Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NoWayOut

Jak z tej chorej sytuacji wybrnąć

Polecane posty

Gość takitakag
czyli jestescie kwita jestes z nim dla kasy wiec nie miej pretensji ze on jest wedlug ciebie nie fair

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takitakag
tu akurat też wiem co mówie bo byłem kiedyś z takim bankomatem nie ma co oszukiwać również dla kasy i jak sie skapnął też był nie fair ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takitakag
ale zanim sie skapnal to tyle kaski z niego wydusilam oh super warto bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takitakag
starczyło nawet by wychodek otynkowac by same drewno po oczach nie biło ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NoWayOut
o 19.17 jest moj ostatni wpis reszta to marne podszywy ja mam 27 on 28 lat, jesteśmy razem 9 lat wiem że jest we mnie problem tak jak ktoś tu napisał, mam jakąś blokadę bo nie czuję się pożądana i to powoduje że "Wstydzę" się przejąć inicjatrywę (chociaż on mi to wprost mówi "jak ty się chcesz częściej kochać jak nigdy nic nie zaczynasz?"), a poza tym nie chcę za nim ciągle chodzić i prosić o seks wg mnie z moim wyglądem jest dobrze, podobam się facetom, jak gdzieś wychodzimy to praktycznie zawsze ktoś do mnie się usmiecha albo zagada, zaczepi, na imprezie podejdzie zatańczyć (to go też wkurza ze tak przyciagam facetów i twierdzi ze to pewnie ja ich prowokuje a tak nie jest), no ale modelką nie jestem, szczupła, chyba? 49 kg i niestety tylko 160 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobietko, trezba ci oleju do głowy nabic:P aaa marsz zaskakiwać męża, a nie pisać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No WayOut
Przebiore sie za pelikana i dam mu rybę co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak to się robi? bo ja chyba przez te lata się wypaliłam całkiem juz w tej dziedzinie i nie wiem od czego zacząć, nie wyobrażam sobie wyskoczyć teraz w bieliznie jak filip z konopii i powiedzieć "bierz mnie" tak sobie teraz myślę ze przed obcym bym już bardziej tak zrobiła niż przed nim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ostatnio w jakiejś gazecie czytałam na temat p***okochanek, jak przez takie kobiety rozlatują się związki problem nie lezy w Tobie tylko w nim, jest po prostu od tego uzalezniony jeśli sam nie zechce nic z tym zrobić, nie dasz rady, lepiej odejść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
młodzi jesteście, bardzo długo ze sobą, wcześnie zaczęliście zwiazek, pewnie jesteś jego pierwszą kobietą, nie wyszalał się, po prostu mu się znudziłaś, a to jeszcze młody facet, czy wytrzyma przy jednej kobiecie? wątpie. JUż widać, że go ciągnie do innych i na niego nie dzialasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, jesli jestescie juz malzenstwem, to musisz cos zrobic zeby to zmienic, bo jesli ta sytuacja sie nie zmieni, to dlugo nie bedziecie razem i wkoncu to sie rozsypie. Ja na Twoim miejscu powiedziala bym mu to wszystko, co tutaj do nas napisalas, jak sie z tym czujesz, dlaczego tak sie zachowujesz, ze tak nie moze byc dalej i musicie znalezc jakies rozwiazanie. Wiem ze to nie bedzie prosta rozmowa, ale duszenie tego w sobie i ukrywanie przed nim jest chore i meczace, tylko razem mozecie cos zdzialac. Jesli mu powiedz to zobaczysz jego reakcje, moze on ma jakis problem, ale tak jak Ty woli to ukryc przed swiatem i mieszkacie razem, jestescie malzenstwem, ale zachowujecie sie jak obcy ludzie. Nie wiem jak to jest u Was, dla mnie moj partner jest moim najlepszym przyjacielem i nawet jesli zdarza sie jakas ciezka sytuacja o ktorej nie mowi sie latwo, to on jest pierwsza osoba ktorej chce o tym powiedziec. Przeciez powinnas czuc ze mozesz przed nim sie calkowicie otworzyc, bo wkoncu macie ze soba spedzic reszte zycia ! Nie wiem co zrobisz, ja radze wziac sie w garsc i zrobic wszystko, zeby to uratowac, bo stanie w miejscu i udawanie ze jest ok niczego nie zmieni, a jestes mloda i mozesz sobie jeszcze fajnie ulozyc zycie. Przeciez nie tylko Tobie ma na tym zalezec, ale tez jemu, bo nie jestes sama w tym malzenstwie, a wydaje mi sie, ze tak sie czujesz. Powodzenia !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmów już było wiele, nic nie dawały może na chwilę, mówił że przestanie oglądać że się poprawi itp ale wiadomo to są tylko słowa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szpiegujesz jego komputer tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem w podobnej sytuacji jestem pewna ze oglada ale on wszystko usuwa, jak moze to sprawdzic? pomoz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleksandra1900
