Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kłamstwa faceta

Polecane posty

Gość gość

Cześć Kochane. Chcę napisać tu kilka słów, bo mam wielki problem, postaram się go opisać w skrócie. Jestem z facetem około 2 lat. On pracuje jako kierowca, jezdzi po klientach, ja pracuje z jego siostra jako przedstawiciel handlowy. Dzis z powodu mojego rozladowanego do zera telefonu chcialam od niego wyslac sms do swojego brata i znalazlam wiadomosc ktora byla mniej wiecej taka" hej Krzysztofie. I jak? Widziałes ta Monike? Ona jest gotowa Ciebie poznac, nawet jest gotowa na rozmowe telefoniczna" Wrylo mnie jak nie wiem co. Ok, pokazalam mu, pytam o co kaman. Powiedzial mi, ze wiadomosc jest od pewnej klientki, ktora zna tą cała Monikę i kiedys jak jeszcze nie znal mnie, zartowali kiedys ze ta klientka może Monike i Krzyska zeswatac. Hmmm... nudna bajka ale dalej... Powiedział, ze dzis tez o tej monice ta klietnka mu mowila a moj romeo odpowiedzial, ze ma mnie. Ok wiec skoro powiedzial, ze ma mnie to czemu ta baba pozwolila sobie na dalsze swaty? Kazałam mu do tej baby zadzwonic. NIechetnie to zrobil ale jak zaczal z nia gadac rozmowa przez komorke byla dla mnie slyszalna. Mowi do tej klietnki, ze prosi zeby przekazac Pani monice, ze ma mnie i mnie bardzo kocha. i nagle babka mowi "OOOojjjjeeeeej, a ja myslalam, ze Ty tak powaznie mowiles".....zatkalo mnie. Kobieta wyraznie dała do zrozumienia, ze jednak Krzysiek o ,mnie nic nie wspominal. Zaczelam mu udowadniac, ze jego wersja z tektem tej baby sie nie zgadza, ale on w zaparte, ze nie klamie, ze to ja cos wymyslam, ze oczywiscie wszyscy wokol klamia a ja jestem najbardziej poszkodowana... Ku***a mać ! Kłamał jak z nut, obrazil sie wielce i wyszedł. Obrazony ze mu nie wierze. Jezu, czy on nie widzi, ze klamie, ze wcale nie powiedział tej klientce ze ma mnie? jesli by jej tak powiedzial to kobieta przez telefon by nie powieedziała "Ojjjejej a ja myslalam ze Ty tak powaznie mowisz...." To jest chyba bardziej logiczne niz to ze slonce jest zólte prawda ?! ale nie! On twierdzi, ze nie klamie :/ Powiedzialam mu ze mam dosc i ze odchodze, ze mam dosc tego, ze nie chce sie przyznac do klamsta, ktore popelnia swiadomie i bardzo dobrze o tym wie !!!!! Az mna trzesie ze zlosci.... Poradcie cos, blagam... jesli mozna to jak najszybciej. Pozdrawiam, Pati.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co.... Mam imię takie jakie mam, dobrze, że Ty masz lepsze. Nie obrażaj mnie, nie życzę sobie tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i masz tu podziękowamie za dobrą radę.... ... ech, Pati, Pati - złość ci skarpetki zeżre i nogi w butach będą ci chlebotać ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×