arogancki i dwulicowy facet

Historia banalna. Znamy się już długo, różnie między nami bywało, ale ostatnio wszystko zaczęło podążąć ku byciu razem. Jednak martwi mnie jedna rzecz ... facet jest okropnym egoistą i co to dużo mówić ... jest dwulicowy. Potrafi przyjść do mnie i opowiadać jaki to jego kumpel jest zły i okropny, jak go źle traktuje, plotkuje itp, a po tygodniu idą razem na piwo jak gdyby nigdy nic. Cały czas opowiada mi o swoich problemach, właściwie to już nie rozmawiamy o niczym innym. Ciągle opowiada o pracy, o problemach w pracy, o tym, że będzie szukał innej, a gdy ja powiem np że muszę iść na jakieś spotkanie a jestem zmęczona i wolałabym nie iść i mówię to ze śmiechem tak żeby jakoś pociągnąć rozmowę, odpowiedzieć na te jego ciągłe narzekania, na które nie wiem jak reagować, to zaczyna się denerwować, krzyczeć na mnie, mówić że nie chce tego słuchać. Potrafi krzycząć na mnie nagle się rozłączyć w rozmowie telefonicznej. Przeraża mnie takie jego zachowanie, bo widzę na około mężczyzn, którzy mają naprawdę gorzej w życiu, ale zachowują się normalnie. Czy przesadzam czy naprawdę mam prawo dziwnie się z tym czuć? Boję się, że to się całkiem rozsypuje, że ani przyjaźni z tego nie będzie, a miłości to tym bardziej

przyjazn???milosc???Z psychopata??????droga wolna:-O

dziwie sie, ze w ogole sie z nim jeszcze zadajesz

w pewien dziwny sposób cały czas jestem z nim emocjonalnie związana i straciłam zdolność obiektywnego oceniania sytuacji, dlatego Was pytam. Bo gdy ja mu zwrócę uwagę i mówię, że skoro ktoś coś złego mu robi, szkodzi mu, to nie warto z taką osobą utrzymywać kontaktów, albo przynajmniej je ograniczyć, bo są na świecie ludzie normalni o lojalni i takimi warto się otaczać. Zawsze kiedy cos takiego mówię, to słyszę, że jestem marudna i narzekam.

przeciez to falszywa gnida, jeszcze nie zauwazylas, ze on nie potrzebuje niczyjej pomocy? potrzebuje jedynie naiwniaka, który bedzie sluchal jego bzdur? brrrrr

GRATULACJE AUTORKO! GORZEJ JUŻ NIE MOŻNA WYBRAĆ!

im dłużej o tym wszystkim myślę tym więcej sobie przypominam takich dziwnych momentów. fajne też były, ale z każdym kolejnym rokiem on staje się coraz gorszy. aż boję sobie go wyobrazić za jakieś 20 lat...

Interesuje go tylko własna dupa a twoja go tylko interesuje gdy chce się z tobą pobzykać weś pogoń tego skrzywionego egoiste już lepiej nie mieć żadnego niż takiego !

fajne też były? jakie? kiedy odebrał od ciebie telefon, czy kiedy nie ciebie nie krzyczał?

kawal c.h.u.j.a z niego i tyle w temacie:-O:-O:-Okopa w doope bym mu dala francy j.e.b.a.n.e.j

czuję się tak, jakby i zrobił pranie mózgu, a wiem, że gdybym mu tak powiedziała, to albo by mnie wyśmiał, albo jeszcze coś gorszego palnął. jak widzę teraz jakiegoś normalnego, zwyczajnego chłopaka, który się nie popisuje, jest po prostu NORMALNY, to patrzę na niego jak na okaz laboratoryjny, bo myślałam, że takich nie ma, że wszyscy są tacy nerwowi...im bardziej to wszystko do mnie dochodzi tym bardziej się czuję samotna

im bardziej to wszystko do mnie dochodzi tym bardziej się czuję samotna xxxxxxxxxxxxx no to skoro czujesz się taka samotna to kontynuuj tę żałosną znajomość! widzę, że już zaczynasz szukać usprawiedliwień dla swojego "związku" z biednym, nerwowym misiem!

Wtf? Co innego, jak charakter faceta ukazuje sie po roku, ale Ty sama chcesz jeszcze pakowac sie w taki zwiazek z takim gburem? Wtf???

właśnie chodzi o to, że nie chcę! że nie chcę już czuc tego poczucia winy, które we mnie zawsze zaszczepiał. ogarnęłam się! uświadomiłam sobie, że się zachowuje nienormalnie, że dorosłemu facetowi mogą puścić nerwy, ale traktowanie kogoś, kto chce dla niego dobrze, jak niemal wroga to przegięcie! mam tego dość, potrzebowałam po prostu wsparcia, chciałam usłyszeć, że nie jestem "marudna" jak on ciągle powtarza, ale że mam rację, że to z nim jest coś nie tak!

no to jesteś tak głupia i mało inteligentna, że dajesz sobie wmawiać różne bzdury przez prostackiego chama? puknij się w głowę! czemu sama z siebie robisz szmatę? nie wystarczy ci, że on już z ciebie zrobił?

może właśnie chodziło o to, żeby mi to ktoś w końcu powiedział tak prosto z mostu jak Wy! może tego właśnie było mi trzeba!

o co z tego? i tak polecisz do niego w podskokach!

Autorko weś zrozum że taki frajer nie zasługuje na porządną kobietę, nie leć do niego- olej go powiedz mu że nie będziesz tolerować takiego zachowania i olleeeejjjj gooooooooo tego kwiatu jest pół światu