Facet musi zgłosić się na leczenie. To takie same uzależnienie jak alkohol, które się leczy. Bez pomocy nie przestanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aleksandra ty naprawde myslisz, że to cos da? :D on sie po prostu nią znudzil, poza tym nie dojrzal do malzenstwa, co mu da leczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak rozmowy nic nie daja, to bedziecie dalej tak tkwili mozesz jeszcze sprobowac z seksuologiem mnie sie wydaje ze on cos ukrywa w kazdym razie takie malzenstwo raczej dlugo nie pociagnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ukrywa? masz na myśli zdradę? wykluczam to na dany moment, więc to pomińmy Zastanawia mnie ten seksuolog jako ostatnia szansa, tylko nie wiem czy warto jak takie spotkania wyglądają? ktoś wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MR MM
Problem lezy po jego stronie za duzo wali i to sie odbija na waszym zyciu seksualnym, konieczna wizyta u seksuologa. facet ma problem z meskoscia ale w mentalnym tego slowa znaczeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz rozumiem sens powiedzenia "mniej wiesz, dłużej żyjesz" gdybym wiedziała mniej, gdybym była nieświadoma jego poczynań (tak jak on sobie myśli) to mniej nerów bym traciła, może bym była spokojaniejsza, milsza i sytuacja toczyłaby się innym torem, te rozdarcie jest wykańczające i udawanie że jest w porządku jak nie jest, jednak nie potrafię dobrze grać, moja twarz mówi za mnie, słowa kłócą się z miminką :( Z drugiej strony gdybym żyła w błogiej nieświadomości, nie wiedziałabym na czym stoję co tez by wykańczało mnie psychicznie. Pat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z mezm jestem od 18 lat , od poczatku wiem ze lubi pooornoski , na poczatku były gazetki , teraz net , mnie to specjalnie nie przeszkadza, przy ogladaniu nie jedzie na recznym tylko przychodzi do mnie , wszystko jest dla ludzi , trzeba troche umiaru wprowadzic albo wykorzystac moment max podniecenia u faceta i zabrac sie za niego, faceci sa wzrokowcami i tyle,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ok gdyby to nie odbijało się na naszym życiu seksualnym to nie miałabym nic tu do zarzucenia w sumie, ale on filmami zastępuje sobie real i tu jest problem. A ogląda je zawsze wtedy kiedy mnie nie ma w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mialam na mysli zdrady (chociaz nigdy nie mozna wszystkiego wykluczyc), myslalam o tym ze on ma ze soba jakis problem, w jego glowie, dlatego propozycja pojscia do psychologa wyobrazam sobie jak jest Ci ciezko i jak sie czujesz :( zycze duzo sily, zawalcz o to malzenstwo, jesli sie da.... jesli nic nie pomoze, przemysl czy chcesz zeby juz tak wygladalo Twoje zycie, bo ta frustracja bedzie narastac, wasze relacje sie zrujnuja i raczej nie bedzie to zycie jakie sobie wymarzylas. trzymaj sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gostkowka
Ten temat mnie poruszyl,bo mialam tak samo...3lata temu odkrylam ,ze,mój chlopak oglada czasem ale czulam,ze to ma będzie mialo zly wplyw na nas, wiec powiedzialam jasno co o tym sadze. Za jakiś rok czasu gdy sie mijalismy on zawsze cos ogladam,zaczelam i ja. Wtedy jiz nasze pozycję z codziennego sexu splywalo na co drugi dzien,ale ja jeszcze lubilam z nim sex. Nadal oglądaliśmy p***o, zaczely mu do Glowy glupie fantazje przychodzić,ale ja sie cieszylam,ze chce je ze mna realizować..uplynal kolejny rok, fantazje dtawaly sie coraz gorsze, p***o coraz wiecej a sexu coraz mniej. W końcu zaczelam sie zloscic,ze mam dość życia w celibacie i ze jak go nie kręcę to kończmy ten niby związek. Wtedy juz ogladam przy byle okazji jak mnie nie bylo, mnie namawial na sex,z,innym bo wtedy go jiz to krecilo...ale mnie nie. Stalam sie mniej chętna,ale nigdy mu nie odmawialam bo jak to? Odmawiać sexu raz na tydzień...w końcu bylo z tego powodu coraz wiecej klotni.mniej bliskości, aż gdy sie rozstaliśmy po zaledwie 3tygodniach pojechal na d****i... Tak sie skonczyla nasza historia,także dziewczyny nie bagatelizujcie tego. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
glupia mala suczysynko ile mAsz lat kwoko?19 max 25 glupie bachory bawia sie w dom i sluby a c***a we lbach maja a potem kwicza i zala sie jakimis zalosnymi problemami. I ch*j ze oglada, kazdy robi co lubi, a ty cipo d**y mu nie dajesz i jeszcze bezczelnie gadasz na niego, a co ma walic sobie do d**y psa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gostkowka
Dlaczego niby hljest glupia? Przeczytaj moja historie jak czasem takie nirwinne COs sie moze skonczyc... bo oglądać kazdy moze,dotąd aż nie ma to wplywu na życie sexyualne partnerów. Mi Np. Sie odechciało, partner byl kiepski to wolalam filmiki, nie odmawialam mu ale tez nic nie inicjowalam jak dawniej. Lubilam sex a z nim go zniecierpialam i jak sie okazali jego dewicje sexualne w końcu skonczyly sie jak skonczyly,ciagnelo go,do dziwek,najpierw niewinnie, pozniej mnie chcial zeszmacić ale sie nie dalam aż w końcu olal związek by isc na d****i...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×