Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaniedbana mama

zaniedbana mama

Polecane posty

Gość zaniedbana mama

kochane doradźcie mi proszę już nie wiem co robic, nie wiem jak, nie mam pomysłu od czego zacząć Mam 1,5 roczne dziecko i jestem strasznie zaniedbana. Wyglądam jak ta przyslowiowa matka umeczona życiem. Nie pracuję , siedzę w domu z dzieckiem. Nie maluję się, bo po co. Nie mam fajnej fryzury, zbieram wlosy w kucyk. Mam stare zniszczone ciuchy. Chcialabym cos zmienić, nie wiem jak. Podpowiedźcie cos. Jak Wy o siebie dbacie majac male dziecko? Dodam, ze nie mam pieniędzy na jakies ekstra wydatki. W zasadzie nie mam pieniędzy na siebie, bo nie zarabiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniedbana mama
ooo las rąk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LemonD
ale przecież Twój mąż zarabia i skoro zdecydowaliście się, żebyś teraz była z dzieckiem w domu to powinien Was oboje przez ten czas utrzymywać. Ja tam też się nie maluje a czuje się zadbana. Dzień musi się zacząć od prysznica i koniecznie umycia głowy, co nie dla wszystkich jest oczywiste. :) Niestety trochę pieniędzy jest potrzebne, idź do dobrego fryzjera, który tak zetnie włosy, że bo wysuszeniu same będą Ci się fajnie układały. Kup kilka fajnych ciuchów, na pewno figura Ci się zmieniła po ciąży więc nic dziwnego, że nie masz w czym chodzić. Poza tym ja chodzę co dwa tyg do kosmetyczki na depilację brwi i wąsików - mam z tym problem niestety :D czasem jakiś pedicure. W zasadzie to nic specjalnego wydaje mi się nie robię. Dobry wygląd to dobre samopoczucie. A najbardziej na świecie lubię po wieczornym prysznicu wysmarować się ulubionym balsamem (możesz sama lub poprosić męża) a później wskoczyć do łóżka z kubkiem herbaty i książką w ręku, nic tak nie poprawia mojego samopoczucia jak właśnie to. Jak się nabalsamuję to lepiej się wyśpię i rano lepiej mi się wstaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile wazysz i mierzysz, bo wg mnie to najwazniejsze? Zadbanie to nie makijaz- najlepiej go nie miec wcale, czy lumpy, albo jakie pdekikiury , czy kosmetyczki... Wazna jest ładna, zgrabna sylwetka - takie jest moje zdanie. Wiec ja bym wykupiła np. karnet na basen, ew. zaczeła biegac, itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem mamą, ale może uda mi się poradzić. fryzjera znalazłam taniego ale jest bardzo dobry, włosy pofarbowałam sama w domu, ciuchy przerabiam, np coś doszywam, naszywam, ostatnio bardzo modne są takie samemu robione. nawet już robiłam czapkę na drutach ze starej włóczki. Podstawa to dobre nastawienie, relaks, robienie coś dla siebie nawet tylko przez chwile doda Ci motywacji i energii do działania. :) a co do kosmetyków to naturalne maseczki na twarz są bardzo fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sory ale nawet najsmuklejsza modelka z tlustymi wlosami, obgryzionymi paznokciami, wagrami na twarzy w workach zamiast ciychow nie bedzie wygladala na zadbana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez autorka nie pisze, że chodzi w kółko w tłustych włosach. Zreszta włosy mozna umyc w minute, i juz jest ok... po domu przeciez nikt nie bedzie chodzil w kostiumikach, tylko dresach albo dzinsach, jak sie ma dziecko to musi byc wygodnie. z dobra figura zreszta sie nawet w dresie super wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co do farbowania to jak dla mnie to przeciwieństwo dbania... :(najlepiej jeszcze te dwa kolory na krzyz czarny i popielaty blond... Jak widze nieraz tych ludzi na ulicach "zadbanych" to mnie bierze załamka, jak mozna sie tak zniszczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniedbana mama
