CZY WASI MĘŻOWIE DAJĄ WAM CAŁĄ WYPŁATĘ CZY ZOSTAWIAJA COS DLA SIEBIE

moj maz przynosi cała kase do domu i ja nia rozporzadzam, ale jak ma potrzebe to bierze w polki, co nam zostanie idzie na konto

u nas tylko mąż pracuje i ma wypłate do ręki...oddaje mi wszystkie pieniądze a jak coś potzebuje to do mnie przychodzi i ja mu daje

mój zarabia około 14 tys mi daje 2000 na życie i 1300 na kredyt

Babie nie wolno dawac pieniedzy. Tyle w temacie.

moj ma czesc kasy na konto i tam zostaje, z niektorymi rozlicza sie gotowkowo i to idzie do domu, bierze sobie 2000zł na paliwo, cos na mieście zjesc(jak ma spotkanie z klientem)itp ja rządzę kasą i mam ten komfort,ze nie rozlicza mnie, zawsze nam zostaje na nast m-c ja tez pracuje i moja kasa idzie na moje konto i nie ruszam jej

Ja zarabiam więcej, to ja daję mężowi na drobne wydatki.

prawie sami prywaciarze ?

bo kazdy normalny ma swoj biznes o dobre pieniadze a nie z********a na czyjś dobribyt samemu dostajc grosze:D i jeszcze trzeba lizac doope zeby nie zwolnili:D

no juz nie przesadzaj ze kazdy ''normalny'' ma swój biznes bo wychodzi na to ze osoby pracujące u prywaciarzy (a jest ich większość) to jakies niedorozwoje

nie niedorozwoje tylko ludzie bez perspektyw i bojące sie ryzyka:) a wiec dla mnie mniej normalni tylko c***y

tak tylko zeby rozkęcic jakis porządny biznes jest potrzebny duży wklad finansowy,a teraz ludzie po prostu nie mają na to pieniędzy

ja wzielam kredyt po zastaw, duze ryzyko bylo, ale sie udalo, kredyt dawno splacony a firma hula, na dzien dziejszy nic nie robie tylko kase licze:) a maz zaczynal ze swoim wkladem 5tys zł:D

no to się ciesz ze ci sie udało,bo teraz taki rynek ze co drugi plajtuje