CZAS ZACZĄĆ JUŻ TERAZ Do Sylwestra co najmniej 10 a nawet 15 kg

pamaes- a zaczełas od skalpela?Ja tez na drugi dzien chodzin nie mogłam,ale cieszylo mnie to bo wiedzialam ze trening dziala:-) dzi 6raz robiłam skalpel i nadal mam zakwasy ale to juz bajka w porownaniu z 1 dniem:-) Kasiek1308-,mamy podobna wage i wzrostt:-)ja mam nadzieje do świat ujzec 7 z przodu:-)ale jak sie nie uda to i tak bede dumna z kazdego straconego kg-trzymajcie sie:-)

Monia daj spokoj zaczelam od kilera! Ale wytralam z 45 min tylko 30 do tego zrobilam dwie 6 scio minutowki.potem tanczylam zumbe, przebieglam km i potanczylam z siostra. Maaaasakra!;) czuje kazdy ruch, a najgorzej bo mi kregoslup siadl;( w ogole co jakis czas mam z nim problemy no i znow mnie dopadlo:( ale smaruje mascia takze mam nadzieje ze do jutra przejdzie;) dzis nie chcialam ryzykowac i nie cwiczylam. Przeszlam spacerkiem tylko 2 km. Dobre i to. Jutro lipa bo pracuje do 21 no ale moze znajde chwile na jakies cwiczonka;)

Kasiek a moze warto sie zastanowic ze "rodzi"sie powazniejszy problem niz nadwaga? Ten kieliszek wina???!! To nie zlosliwosc ale wiedza. Pozdrawiam

cześć! wbijam do was kobietki!:)

Goscinka witaj;) pisz ile masz do stracenia;)

Mam do zrzucenia 10 kg. Jak myślicie, do sylwestra zdążę ?? Bardzo bym chciała! :(

Goscinka damy rade!

hej dziewczyny dołączam do was.:D Od jutra przechodzę na dietę amerykańską,mam nadzieje że na niej wytrzymam-pierwsze dni z pewnością nie będa problemem (za każdym razem tak mam) bo organizm będzie "czerpal z zapasów", a później...podobno powinnien się przyzwyczaić do MNIEJSZYCH porcji żywnościowych, cóż czas najwyższy odpokutować swoje obżarstwo czekoladkami zwłaszcza że czuję się w swoim ciele jak w jakimś okrutnym przebraniu kreowanym na postać wieloryba hehehe. Pozdrawiam wszystkie walczące tu ze swoimi obwodami babki. :D

hej cicho cos tutaj... ehhh ja pierwszy dzien na mojej diecie jak narazie bez problemu pierwszego śniadania nie udało mi się wdrożyc w dzisiejszy plan,drugie skonsumowane-pomidorek z polową ogórka,którego dodałam gdyż nie mogłam się mu oprzeć :] no i oczywiscie jedno jajko, za 20 minut czeka mnie przekąska w postaci jabłuszka,aczkolwiek głodu nie odczuwam jak narazie :D pozdrawiam i udanego początku tygodnia dla wszystkich ;) ...mam nadzieje że ktoś dołaczy do tematu jakiś wpis o swoich zmaganiach w dotarciu do sylwestrowego celu posiadania szczuplejszej sylwetki :)

hey :) Bardzo chętnie bym się do was przyłączyła:) mam 174 i 68 kilo, chciałabym osiągnąć moją wymarzoną wagę czyli 60 kilo. Planuję zdrowo się odżywiać ale nie przekraczać 1500 kalorii plus codziennie ćwiczenia :) Mam nadzieje że będę mogła na Was liczyć i nam wszystkim się uda :) Pozdrawiam

Hey dziewczyny!!!! Czy trwacie na polu walki czy zrezygnowałyście z odchudzania?? Ja dalej sie odchudzam,nie poległam.Ale chyba słabo mi to wychodzi gdzyż ważę teraz 87kg czyli schudłam 4kg a już za kilka dni będzie miesiac jak sie odchudzam-no nic lepsze to niz nic a nie daj boże jakieś kg w górę!! Mam nadzieję ze wytrwam i schudnę w końcu. a jak jest u Was?? Trzymajcie sie:-)

hej! dawno nie pisałam, ale również i ja nie przestalam sie odchudzać. monika1703, 4 kg w miesiąc - idealnie! gratuluję!:)

Hej dziewczyny tez sie chetnie przylacze mam do zrzucenia 5 kg,mam 167 cm waze 65 kg;.chcialabym wazyc 60 kg;)