Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czapki i lodowate ręce

Polecane posty

Gość gość

Witam Mam 2 pytania. 1. Od jakiej temperatury nakładacie dzieciom czapki? U mnie było dzić 8 stopni i zastanawiałam się, czy już trzeba dziecku rocznemu czapkę nakładać. 2. Czy lodowate rączki u rocznego dziecka świadczą o tym, że mu zimno? Wiem, że trzeba patrzeć, czy ma ciepły kark. U mnie w domu jest przeważnie 21 stopni. Mała zazwyczaj ubrana w body w krótki rękaw, bluzka z długim, leginsy - a często ma lodowate ręce, mimo, że kark ciepły. Dopiero jak nałożę jej jeszcze bawełnianą kamizelkę, to rączki stają się cieplejsze i zastanawiam się, czy ja nie przesadzam z ubieraniem jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troszke przesadzasz bo na 21 stopni to latem chodzi sie juz w krotkim rekawku chociaz wieje nieraz wietrzyk, a ty masz tyle stopni w domu i r****iwemu dziecku dajesz kamizelke na dlugi rekaw... Moje by sie wsciekly bo sa ciagle w ruchu i za cieplo by im bylo. Poza tym to dom, cztery sciany, jest cieplo. Zimne raczki nie zawsze oznaczaja ze czlowiekowi zimno, ja mam czesto zimne dlonie nawet gdy nie jest mi zimno. A co do czapki to indywidualna sprawa, moze byc 8 stopni i wiatrzysko ze uszy urywa albo znowu cieplutkie sloneczko mimo takiej temperatury. Sama ocen, jesli ty czujesz ze ci nieprzyjemnie wieje po uszach czy ci marzna skronie to pewnie i dziecku bez czapki jest zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja 5 latka nosi czapke a rano jak ja woze do pzredskzola na 8 nawet zakladam rekawiczki bo jej zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dzisiaj sama miałam kaszkiet bo mi w głowę było zimno to czemu bym miała dziecku nie założyć - no chyba że Ciebie bardziej obchodzi co powiedzą hartujące nie wiem po co swoje dzieci matki z cafe niż Twoje własne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym przy takiej temperaturze założyła czapkę. Moja ma 7 miesięcy i jej zimno więc zakładam cienka bawełniana. Teraz przy jej pogodzie bez czapki jej nie wezmę z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swojego siedmiomiesieczniaka ubieram tak jak ty twoja roczna ale on sie nie rusza. Jeszcze nie pelza. Zakladam kamizelke czasami jak mu zimno. Na dwor oczywiscie czapka. Dzis bylo tyle.stopni ale.ja.sama wlozylam czapke :) i rekawiczki bo wial lodowaty wiatr. Po 5 min.maly mial czerwony z zimna nos. Przykrylam go jeszcze kocykiem. Nie przegrzal sie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×