Moja siostra ma 20 lat i jest w ciazy

Wszyscy jestesmy zalamani. Nie wiem co teraz z nia bedzie. Zaczela studia dopiero, mieszkaja z chlopakiem w akademiku, nie maja pracy, pieniedzy. Rodzice nasi nie pomoga, jego tez nie. Jedyne wyjscie by poszli do pracy i rzucili studia. A mama dzis mnie zapytla czy jej pomoge i przyjme ja z dzieckiem do siebie. Mi sie to nie bardzo podoba, chce pomoc ale niekoniecznie w ten sposob by mieszkac z malym dzieckiem. Szkoda mi jej, bo zmarnowala sobie zycie na starcie,ale musi ponesc konsekwencje. Uwazam, ze jesli sprezentuje jej wyprawke to wystarczy, ale z reszta powinni radzic sobie sami. Czy moze powinnam jeszcze jakos pomoc?

też mi dramat :o ja urodziłam jak miałam 18 skończyłam studia zaocznie, radę z mężem daliśmy. To chwilowe załamanie- dadzą radę! I ja np nie uważam, ze mam spieprzone życie :) wręcz przeciwnie jak patrzę z perspektywy paru ładnych już lat ;)

s******lone życie na starcie, oczywiście te które wpadły w wieku17 18 stwierdzą, ze jest super

Piszesz tak jakby ona miala 15 lat. Ludzie no przeciez jest dorosla kobieta! ja tez zaszlam w ciaze jak mialam 20 lat i nie uwazam ze to mi zycie zmarnowalo. 20 lat to chyba najwyzsza pora zeby dorosnac

aborcja to jedyne rozsądne wyjście! spłodzą sobie dziecko jak będą na to gotowi, praca mieszkanie itp.

a ja uwazam, ze siostra zmarnowala zycie na starcie. Jesli by miala chociaz chlopaka starszego czy pracujacego to co innego. On ma jednak tez 20 lat, nigdy nie praowal, studiow przerywac nie chce, ona tez nie i za co sie utrzymaja? jego rodzice nic im nie dadza ani nasi. To co to za zycie?

mieszkac gdzie nie maja, znalezcv prace z umowa graniczy z cudem niemal, a za co oplaca mieszkanie i zycie? Juz pomijam to, ze oni studiow rzucac nie chca.

Pewnie. Robmy sobie dzieci co miesiac a potem poprostu zrobmy aborcje :-) przeciez to takie proste. Prostrze od antykoncepcji

który to tydzień? niech usunie!

"prostrze"? widzę nauka ortografii tez była ciężka :o to była wpadka rozumiesz? ma prawo usunąć!

nie dramatyzuj. Mogą sami wynająć mieszkanie, a chłopak może podjąć jakąś dorywczą pracę na razie. Poza tym opieka społeczna i z wykładowcami też można się dogadać w razie potrzeby. Pozdrawiam :)

No zycie.... Co to znaczy nie chca przerwac nauki? Yrzeba bylo o tym pomyslec zanim poszli do lozka bez zabezpieczenia.

a moja siostra ma 17 lat i jest w ciazy i ku​rwa nie nazekam

koszt mieszkania to 1000zl, a zycie? Gdzie on z dorywczej pracy zarobi tyle na rodzine i na opiekunke jakby ona chciala studiowac. Oni nawet nigdzie nie pracowali wczesniej wiec doswiadczenia zero

niech usunie i po problemie

A widze ze ty chyba bardziej sie przejmujesz niz sama zainteresowana :-)

Mogła myśles glowa a nie dupa. Sypiala z chlopakiem byli na tyle dorosli zeby sex upraweiac co wiaze sie z ciaza i jest to cos oczywieteraz wiec dlaczego ty masz pomagac ???? Dlaczego ma mieszkac z toba i to ty masz msrnowac swoje xycie i nie miec prywatnosci??? A rodzice jaki niby maja obowiazek im cos dawac?? To wlasnie mentalnosc ludzi zaciaxyla to kazfy ma jej dac wszystko bo jej sied nalezy. On nie chce przerwac studiów bo co myśli ze ona z dzieckiem z toba zamieszka ty ja będziesz utrzymywać i nianczyc dziecko??? Co on ma terax do gadania ma iść i zarobić na nią i na dziecko. Ja mam 22 lata chlopak 28 jesterm w 30 tyg ciazy ale idac do lozka z chlopakiem liczxylam sie z ciaza wiec bralam tabletki mieszkalismy za granica odlozylismy 300 tys wybudowalismy dfom i teraz przyszedł czas na dziecko i mimo mojego wieku nikt mi złotówki nie dal jeszcze ja pomagalam rodzicom. Nie badz glupia i nie zgadzaj sie na to

Z tym ze usuniecie tez wiaze sie chyba z jakims kosztem a przeciez oni tacy mlodzi... Biedni..... Poszkodowani.... Skad wezma????