kurcze jakos nie mam motywacji, ladnie się ubiore to zaraz mi syn cos wyleje na bluzke albo wytrze raczki na spacerze to wiadomo adidasy i dresy lub dżinsy bo ciagle trzeba za tym dzieciolkiem biegac czasem oglądam takie ladne zadbane mamy, nie wiem jak one to robia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faktycznie dobrze dobrana fryzura do twarzy duzo daje, moze idz choc raz do stylisty? a potem mozesz chodzic do zwykłego fryzjera ... sa tez jakies kremy z czastkami brazujacymi, czy jak sie to nazywa, co rozswietlaja cere. Peeling z kawy jest prawie za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm w zimie też będziesz w tych adidasach popylać? Przecież można kupić botki na malutkim obcasie albo w ogole na płasko. I ktoś dobrze napisał, ile ważysz i mierzysz?? Bo dbanie o siebie to w duzej mierze też dbanie o swoją figurę. Czyż nie?? Jak spotykam taką puszystą, która jest wymalowana, fryz i mówi że ona o siebie bardzo dba to mnie śmiech bierze :D Prysznic, fryz, makijaż, dobranie ciuchów to jest chwila moment ale zadbać o ciało to już większy trud.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez jestem mama prawie 1.5 rocznej coreczki. Co prawda do figgury wrocilam szybko, ma z natury jestem drobnej budowy. Natomiast moja rada to fajna fryzura, ja nie farbuje, ale chodze do fryzjera co 2 miesiace na podciecie wlosow, same sie ukladaja po umyciu. Makijazu nie nosze codziennie (bo tez na razie jestem w domu, ale to sie niedlugo zmieni), najwazniejsza jest zadbana cera. Uzywam dobrych kremow, a zwlaszcza kremu pod oczy. Zazwyczj w domu chodze na sportowo, ale w ladnych rzeczch, a nie wyciagnietych szmatach. Codziennie z cora chodze na dlugi spacer, polaczony z bieganiem( mam specjalny wozek do biegania). Wazne jest tez czasami jechac sama na zakupy, odpoczac od dziecka, zajac sie tylko soba. Ja dobrze czuje sie w swoim ciele, nie czuje sie zaniedbana, makijaz to wcale nie jest wyznacznik zadbania. A i czasami wyjscie na obiad do restauracji, taka "randka" z mezem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ktos w ogole jst tu, co jest pewnien ze mu pomagaja kremy? Bo ja słyszałam, ze 4/5 wpływu na stan cery to to, co sie je, czyli te rzeczy "od srodka" Kremy nakładane na skóre na zewnatrz nie bardzo na nia działaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie trzeba dużo pieniędzy żeby być zadbaną! Faktycznie zrób sobie praktyczną fryzurkę, pofarbować włosy możesz sama (farba w piance), faktycznie zaczynaj dzień od prysznica, ubierz się w coś wygodnego, ale ładnego. Jest tyle wygodnych a zarazem nawet sexy ciuchów (nawet fajny tshirt). Wygodny nie znaczy tylko dres. Nie chodź upaćkana przez dziecko, przebierz się. Użyj ulubionego perfumu. Co do makijażu, to jak lubisz, ja jestem na urlopie macierzyńskim z 3 miesięczniakiem i lubie (raczej codziennie) nałożyć chociaż podkład, róż, paznokcie pomaluj chociaż odżywką... ☆ ☆ Naprawdę żeby być zadbaną nie trzeba dużo pieniędzy i chodzenia po salonach urody! Kosmetyczka to wygoda a nie konieczność - każda kobieta powinna umieć zadbać o siebie. ☆☆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uzywam kremy na twarz,szyje, dekolt rano i wieczorem, i uwazam, ze pomagaja. Zwlaszcza trzeba uzywac dobrego kremu pod oczy. Ja mam ladna cere.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
