Chce byc w ciąży ale na myśl o szpitalumnie słabi

Czekam do @ z nadzieją że będę w ciąży, jednak ta nadzieja miesza się ze strachem. Gdy pomysle o badaniach śmierdzącym szpitalu rękawiczkach kitlach strachu to mam mdłości. Tez tak macie czy tylko mi tak bije?

tak bije ci albo chcesz byc mamą albo nie to wymaga poswiecenia na cale zycie nie masz wiekszych problemow

wiesz co mogłoby mnei słabic na myśl o szpitalu, gdyby to wiązało sie z chorobą, z problemami..ale z naarodzinami dziecka?

Wiem, że wymaga pośiecenia, mam już dziecko, jednak nie moja wina że panicznie boje się szpitala, procedr medycznych niepewności jaka wzbudza ciąża poród.

trudno to tylko kilka- kilkanaście dni, jakoś to przetrwasz- ja też tak miałam, zygać mi się chciało na myśl o polskim szpitalu - bardziej chodzi mi o warunki bytowe - bród, wieloosobowe sale, jedzenie koszmarne -- ale dla maleństwa się poswieciłam, bylam 5 dni w szpitalu i jakos to badziewie przetrwalam, ty tez dasz radę :)

"- bród, wieloosobowe sale, jedzenie koszmarne --" nie we wszystkich szpitalach tak jest. poszukaj dobrze możesz rodzić w dobrym szpitalu, za opłatą możesz dostać pojedynczą salę. jedzenie też nie musi być obrzydliwe teraz dużo szpitali ma katering.

""- bród, wieloosobowe sale, jedzenie koszmarne --" nie we wszystkich szpitalach tak jest. poszukaj dobrze możesz rodzić w dobrym szpitalu, za opłatą możesz dostać pojedynczą salę. jedzenie też nie musi być obrzydliwe teraz dużo szpitali ma katering" to ja pisałam o tych koszmarnych warunkach, wiem, że są dobre szpitale ale z miejsca gdzie mieszkam do najbliższego takiego szpitala jest około 200 km więc raczej nie mam wyboru :(

W dzisiejszych czasach jest sporo możliwości i wcale nie musisz rodzić w obskurnych warunkach możesz nawet rodzić w domu.