracownikiem w swoim zawodzie, ani matką, żoną, kochanką. Wtedy zostaje sobie kupić psa lub kota i chociaż dla niego być kimś wartościowym ;/

Boję się tego, że jakiś Murzyn albo Ciapun mógłby pomyśleć, że ma u mnie szanse :O Co za żenada :O

Biedy, chorob, a wiec i braku pracy, pieniedzy...

Ta, bycie nikim w szerokim znaczeniu :) Jeżeli jesteś kimś, to nawet w sytuacji choroby masz pieniądze i ludzi do pomocy, albo wsparcie bliskich, a taki człowiek-nikt ma tylko chorobę.

Najbardziej boje sie choroby swojej albo bliskich. Boje sie takze smierci bliskich, choc wiem, ze jest nieunikniona. Boje sie samotnosci, choc samotnosci mozna latwiej zapobiec niz chorobie czy smierci.

choroby, śmierci

choroby i samotności

choroby biedy samotnosci przemijajacego czasu

cierpienia, chorób w ogóle , bo jak człowiek zdrowy to biedzie idzie zaradzić

Ja w życiu najbardziej boję się o swoje zdrowie. Dużo już w życiu się nacierpiałam z powodu pewnej choroby, dlatego nic tak bardzo mnie nie przeraża jak nawrót tej właśnie choroby.

boje sie tego co nie uniknione smierci bliskich jak jestes mlodym to zyjesz i o tym nie myslisz ale za to dorabiasz sie potem jak masz 30pare zaczynaja sie choroby w rodzinie a wtedy wlasnie juz czlowiek cos osiagnal i chcialby spokoju a tu zaczyna sie choroby smierc znowu cierpienie i znowu czlek wyautowany z zycia a potem potem juz starosc ...

Boje sie choroby i sierci bliskich... swojej nie

choroby, n biedy ciaglej tulaczki bez mieszkania straosci samotnosc uwielbiam wiec mnie nie przeraza najbardziej brak kasy jednak

BIEDY i choroby.