ja mam tak samo mamo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To kwestia podejścia, bo to wszystko można zrobić w 30 minut dziennie. Ja od zajścia w ciążę dbałam o to żeby się nie zapuścić, zostałam mamą, ale wciąż chcę być kobietą, żoną...W zasadzie bardziej dbam o siebie niż czasami przed ciążą, bo wiem że inni teraz patrzą i oceniają jak sobie radzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale skad wiesz, ze ta cere masz ładna od kremu? Bo ja całe zycie nigdy sie nie malowałam, kremów tez prawie nie uzywam, i nie che sie chwalic, ale nie mam ani jednej zmarszczki, obcy ludzie mi daja o 10 lat mniej. wprawdzie moja cera idealna nie jest , mam spory łojotok, ale kremy chyba by go pogorszyły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 35 lat, zapomniałam napisac. i nie mam zmarszczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez uważam, że makijaż, to nie jest dbanie o siebie...wręcz uważam że nakładanie jakiś mazideł dzień w dzień, to nic dobrego dla cery, do końca nie wiadomo co nakładamy...ale tak sylwetka i strój, to podstawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Makijaż to jest dbanie o siebie. Niestety, ale rzadko która kobieta po trzydziestce wygląda świeżo bez makijażu. Makijaż nie równa się od razu tonie tapety - BB krem plus puder sypki i odrobina bronzera lub różu, pomalowane rzęsy i już twarz wygląda ładnie, świeżo i naturalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze nie od kremow, bo nigdy nie mialam problemow z cera nawet gdy nie uzywalam dobrych kremow, gdy bylam mlodsza. Mam 32 lata, cere ladna, gladka, bez przebawien, troche zbyt blada i troche mimicznych zmarszczek pod oczami, ja nie narzekam, maz tez jest zadowolony z mojego wygladu, reszta mnie nie obchodzi. Jem to co lubie, raczej zdrowo, staram sie cwiczyc, nie pracuje fizycznie, zycie raczej bezstresowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja robie lekki makijaz, gdy mam cos do zalatwienia na miescie. Ale w domu z dzieckiem nie uwazam, ze jest mi potrzebny. Chociaz to powinna byc indywidualna sprawa kazdej z nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makiiijaz
23:09 Zgadzam się w 100 procentach. Nie lubię takiego surowego wyglądu bez makijażu. Moja mama ma 58 lat, od 16 roku życia nie wyszła z domu bez starannego, robionego ok godzinę makijażu, ciągle ma ładną cerę, nie ma idealnej figury ( kwestia zdrowotna) a ciągle się za nią oglądają i komplementują ją obcy ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:09 Jestem na macierzyńskim. Jak wiem że na pewno nie wyjde nigdzie to zdarza mi się nie robić makijażu, ale rzadko mamy takie dni więc robię delikatny makijaż, po porodzie rzadziej sobie odpuszczam bo nie chcę żeby ktoś pomyślał, że się zapuściłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze to kwestia gustu, ja wole ludzie bez makijazu,i smiech mnie bierze, jak ktos pisze ze z pudrem , brazerem, rzesami umalowanymi i nie wiadomo jeszcze czym, sie wygląda naturalnie. a kazdy nawet najlepszy kosemtyk zatyka pory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi nie zatyka. Nie wiesz co to jest naturalny makikaż? :-Q Skóra jest ładsza, twarz wyrazistrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:25 A ja wolę ludzi wyglądających ładnie. Przede wszystkim siebie. Nie widuję ładnie wyglądających kobiet bez makijażu. Nawet na fitnessie i na zumbie dziewczyny i kobiety maja makijaż. I nie każdy kosmetyk zapycha pory - jak będziesz chciała, spróbuj kiedyś kosmetyków mineralnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naturalny makijaż jest lepszy niż "naturalny wygląd" - z przebarwieniami, cieniami pod oczami, bladą cerą albo wypryskami, z bladymi rzęsami i policzkami - taka twarz bez wyrazu. Pięknie jest być kobietą i móc korzystać z takich produktów jak podkład, puder, bronzer, róż, błyszczyk czy pomadka, tusz do rzęs, wielokolorowe cienie do powiek i kredki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie wiem, mi sie makijaz starsznie nie podoba, i jak widze rozne osoby umalowane, to dla mnei jest jakby miały te twarz brudna, mam wrazenie, ze np. za kilkaset lat wszyscy sie beda z tego smiali, i ze bedzie moda na naturalnosc 100%, względnie taki makijaz, zeby nie dało sie rozpoznac czy ktos go ma czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×