Dostalam mieszkanie w spadku i nie wiem co teraz zrobic

Mamy z mezem dom pod miastem, bez kredytu, 150m2. Powiem szczerze, ze lubie nasz domek, ale wolalam zycie w miescie. Tutaj sie nudze, ale nigdy nie narzekalam. ostatnio jednak nieoczekiwanie dostalam w spadku duze mieszkanie w kamienicy, 4 pokoje, kuchnia, lazienka spora, wyremontowane z balkonem w samym centrum. Najlepsze jednak, ze mieszkanie jest tak polozone, ze zaden autobus tramwaj czy samochody tam nie przeszkadzaja, bo kamienica schowana jest w bramie. W dodatku w miejscu gdzie sa nowe apartamenty wykupione przez kogos kto je wynajmuje za nie malo. Takze menelstwa zadnego ani patologii nie ma. Jaz bym chciala tam sie wyprowadzic, maz jest jednak przeciw. I mamy teraz problem, bo kazdy ma swoje racje. Jak uwazacie gdzie lepiej mieszkac? Na przedmiesciach w domu czy w centrum w duzym mieszkaniu?

my z centrum wynieśliśmy sie na obrzeza, cisza spokoj, las blisko, super lokalizacja

my tez mamy cisze, spokoj, ale na sama mysl o przeprowadzce do centrum ciesze sie jak glupia:D Dojazdy do pracy tez sa meczace, dziecko tez do przedszkola dojezdza. A tak wszystko na miejscu by bylo. I wyjsc byloby gdzie od razu z mezem:P

no co kto lubi, my zrezygnowalismy z tego typu rzeczy, bo juz mielismy przesyt tego, a jak chcemy do kina, restauracji na obiad, do klubu czy na basen to przeciez jest auto;) a i dziecko codziennie woże do szkoły, ale to nie jest jakims problemem

o rany chciałabym mieć takie problemy zazdroszczę ci zycia

no naprawdę masz problem:) ale ja mam wiekszy , bo nie wiem czy kupic porsche czy bugatti vero...to jest dopiero problem:(

daj je mi, głupia krowo :O

sprzedajcie dom, sprzedajcie mieszkanie i kupcie dom w mieście ;) a tak serio - ja bym wolała w centrum, zwłaszcza, że mieszkanie jest duże