bardzo nieudany sex

witam, ostatnio poszlam do lozka ze swoim kolega, znamy sie juz dobre 15 lat, troche wczesniej rozmawialismy o tym czy nie sprobowac byc razem, pozniej poszlismy do lozka, on twierdzi ze bylo z***biscie a ja ze kompletna porazka, wizja nastepnego razu jestem przerazona, macie jakies pomysly jak mu delikatnie powiedziec?

a może następnym razem pokaz mu po prostu jak bys chciała

no mam nadzieje ze mi sie uda, nie chce go stracic ale takiego sexu nie przezyje, nic nie bylo ok

Widocznie nie pociaga cie powiedz mu wprost ze nic z tego nie bedzie

ale on jest takifajny, mily, dobry, chce z nim byc albo chociaz miec kumpla, moze sie nauczy

To porozmawiaj z nim i zostancie bliskimi przyjaciólmi

no wlasnie tego sie boje ze jak zaczne ten temat to sie obrazil, a w trakcie pytal czy jest ok, czy jestem zadowolona a ja mowilam tak

a może trema go zjadła

szczerze to dla mnie jesteś kolejną głupią kłamliwą szmatą która zasłużyła by zg*****ć ją analnie!

powiedź mu że chyba jesteś w ciąży, zaraz zwieje

mysle ze wtedy by na pewno zostal :) to jest moj kumpel, nie zostawil by mnie, chyba rozmowa bedzie jednak najlepsza

zdziwila bys sie i to bardzo

a co bylo nie tak???

oj tego jestem pewna ze by zostal, troche go znam a co bylo zle? wszystko, minetka nie ta, chyba do konca nie wiedzial gdzie jest lechtaczka, sam stosunek byl troche lepszy ale za to strasznie szybki, jak kroliki :))

jak nie wiedzial... :P ej ale nie moglas go pokierowac?? pokazac mu co i jak, dotknac jego reka siebie tak jak chcesz???

nie ! NIE mogła! bo po pierwsze to prowo! a po drugie to zadufana w sobie szmata jest!!!!! znałem taką jedną qrew zadufana w sobie kłodę co to sie kładła i dogadzaj mi! a ta szmata tylko leżała!!! nawet qrwisko loda nie chcialo robić!!! jak ktoś chce o niej wiecej wiedzieć to kriswrock@o2.pl - piszcie ofdpowiem na wszystko :)

mja na szczescie kompletnie bierna nie jestem ale wole jak facet przejmuje inicjatywe

ale jak szmato widizsz ze wystarczy mu wprost powiedzieć - liż mnie tu a nie tam! to to qrwo zrób!!! a nie potem żale wylewasz na forum! D**e Ci pewnie biedak też wylizał?

Skoro pytał czy jest ok, to powiedziałaś tak, a teraz piszesz, że nie było ok. Czy ja tu czegoś nie rozumiem ?

a czemu szmato? i chyba po to wlasnie jest forum zeby z kims pogadac

rozumiesz dobrze, glupio mi bylo mu powiedziec ze nie

"Każdy zły i dobry uczynek rodzi ze sobą przyszłość" To mój cytat ze stopki.

wiem ze sex nie jest najwazniejszy, chyba z nim pogadam a jak nie to w koncu sie nauczy, bedzie widzial kiedy mi jest dobrze :)

Widzę, że zrozumiałaś. Przede wszystkim trzeba o seksie rozmawiać z partnerem, faceta, jeśli chce, da się skorygować, żeby lizał w pionie a nie w poziomie, żeby lizał bardziej tu a nie tu, żeby najpierw powoli a potem mocniej itd. Jak rozmowa nic nie daje, zmieniasz model. Jak nie da rady zmienić modelu to popadasz we frustrację albo szukasz kochanka. Życie nie jest aż takie trudne.