poronienie a nastena ciaza

Czesc Dziewczyny ! Tdzien temu mialam zabieg łyzeczwowania niestety stracilam moje malenstwo w 9 tygodniu . Po zabiegu w pierwszy dzien troche plamilam potem zero krwi jedynie troche brzuch pobolewal . Ogolnie fizycznie czuje sie dobrze . Wizyte u ginekologa mam za 2 tygodnie jak myslicie po jakim czasie bede mogla zaczac znowu sie starac czy konieczne jest czekanie tak jak slyszlam przynajmiej przez pierwsze 3 cykle ?

Ja czekałam , w ciąże zaszłam w 3 cyklu po zabiegu. Byłam na kontroli i lekarz powiedział po badaniu że już jest ok i mamy się starać/

Ja po pierwszym okresie zaczęłam starania oczywiście za zgodą mojego lekarza i teraz zostało mi 3 tyg do porodu mojej córeczki.

Fajnie ze tak szybko wam sie udalo mam nadzieje ze w moim przypadku bedzie podobnie i za niedlugo bede mogla zaczac dzialac. Narazie czekam na wizyte i zobaczymy co ginekolog mi powie .

ja jestem juz dwa cykle po zabiegu i coraz częsciej myslę o ponownej ciązy, jednak za kazdym razem gdy ta mysl mnie nachodzi zaczynam panicznie sie bac, ze historia sie powtorzy...

Tez miałam takie myśli gdy po raz drugi zaszłam w ciaze chyba każdy ma bo nikt nie chce przejść przez to drugi raz . Dzięki Bogu z druga ciąża jest wszystko ok i z niecierpliwością czekam na rozwiązanie.

Ja zaszlam w kolejna ciaze 6@ po zabiegu..Nie dlatego ze lekarz mi kazal..choc wspominal cos o 2 , 3 @... Tak poprostu wyszlo.. Najwazniejsza jest psychika..wiec musisz sobie odpowiedziec sama czy jestes gotowa..a lek i strach bedzie przez cala ciaze..niestety.. Mi takze pozostaly 3 tygodnie...i bede miec corcie przy sobie!!!! Warto bylo! Mimo tego ciglego leku... Zycze powodzenia i wiary !!!!!