A co miała czekać do 40 tki po drodze truć sie tabletkami i skończyć jako 55679 pacjentka kliniki niepłodności gdzie pazerni lekarze wycyckali by ją z dorobku życia! TO co zrobiła jest jak najbardziej słuszne z medycznego punktu widzenia . Bardziej normalne jest to niż 45 latka z wózkiem .

Przynajmniej gumki mogli używać i nie Kończyc w środku. Ale jak się bezmyślnie sex uprawia to później jest płacz. Wiedza ze zaczeliu studia kasdy nie maja nokt im nie pomoze to trzeba myslec a nie teraz sie rozgladac komu by tu sie zwalic na glowe. Bo chlopaczek nie przerwie studiow... Zrobil dziecko niech terax je utrzyma

No a może ona tego chciała tylko po waszej reakcji nie może tego powiedzieć? Przejmujecie się bardziej niż sami zainteresowani. Ludzie mają dzieci w wieku 16, 17 lat i wtedy to jest dramat. A poza tym są urlopy dziekańskie, wszystko zależy teraz od spokojnej rozmowy, rozważenia wszystkich za i przeciw i wyboru najlepszej opcji. A dlaczego właściwie rodzice nie mogą pomóc? Tak się tylko mówi, a później wnuk to ukochane dziecko.

Najsmieszniejsze jest to że o spieprzonym życiu mówią z reguły TYLKO osoby, które dzieci miały znacznie później ;) Ja miałam dziecko w młodym wieku i macierzyństwo było znacznie prostsze niż teraz ;) I nie spieprzyłam sobie życia- mam super męża i super dzieciaki ;) A z kasą najgorzej nie jest- dorobiliśmy się w dobrym czasie i dla nas i dziecka ;) A niemowlęciu dużo nie trzeba

Pierwszy rok może skończyć normalnie (chodząc w ciąży) a potem dziekanka, złapać jakąś pracę i zacząć żyć jak dorosły. To naprawdę nie koniec świata, nawet jakby miała studia odłożyć na kilka lat, to trudno. Wszystko da się pogodzić - jak się chce. Takie czasy, że nie ma dobrego momentu na dziecko (a to studia, a to praca, trzeba się dorobić domu, samochodu itp., potem już nie te lata i trudno zajść itd).

aborcja to stosunkowo niski koszt, Policz sobie koszty ciąży i potem wyprawki,pampersów ubranek itp itd a jak jeszcze zachoruje to leki Jeśli jest w ciąży plus minus do 8 tyg niech wejdzie na womenonweb, zamówi tam tabletki

:D o super nastoletnim macierzyństwie mówią tylko te które wcześnie wpadły :D bezmyślne małolaty :o

Czy antykoncepcja jest tak droga? Naprawde latwiej jest usunac dziecko niz zalozyc gumke za wczasu?

Ja urodziłam majac 20lat i uważam że to był najlepszy wiek jakim mogłam urodzić. Rozumiem ze jad wylewają 30paro letnie "damy" które zatrzymały się gdzieś na poziomie podstawówki i dla nich dziecko to koniec swiata kula u nogi etc- takie babsztyle rodząc nawet w wieku 40l będą miały to siano we łbie

siostra zalamana jest i wlasnie przezywa to bardzo, jest strasznie zagubiona, bo nie wie co teraz bedzie takze planowane to nie bylo. A rodzice im nie pomoga nasi bo mieszkaja na wsi, maja male dochody i brata na utrzymaniu. To ja im jeszcze pomagam czesto jak moge wiec szans na pomoc od nich nie maja zadnych. Latwo wam sie pisze, ze prace znajdzie, ale gdzie? Kto ja w ciazy czy z malym dzieckiem zatrudni na normalna umowe, kto im wynajmie mieszkanie i za co je oplaca? To sie tylko tak wydaje, ze to takie proste.

nie czytaj tych kretynek,zapytaj czy myślała o aborcji, bo innego wyjścia raczej nie ma

moze i tragedii by nie bylo jakby on pracwal byl starszy, ale on sam jest jeszcze dzieciak i nie wie co robic. Kto mu da prace jak chlopak nie ma zadnego doswiadcznia i na pewno nie zarobi tyle by utrzymac rodzine.