Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do nieograniczonej miłości do dziecka trzeba dojrzeć

Polecane posty

Gość gość

Taka moja mała refleksja, mam dwu letnią córeczkę kocham ją od urodzenia , już w brzuszku ją bardzo kochałam ale teraz moja miłość jakby stała się bardziej dojrzała, wcześniej chyba z natłoku wrażeń i obowiazków nie myslalam o tym tak bardzo, a teraz kiedy nasze życie już się normuję, po woli wychodzimy z ''pieluch'' czuje bardzo silny zwiazek emocjonalny ze swoim dzieckiem, też macie podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z każdym rokiem będzie coraz mocniejszy......mój syn ma 14 lat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba do każdego przełomowego wydarzenia w życiu należy dojrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z dnia na dzień czuje że nie potrafiłabym bez niej życ itd, kiedys aż tak silnego przywiazania nie czułam, choc oczywiscie bylam z nia bardzo zwiazkana i kocham, niesamowite

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też tak uważam. Od początku jest to niepowtarzalna więź z malym człowiekiem, ale wiadomo - nawet do niego trzeba się przyzwyczaić, nauczyć, polubić, poznać, by potem kochać najmmocniej na świecie. najgorzej chyba maja osoby które od poczatku wylewają z siebie hektolitry sztucznej miłosci - wcześniej czy później stają sie sfrustrowanymi mamuśkami, które potrząsają 8latkami na ulicach, albo krzyczą i odpychają dziecko, na każdą jego probę kontaktu i proby bliskości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×