studiujace mamy

hejka czy sa tu jakies studiujace mamy? chetnie porozmawiam :)

Znaczy sie bezrobotne? A o czym tu rozmawiac

chodzi mi o mamy ktore jeszcze sie ucza, sa takie?

haloooo

halooo mamy

szkoda ze nie ma takiej :(

jestem mamą słuchaczką studiów doktoranckich

ja dopiero 1 rok:/

Ja studiuje ale jeszcze pół roku i to nei jest magisterka. tylko taka kursowa :)

Ooo świetny temat:) Jeśli są tu studiujące mamy to opiszcie proszę swoją sytuację - kierunek studiów, rok, sytuację życiową (ojciec dziecka, praca, dochody, mieszkanie itp). Sama studiuję na 1 roku mgr z zarządzania i inżynierii produkcji. Bardzo pragnę mieć dziecko, ale obawiam się tego, że sobie nie poradzę...

Ja kończe studia V rok teraz medycyna rat. Pracuje tez na nocki mąż normalnie. Mamy prawie 7 mc dziecko

ja jestem w trakcie aplikacji prokuratorskiej, mam dziecko 4 letnie, mąż prawnik:)

Hmm czyli z tego co widzę, jesteście ustawione finansowo. Ja mieszkam z chłopakiem na wynajmowanym mieszkaniu (650zł miesięcznie plus opłaty). Mój facet zarabia +/- 1500zł, ja mam jedynie stypendium ze szkoły. i alimenty - razem 1000zł. Także niestety mimo wielkiego pragnienia zostania mamusią chyba nie ma o tym na razie mowy:(

Ja zaczynam, po trzech latach przerwy studia magisterskie. Mam dziecko w pierwszej klasie (6 lat), no i ośmiomiesięcznego bąbla. Studiuję nauczanie zintegrowane i wychowanie przedszkolne. Będę studiowała zaocznie. Co do finansów, to szczerze - nie czuję się finansowo ustawiona, ale wierzę, że sobie poradzę. Staram się w każdym razie o stypendium, bo jak skończył mi się 100% płatny macierzyński to będzie u nas trochę krucho z kasą. Mąż zarabia +- 2000-2500, ale mamy kredyt mieszkaniowy, dośc spore rachunki, no i dzieciaki kosztują.

Marita1990 no sytuacji na dziecko to ty nie masz, ale moze maz sie rozwinie jakos albo ty cos kiedys znajdziesz i wtedy mozna pomyslec o dziecku. ja mam duzo wiecej a itak ciezko, gdybym miala 2500 to porpsotu bieda by byla. taki juz ten nasz kraj jest...