zmiana diane35 na cos nowszego

Hej dziewczyny. Brałam diane35 przez 1,5 roku. Mam przerwę w braniu tabletek i powracając do tabletek chciałabym zmienić diane na coś nowszego, ale podobnie działającego. Diane tolerowałam rewelacyjnie, żadnych skutków ubocznych, podczas brania nie przytyłam, nie schudłam, po odstawieniu to samo. Orientuje się może któraś w kwestii tego czym diane można zastąpić? Czy skoro diane znosiłam bez problemu to zmiana na tabletki z mniejszą ilością hormonów może powodowąć u mnie złe samopoczucie itp.? zna się ktoś na tym? chciałabym zaproponować lekarzowi zmiane. Najlepiej by wypowiedział się ktoś kto brał diane i zmienił. Z góry dziękuję za wszelkie odp. Pozdrawiam.

są odpowiedniki diane35, ale w sumie to żadna zmiana poza zmianą nazwy.

może akurat diana Ci pasuje.

przecież wycofali ze sprzedaży diane, bo była za bardzo szkodliwa

hm..dianka- tabletki stare jak świat, ale...brało je już masę ludzi. Niektórzy mają skutki uboczne, ale jak przy każdych tabletkach jednemu pomoże, drugiemu zaszkodzi/ Może jeśli lekarz nie zaleca zmiany to bierz dalej?

Nie wycofali diane35! Została wycofana TYLKO WE FRANCJI!

a dlaczego? bo kobiety zaczęły umierać. Tylko PL to taki zacofany kraj i czekamy aż ktoś u nas umrze

I to mnie właśnie irytuje. 4 zgony dziewczyn po diane 35. A weźcie sobie poczytajcie ile zgonów po innych tabletkach było i nadal jest. To jest najbardziej durne podejście. Ale interes się kręci, przecież diane refundowana, najtańsza, może i najlepsza, ale za to inni mniej kasy zarabiają przez to że ludzie brali diane. To jest grubymi nićmi szyte. Po Cileście więcej zgonów było i nikt o tym tak nie mówił. Dziwne?

na wszelki wypadek chyba warto zamienić na coś innego, prawda?

To nie jest do końca udowodnione dlaczego zmarły te kobiety. Istnieje wielkie prawdopodobieństwo zadatków wrodzonych do udarów, żylaków itp. w takich przypadkach każde tabletki by ich "zabiły" bo takim osobom zakazane jest stosowane doustnej antykoncepcji hormonalnej. A z tego co mi wiadomo to jedna z nich paliła papierosy jeden za drugim. Także czemu się tu dziwić?

Jeśli chodzi o mnie to chce zmienić, nie będę całe życie brała diane35 z tego powodu, że mi odpowiadają. Zakrzepicy itp. obawiam się przy każdych tabletkach, nie tylko po diane. Wychodzę z założenia, że jakie hormony by nie były to jednak hormony, niektórym osobom wystarczy tabletka z niewielką ilością hormonów i zakrzepicy się nabawią, niektórzy bez hormonów mają żylaki, zakrzepicę itp. Nie ma reguły. Stosując jakąkolwiek antykoncepcję hormonalną każda z Nas jest narażona na zakrzepicę. To ryzyko każdej z Nas, bez względu na rodzaj tabletek. To samo lekarz mi powiedział.

nie są wycofane, bo miesiąc temu lekarz przepisał mi kolejne dwa opakowania. Dzięki tym tabletkom normalnie żyje i psychicznie czuje się dobrze,bo po pierwsze mam łysienie androgenowe, po drugie powracające łojotokowe zapalenie skóry i dzięki diane jeszcze mam włosy na głowie. A jako kobieta nie wyobrażam sobie życia z łysinką. A to najskuteczniejszy lek. Jeśli w Polsce go wycofają to się załamię. Yasminelle niby też ma podobne działanie, a na mnie nie działała.

to jest prawda, że każde tabletki powodują ryzyko zakrzepicy. Nie warto żadnych tabletek bronić. Czy diane, czy Yaz itp. każda tabletka hormonalna niesie ze sobą ryzyko choćby miała najmniejsza ilość hormonów. Moja ciotka przez Cilest miała zakrzep w prawej nodze. Udało się wyjść z tego, ale ryzyko nawrotu jest już zawsze. Nie bronie diane35, ale mam przykład, że nie tylko ona powoduje zakrzepicę.

z przerwami, żyje, nie mam zakrzepicy i dwóch cudownych synków:) nie można niczego uogólniać. Mi diane pomogła w leczeniu zespołu policystycznych jajników.

dobra, ale dziewczyna pytała na co może zmienić, a nie czy brać dalej diane:)

to Ci nie pomogę, bo jak brałam 8lat to potem definitywnie już odstawiłam. Zaczęłam ją brać mając 18lat. Zależy co komu pasuje. Ale się nie dziwie, że pytasz na co ew. zmienić. Bo lekarz to będzie testował, u mnie też chciał:) te albo inne, do skutku, to dla organizmu też nie jest dobre.

ja proponuję poczekać żeby organizm sobie odpoczął, a potem coś lżejszego. Ale niektórym właśnie duże ilości hormonów odpowiadają. Możesz też źle znosić słabe tabletki. To jest trochę jak loteria:)

ja bym odstawiła wszystko: sex, papierosy, alkohol, prezerwatywy, antykoncepcję hormonalną, wtedy i tak umrzemy wcześniej czy później ale po co stwarzać powody:) ludzie nie palą i raka płuc mają, niektórzy palą i go nie mają, niektórzy palą i mają. Tak jest ze wszystkim. Bedzie co ma być.

Jeśli boicie się umrzeć to wszystkie odstawcie tabletki, każde! Każde inne to jednakowe świństwo dla organizmu. Każdy mądry o tym wie, czy diane35 czy Bóg wie co innego to jeden pieron!

najlepsze jest to,że jak brałam 8lat diane to wątroba nawet po tych 8latach była taka jakbym Ibuprom brała:D to mnie najbardziej wtedy bawiło. Każdy lekarz wywalał oczy do wierzchu, że niemożliwe. Z kolei moja sąsiadka brała rok i wątroba rozpierdzielona. To zależy naprawdę od organizmu. Jeśli Tobie też diana odpowiada to zmień na coś podobnego, możesz zmniejszyć dawkę hormonów, ale też nie tak drastycznie, a stopniowo, wtedy organizm szoku nie dostanie.