jak ciaza i porod zmieniaja cialo czyli cala prawda

nie jestem jakas zadufana w sobie lala ale nie ukrywam,wyglad ma dla mnie duze znaczenie.lubie seks,chce sie nim cieszyc nadal.nie chce sluchac,ze jak zobacze dziecko to wszystko inne straci znaczenie.uwazam,ze dziecko a poczucie wlasnej atrakcyjnosci to dwie rozne sprawy.powiedzcie mi prawde.z gory dziekuje za madre posty:)

jestem rok po porodzie cc. przed ciaza 64 kg na 177 cm, w ciazy przytylam 26 kg,obecnie waze 70 kg,i powoli gubie kg. rozstepow brak,ale cala ciaze smarowalam sie oliwka hipp. brzuch,ok,tylko skora na nim mbiej jedrna,ale to widac jak siadam,jak,stoje jest ok. piersi sa wieksze,mankament,to widac na nich przeswitujace zyly,bo karmie piersia. moze zejdzie to,a moze pozostanie. ogolnie wygladam ladnie,moze bardziej ma pare kg za duzo niz rpzepchanie po ciazy.

moje piersi,no coz,bez komentarza a nie stac mnie na operacje:O

mam 27 lat, 170 cm, przed ciążą 53 kg, przytyłam 8kg,po ciąży na wadze jest 51... urodzilam 3 tygodnie temu.... procz zmęczenia nic sie nie zmieniło, oprocz nadmiaru obowiązków i zmartwień o słodziaka małego :) nie ma co sie martwić na zapas, tez myslałam o tym, bałam się, i to normalne, bo każda kobieta chce dobrze wygladać...

jestem dwa lata po cc, i tak caly bruch przzeorany grubymi rozstepami,luzniejsza skora na brzuchu ,piersi tez w rozstepach ale sa jedrne,waga jeszcze nie ta ktora bym chciala,ale jesli masz madrego partnera,ktory tez ma realne oczekiwania i pokochasz swoje nowe cialo po to nie bedzie najmniejszego problemu i powiem ci wiecej nie denerwuje mnie nawet te rozstepy ,a radosc z corki bezzcenna

ale ja mam nadwage.zawsze mialam,tyje doslownie z powietrza.cala moja rodzina jest otyla,ja w porownaniu z nimi to jestem super chuda,bo chodze na silownie i dbam o siebie.jak ciaze wplynie na moj wyglad?czy geny dadza o sobie znac?ja nie chce wazyc 100kg:O