Co myslicie o kastracji kotów i psów

czy np. kotke na czas rui można zamknąć by żaden kocur jej nie zrobił maluchów czy sie krzywde robi zwierzęciu wtedy? i właśnie czy lepiej sterylizować zwierzęta czy nie, i jesteście za sterylizacją czy kastracją? bo ja mam mieszane uczucia i nie wiem co jest właściwe, bo opinii różnych wiele.

jestem jak najbardziej za kastracją i sterylizacją zwierząt domowych niehodowlanych kocica ma ruję przez 2 tygodnie co 2 miesiące chcesz ja tyle czasu trzymać w zamknięciu? kot potrzebuje ruchu, nie może siedzieć w samotności i bez ruchu przez 2 tygodnie sama zamknij się w kiblu na 2 tygodnie i może wtedy zrozumiesz to samo z psami zwierzęta mają dużo większy popęd rozrodczy niż człowiek i pomyśl - pies chce ciągle i przez całe życie nie może, bo nie to jest dopiero znęcanie zabiegi wraz z całym gojeniem trwają u suki-kocicy ok. 2 tygodni, ale to już ze wszystkim, raz w życiu co jest lepsze dla zwierzaka? odpowiedź jest oczywista /

To ciekawe bo moja kotka ma ruje 2 razy w roku, wystarczą tabletki od weterynarza i natychmiast jej przechodzi.

oczywiście weterynarz zapomniał powiedzieć, że tabletki sa kancerogenne? czy może wspomniał, ale w sumie masz to w d...? /

ja mojego kocurka wtkastrowałam- on nie wychodzi na dwór (poza balkonem) nie jest też kocurem do krycia więc by się zwierze nie męczyło z popędem i nie znaczyło mieszkania przeszedł zabieg po ukończeniu 6 miesiecy.

gratuluję bezdennej głupoty... wciskania kotu hormonów dwa razy w roku :o jak Ewa napisała; powiedział Ci lekarz, że te tabletki są bardzo szkodliwe i bardzo, BARDZO często powodują różne choroby, począwszy od ropomacicza? Czy może masz to gdzieś i stwierdziłaś, że sterylizacja jest za droga i tabsy taniej wychodzą?

Popieram opinię o tabletkach.Mieliśmy kiedyś kotkę hodowlaną.Postanowiliśmy zrobić jej roczną przerwę w rozrodzie po urodzeniu przez nią 6 maluchów. Lekarz zaproponował tabsy ale nie wspomniał o skutkach. Po ponad roku została pokryta.Urodziła potworki...

Niczym się te tabletki nie różnią od ludzkich tabletek antykoncepcyjnych. Wiedziałyście, że one też są kancerogenne? :D

tak są karcerogenne u kotek z tego powodu bardzo często występuje ropomacicze najlepiej wysterylizować

różnią się od ludzkich, i to w zasadniczy sposób m.in. trybem wprowadzania do obrotu i badaniami oraz testami, jakie wykonuje się wcześniej są w takim etapie rozwoju, jak pigułki dla kobiet 30 lat temu /

Wykastrowanie kota u weterynarza to wydatek rzędu 100-150 zł i jest jednorazowy, a nie trzeba zwierzaka truć chemią. Mymamy kotkę która ma już chyba kilkanaście lat, mieszkamy na wsi i kotka swobodnie wychodzi. Przez pierwsze pare lat kocila się 2 razy do roku, jej kocięta zawsze były prześliczne i zawsze znalazł się ktoś kto chciał od nas kota, ale w pewnym momencie kotków przybywało, a chętnych było coraz mniej. Wykastrowaliśmy ją żeby nie mieć na sumieniu zabijania małych kotków. Nic się nie zmieniło, kotka dalej wychodzi, jest energiczna, nie przytyła, gorzej to wygląda w bloku jak zwierzaki mają mniej ruchu. Jedna przytyje inna nie... Psa nie mamy, ale podejrzewam, że zasada jest taka sama. Nie truj zwierząt chemią.