Suche fakty odnośnie wysokiego macierzyńskiego przy działalności gospodarczej

Moje drogie, aby dostać wysokie chorobowe należy pamiętać o: - wyrejestrowaniu się na jeden miesiąc z dobrowolnego chorobowego, - opłaceniu jednej wysokiej składki, - urodzeniu/adoptowaniu nie wcześniej niż 30 dni przed zdeklarowaną składką, to jest jeśli deklarujemy wysoką składkę od 1 października, na macierzyńskie możemy pójść nie wcześniej niż od 1 listopada, Należy pamiętać: - obowiązkowe macierzyńskie rozpoczyna się w chwili przyjścia dziecka na świat / lub wzięcia dziecka pod swój dach, - jeśli urodzicie 28 dnia od zgłoszenia składki, dostaniecie macierzyńskie liczone od najniższych stawek, - wysokie składki, jeśli policzą macierzyński wstecz (czyli jak urodzicie 1 listopada, a macierzyński poprosicie od 1 stycznia) nie zostaną wam zwrócone, gdyż macierzyński trzeba wziąć w dniu przyjścia dziecka na świat. uwaga wniosek o macierzyński w przypadku adopcji trzeba zgłosić 14 dni szybciej (zmiana w czerwcu 2013) I MOJA DURNA KSIĘGOWA TEGO WSZYSTKIE NIE WIDZIAŁA, STRACIŁAM 6 TYS NA SKŁADKI, DOSTANĘ MACIERZYŃSKIE 400ZŁ Z TEGO CO MIESIĄC PŁACĘ 261ZDROWOTNEGO.

ja to wszystko wiem:) dlatego pobieram najwyższe macierzyńskie, ale cie zalatwiła...

Tak załatwiła, bo podała mi totalnie nieprawdziwe informacje. Ale czekam na odmowę zus, i zaskarżam ją o poniesienie strat w wyniku przedstawienie nieprawdziwych informacji. A mianowicie: - ze wysoki zus muszę płacić 3 miesiące kiedy staram się o macierzyńskie (fakt to miesiąc) - ze jak cofną mi termin macierzyńskiego odzykam 6 tys (fakt nie odzyskam) - ze wniosek składa się 7 dni przed (fakt 14 dni przed) - ze mogę zgłosić wniosek o macierzyński kiedy mi pasuje (fakt w chwili przyjęcia dziecka pod opiekę) NIE ŻAŁUJE, ze nie dostanę wysokiego macierzyńskiego, ale ze 6 tys oszczędności poszło się bujać, jej nie daruję. \ Mam umowę, gdzie zapis jest że prowadzi mój ZUS, to teraz odda mi co do centa!

To trzeba było popytać, dowiedzieć się wszystkiego, a nie ślepo wierzyć jednej babie. I teraz nie biadol było się lepiej zainteresować tematem.

No i byłam w samym ZUSIE, pytałam. Okazało się po fakcie trafiłam na stażystkę, która nie była pewna tego co mówi...:( PECH poprostu PECH. Przypadek ze spotkałam księgową, która od niechcenia wspomniała o macierzyńskim. Jak jej powiedziałam co u mnie w tym temacie, to się przeżegnała. I w sumie uratowała mi kolejne 6 tys. od wtopy w ZUS. Dziękuję tej miłej Pani. Poza tym za co ja tej księgowej płacę. Jak do mnie ludzi przychodzą jak do licencjonowanego fachowca, to nie lecą się pytać gdzie indziej, bo dostają sprawdzone informacje.

ona się nie musi sama interesować :D ona ma ludzi od tego :D

na macierzyński moge iśc chyba najwczesniej 6 tyg przed planowanym terminem porodu z tego co sie orientuje. Dobrze mysle?

i bardzo dobrze jednego beneficiarza mniej podatnikom lzej.

i jeszcze jedno: Twoja ksiegowa nie wiedziała o tych wszystkich pkt które podałaś? Przecież to są podstawy które sie powinno znać biorąc się za załatwianie wysokiego macierzyńskiego

weź się spaślak puknij w łeb, my na swoich działalnościach płacimy ponad 1000 zł zusu co miesiąc, a mamy z tego mniej niż pierwszy lepszy zatrudniony na umowe o prace w byle jakiej firmie. Juz nie wspominając o emeryturze. Więc skoro jest okazja wyciągnąć więcej to trzeba z niej korzystać

Nie wiedziała, niestety. A ja nie rodziłam, ja adoptowałam. Jej stwierdzenia, na mój mail. No ja przecież nie wiem jak jest przy adopcji. Niech Pani Leci do zusu i ratuje co się da.

W każdym razie, chciałabym synkowi kupić z tych pieniędzy działkę, że miał start w życiu. No nic,trudno. Wiadomo pieniądz traci na wartości, grunt to jednak bardziej trafna lokata. Szkoda, naprawdę chciałam te pieniądze przeznaczyć na synka.

dzialkę za takie psie pieniądze? chyba na białorusi

to Ci sie trafiła księgowa, ja mam termin na 14.11, od września jestem na największym zusie, zapłaciłam jedna wysoką składkę i od października miałam isc na macierzyński ale moj księgowy radzi żeby zapłacić jeszcze jedna dużą, żeby się te mendy nie przyczepiły do niczego. U Ciebie w zusie tak podpowiadają jak ich okraść?:D u mnie nie byli tacy chętni

Dziś Pani Kierownik ZUS stwierdziła, że ja chcę wyłudzić kasę, bo wypowiedziałam jeden zus, a potem zapłaciłam dwie duże składki. Pech ze pierwszą dużą składkę płaciła za sierpień, a 01 sierpnia dostałam pieczę nad synem, wiec ba nie minęło nawet 1 dnia z 30 dni okresu obowiązkowego. I że ona już jedną taką miała co drugie dziecko adoptowała i też chciała wyłudzić, ale ona się nie dała.... Super, cały dzień po tych tekstach dochodziłam do siebie.

Działkę w moim rejonach za 60tys można kupić. I to wierzcie mi nie jest Białoruś, tylko cenione tereny 20km od Gdyni, z miejskim autobusem, szkołami, przychodniami, przedszkolami, i biedronkami:)

coś tanio w tej Gdyni, my w Kaliszu na przedmieściach daliśmy 80 tys zł.

TO nie Gdynia, tylko okoliczne miejscowosci:). No ale nie ma co, nie mam kasy, działki małemu nie kupię od co.

Dobra dziewczyny, lecę spać, bo dziecko chore, to kolejna noc nie przespana

C'YA :D