wyrównanie alimentów

hej od lipca dostaje alimenty z funduszu alimentacyjnego ale mam pewien problem gdyż nie wiem kto i czy ma mi wypłacić wyrównanie alimentów. Komornik naliczył dość dużą sumę ale nie wiem gdzie moge starac sie o wyplacenie tych pieniedzy... jestem w kropce chodzi o to wyrównanie wstecz od dnia zlozenia pozwu do sądu do dnia wygrania sprawy...

O wypłacenie tych pieniędzy możesz się starać u ojca dziecka.

Fundusz alimentacyjny wypłaca tylko bieżące alimenty. Kiedyś też korzystałam z funduszu i mimo zaległości prawie 30 tys. komornik nie był w stanie w żaden sposób ich ściągnąć.

tzn alimenty dotyczą mnie jestem pełnoletnia i sama sie o nie starałam:) tak tylko mój ojciec jest nieznany z miejsca pobytu...nie pracuje ani nie jest nigdzie zameldowany. Moje wyrównanie jest mniejsze ale nie powiem bo przydalyby si te pieniadze.

tzn powinnam sie z tym zglosisc do komornika...??

ja żeby skorzystać z funduszu musiałam udać się do komornika i uzyskać papierek o bezskutecznej egzekucji z tym dopiero wniosek o alimenty z funduszu. Mój ojciec również był jak widmo, ale na wniosek komornika policja ustaliła jego miejsce pobytu, niestety nie pracował, nie miał żadnych środków. Raz w roku musiałam być u komornika.

a za kilka lat już mops się nim zacznie interesować. Tak więc wyrównanie graniczy z cudem

Twój ojciec już do końca życia będzie biedny i zadłużony. Nie będzie miał pieniędzy ani żadnego majątku, domu ani mieszkania. Nie dostanie też emerytury - więc na starość będziesz musiała się nim zająć, dać mu jeść, dach nad głową, leczenie i opiekę. Zaczynaj zbierać pieniążki. Najlepiej już.

a dlaczego będzie musiała się nim zająć? to wcale nie jest jakiś obowiązek. Ojcem, o którym nic nie wie? Mops niech się nim zajmie.

aha czyli w sumie nie ma sensu sie tym zajmowac bo przędzej można nabawić sie nerwicy niz zobaczyć pieniądze. No cóż dziękuję za pomoc.

Jeśli ty, dziecko, zaczynasz swoje dorosłe życie od alimentów. I budujesz swoje plany na darciu skóry z ojca swego. To ja ci nie wróżę świetlanej przyszłości. Raczej rynsztok czeka na cię. Pewnie siedzisz w nim już od dawna.

jakie darcie skóry? do cholery każdy ojciec i każda matka ma OBOWIAZEK płacić/wychowywać/interesować się swoim dzieckiem. i g***o prawda--nic nie musisz dla niego robić jak tylko udowodnisz że się migał od tych obowiązków.I tak na zawsze będzie cwaniak biedny bo menda wszystko przepisze na kogokolwiek byle tobie nie dać

Ano właśnie. Menda spłodził mende. A ta za jakiś czas urodzi małego mendziaka. I mendziarskie kółko się kręcić będzie. Aż do skończenia świata.

no proszę, ojciec ma obowiązek ale dziecko już nie? gnoje śmierdzące, tylko łapy po kasę wyciągają, nawet bym na ciebie nie napluła gnido - facet przelecieł twoją matkę, jego obowiązkiem było założyc prezerwatywę, żebyś się nigdy nie urodziła

A gdzie ten stary gnój śmierdzący wypełnia swoje obowiązki?Chyba na kolejnej którą parę razy przeleci.....Gościu powyżej obowiązkiem twojej mamusi było puścić cię wolno przy pierwszej kąpieli jeden czub mniej na ziemi. A dziewczyna zadała kulturalnie jedno pytanie. .....

Byly partner placi dobrowolnie (bez sadu) 750zl na corke 15 letnia. Doklada sie po polowie takze do mebli, obozow, prywatnego lekarza, komputera, korkow. Kupie corce ubrania. Mysle, ze jego zona (tak to prawda) ma w tym swoja zasluge, bo widze, ze dba o moje dziecko.

"dba o moje dziecko" To jakiś popaprany filantrop albo (odpukać) pedofil. Powiedz mu żeby dbał o swoje dzieci - bo ty o swoje potrafisz zadbać sama. Prawda?